Z badań przeprowadzonych przez Instytut Rybactwa ¦ródl±dowego w Olsztynie wynika, iż dzienny połów wędkarza w Zalewie Zegrzyńskim w 1999 roku wynosił 1,13 kg (o 0,03 kg mniej, niż w kilku jeziorach gospodarstw rybackich). Łowiono przede wszystkim: leszcz - 33,57%, kr±p - 15,89%, sum - 10,45%, sandacz - 8,61%, szczupak - 7,9%.
Natomiast w 2000 roku wynosił 1,30 kg. Łowiono przede wszystkim: leszcz - 30,62%, kr±p 7,24%, sum 5,46%, sandacz 11,78%, szczupak - 18,19%, okoń 12,66%, płoć 5,47%. Rocznie na wędkarza przypada około 44 kg ryb
Konto/logowanie
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520 UŻYTKOWNICY
Goscie 592
Zalogowani 0
Wszyscy 592
Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj
Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
Wysłany: Czw Sie 25, 2005 2:35 pm Temat postu: XIII Zlot
Witam !
Choć nigdy nie byłem przes±dny to opierałem się przed wyjazdem na XIII
Zlot. Przed laty 13-go jaki¶ matoł ukradł mi łódz z jeziora, 13-go pogruchotałem kulasa na nartach.
To było, więc jak to kiedy¶ Radek Pazura w jednym z filmów mówił "mord± do przodu Ciociu" Chęć ponownego, po wielu latach, bycia nad Zalewem Koronowskim zwyciężyła Tak więc jeste¶my zapisani.
Teraz trochę sentymentalnie !
Tak naprawdę pierwsze poważne ryby udało mi sie złowić wła¶nie w Zalewie (nie octowej), było to niestety pod koniec lat siedemdziesi±tych kiedy to młodego chłopaka rozpierała enrgia, wsółne biegi ze ¶p. Bronkiem Malinowskim na szkolnych spartakiadach nie wystarczały, nosiło człeka :evil:
Pierwszy węgorz, pierwszy leszcz, pierwsza nocka nad Zalewem.
Było to już tak dawno że nie pamiętam nazwy miejscowo¶ci.
Wiem tylko że z Bydgoszczy do M±kowarska autobusem, zakupy(?) w piekarni u p. Dewalda vis a vis knajpy, jakie¶ pifko, póżniej "na butach" ok 4 km nad Zalew.
Rano trochę przysn±łem na ubogim kocyku (¶piwór ) nagle obudził mnie przeraĽliwy huk, trzask, doprowadzaj±c prawie do zawału.
Piękny jeleń skrócił sobie drogę przez wodę, po chwili branie, piękny węgorz siedział na mojej Germinie, kołowrotek m-ki Prexer mało się nie spalił, ale to było pierwsze zwycięstwo nad Zalewem Starsi koledzy zapewne pamiętaj± smak ¶wieżego chleba z mamusinym smalcem ze szpyrkami, smak pifka przypominaj±cy w konsystencji i smaku końske siki...
St±d ten sentyment...
Do zobaczenia
Sworek & Swornosia
LASSO Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 06, 2005 Posty: 324
Kraj: Polska Miejscowość: Wrocław
Wysłany: Czw Sie 25, 2005 2:50 pm Temat postu:
ojej Twój/Wasz pierwszy post mnie wzruszył - przypomniałem sobie mojego Prexera, którego jeszcze mam Chodzi chyba!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za tre¶ci głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialno¶ć ponosz± ich autorzy.
Korzystaj±c z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.