Czas na kormorany!

[Bodzio]

Coraz więcej słyszy się na temat wybijania KORMORANÓW, które były gatunkiem chronionym(nie wiem czy są nim jeszcze). Z tego co słyszę o nich, jakie wady swojego bytowania pozostawiają jestem za ich częściowym wybijaniem, ale z drugiej strony, jakby pomyśleć, był to przecież gatunek zagrożony jeszcze parę lat temu wyginięciem.Negatywne skutki jakie wykonują w środowisku to : nadmierne pustoszenie wód z ryb, zatrucie środowiska (tam gdzie Kormoran ma gniazdu przez kilka lat nic nie wyrasta, z powodu związków zawartych w odchodach, krajobraz pustoszeje, drzewa łyse,wypieranie innego ptactwa z terenów łowieckich.)To tylko niektóre najczęściej podawanych negatywów. Napiszcie co myślicie o tej sprawie. Pozdrawiam Bodzio

[sitek]

Moje zdanie jest takie: wybyć to ptactwo bo one jest gorsze jak kłusownik.

[sandalista]

[bedmar58]

Sandalista npisał [wybić do nogi to ptactwo] a może by tak odstrzał kontrolowany.
pozdrawiam.

[Bodzio]

No ja tak samo myślę, albo odstrzał kontrolowany lub co do jednej sztuki, ale ta druga opcja to ostateczność. Nie jestem za masowym wybijaniem

[radzio]

Jestem tak jak Bedmar 58, za kontrolowanym odstrzałem, redukującym liczebność populacji. Niech tylko będzie to zgodne z prawem.
Zgodę musi wydać Minister rolnictwa na wniosek lokalnego - Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody. Niech ptaszyska żyją sobie, ale w ograniczonej ilości. Takiej, która nie powodowała będzie strat w rybostanie wód otwartych i należących do prywatnych osób stawów rybnych.

[wels]

Jezeli moge to podam przyklad z wslasnego podworka
Przed paroma latmi (7-8) kiedy chodzilo sie na ryby powroty z wypraw wedkarskich przypominaly mi dzisiejsze wyprawy nad Ebro badz tez Szwecje.Nie bylo sezonu bez (przynajmniej) 100 wegorzy.Szczupaki,sandacze,byly prawie ze na porzadku dziennym,a leszczy i w ogole ryb tz.pospolitych nie licze.Kiedy pojawily sie pierwsze kormorany potraktowalismy je przyjaznie i z wielka ciekawoscia.
Kolo wedkarskie do ktorego naleze jest kolem bogatym i bardzo preznym .Ludzie bardzo zaangazowani i dziesiatki z nich poswieca caly swoj prywatny czas dla dobra naszego zwiazku.
Dzisiaj nad naszymi wodami dominuja kormorany i nawet troche zatracily swoj naturalny strach przed ludzmi.Ogromne zwirownie ktore kiedys tetnily zyciem dzisiaj przypominaja wymarle zalewy wodne.
Mam mozliwosc obserwowania tych ptakow nad Renem i przypomina mi to watahe wilkow ktore to bardzo madrze przygotowuja sie do polowania.
Pieniadze (i to duze)ktore wydajemy co rocznie na zarybianie sa jak by wyrzucane przez okno.
Male rzeczki ktore kiedys byly bardzo intensywnie zarybiane lipieniem w ciagu jednego sezonu sie go pozbyly,a wykazaly to odlowy kontrolne.
Mialem mozliwosc zapoznania sie z raportem szwajcarskich ichtiologow ktorzy to przeprowadzili badanie na ich terenie. Kal ktory byl badany wykazal dobitnie ze kormorany to takie "francuskie pieski" W 89%kormorany odzywiaja sie rybami szlachetnymi a wegorz jest na ich jadlospisie najwyzej.
Dzisiaj jak ktos chwyci 3-5 wegorzy w ciagu roku to jest bardzo dobry,a ja sam przerzucilem sie na jeziora w szwardzwaldzie.
Plakac sie chce jak czlowiek to wszystko widzi ale polityczne lobby parti "zielonych" udaje ze tego nie widzi.
Czy temu wszystkiemu winne sa kormorany?
Mysle ze tutaj powinni wypowiedziec sie fachowcy ale rzetelni co maja pojecie w temacie a nie ludzie ktorzy ideologicznie sa slepi.

PS: Aby nie bylo nie porozomien.
1)Wody nalezace do mojego kola sa wodami bardzo czystymi a klusownictwo jest nam zupelnie obce.
2)Ta tematyka byla juz zywo omawiana na RO,jezeli ktos chce to radze to przeczytac: TUTAJ

[Czarny_p]

Jestem zdania że kontrolowany odstrzał w pewnym stopniu uratuje sytuację. Bo jeśli z jednego zbiornika kormorany wszystko wyłowią to przeniosą sie na drugi i tak dalej itd. Jak nie napotkaja przeszkody to niestety sobie polatają.
_________________
Czasem robię to co lubię, częściej to co muszę.

[jacek_dsw]

[wels]

Domyslam sie o co Ci chodzi i ten podtekst tez. Tutaj sa inne realia a poza tym ryba zlapana wcale nie znaczy zjedzona.

[LOBUZ]

[sandalista]

[Old_Smugler]

To jest bardzo duży problem, uważam że jest już trochę za późno. Pamietam taki program w TV gdzie wspominano, jako ciekawostę przyrodniczą,.... "Wyspę Kormoranów" jedyne takie miejsce na Mazurach, a były to lata 60. Zobaczcie jak natura nas wystruchnęła, zagrała nam na nosie. Wiem z doświadczenia, jakim ogromnym problemem są te "Śmierdzące ptaszyska" w gospodarce rybackiej np. Stawy Milickie, Rezerwat Ptaków, totalna bzdura . Dziesiątki tysiecy kormoranów, a jeden zjada dziennie około 0,5kg rybek, powiedzcie mi który zbiornik wodny wytrzyma takiego SZKODNIKA tak szkodnika! Ta potężna, pomnażająca się populacja kormoranów w naszym kraju jest dowodem na głupotę tych którzy twożyli tym ptakom rezerwaty. Jeśli nasza organizacja, mówię tu o PZW, nie zareaguje, nie wymusi na odpowiednich ministerstwach, programu eksterminacji tego szkodnika to myślę że za 20 może 30 lat rybki oglądać bedziemy w akwariach. Przepraszam jesli kogoś uraziłem, za mój radykalizm ale jak wspomniałem temat jest mi znany bliżej, jestem z wykształcenia ichtiologiem pracowałem na stawach hodowlanych kilkanaście lat trochę widziałem przez ten okres.Należy bezwględnie zredukować populację.
pozdrawiam
Ps. Prawdą jest że pod drzewami gdzie gniazduję te "Śmierdzące ptaki" nic nie rośnie, drzewa obumierają ,widok jest koszmarny, fetor panuje tam nie do zniesienia.

[Old_Smugler]

WYDRA!!!!! kolejne milutkie zwerzątko. Prawda?????
Ciekawe czy już gdzieś powstają rezerwaty :?:

[Czarny_p]

Wydra to faktycznie fajne zwierzatko.Z jej strony nie zagraża nam takie niebezpieczeństwo.Daleko jeszcze do tego
_________________
Czasem robię to co lubię, częściej to co muszę.

[Ruki]

Słyszałem, że żeby kormorany omijały dany akwen dalekim łukiem wystarczy zostawić nad nim kilku ich ustrzelonych koleżków. A kormorany zeżarły Oravę i Wah bodajże dwa lata temu.
_________________
Bykom Stop!
Złów i wypuść
pozdrawiam Ruki

[radzio]

[Bodzio]

Ja wolę wydry, nutrie niż kormorany, zwłaszcza biorąc na skalę zniszczeń i ekologiczny punkt widzenia.

[sitek]

Wydry bym zostawił w spokoju ale też nie pozwolił bym na ich masowe rozprzestrzenianie się .Kormorany trzeba zwalczyć jak najszybciej bo to głuwne zagrożenie nasztch wód i nie tylko cierpi też zielona strona matki natury.

[zander58]

wydra upoluje tyle, ile zdola zjeść. a kormorany zniszcza 2/3 . 1/3 zjedza. widziałem jak na Wiśle polowały kormorany .było ich okolo 400szt. Poniżej ich rewiru polowania płynęły ryby różnego gatunku. wszystkie oczywiście poranione , z dziurami wydziobanymi . inne martwe już płynęły. większość to duże ryby , których nie potrafiły kormorany połknąć. były szczupaki , sandacze, karpie, płocie i inne . jak to widziałem to serce sie krajało z zalu. napisałem do koła wędkarskiego , co widziałem a oni odpisali mi, że nic nie moga zrobic bo kormorany sa pod ochroną.

[Bodzio]

Tak własnie jest :o Bo są pod ochroną Ale czy nie powinny już dawno nie być :?: Przecież to istna plaga Szybko bym wyrażał zgode na odstrzał : Pozdrawiam Bodzio

[Zamki]

[bedmar58]

Trudno jest pogodzić ochronę gatunkową i racjonalną gospodarkę ,dlatego
podejmowanie decyzji w tych sprawch jest bardzo trudne.
Zamker napisał bardzo mądrze czy tylko kormorany są szkodnikami a zatrucia rzek ,jezior.
pozdrawiam.

[Zamki]

[Bodzio]

No Zamker masz rację, jakby rozpatrywać to dalej co niszczy nasz rybostan wód, to troche sie tego nazbiera:
- największe zagrożenia to ścieki; komunalne, przemysłowe, chemiczne.
- potem są zanieczyszczenia odpadami stałymi
- na końcu tej listy kormorny
Powinny być surowsze kary za ścieki nakładane dla fabryk, zakładów przemysłowych, zakładów chemicznych, rzeźni i paru innych producentów ścieków, jeśli ścieki nie trafiają tam gdzie powinny, tak samo odpady-nieczystości stałe. A odstrzał kormoranów, oczywiście limitowany także powinien być przeprowadzany. Jak widać dwa czynniki aż najpoważniejsze należą do człowieka. Czy to się kiedyś zmieni? Mieć tylko trzeba nadzieję. Pozdrawiam

[Mundi]

[LASSO]

[Randal]

Kormorany były są i będą długo po tym jak nas nie będzie na tej zbyt gościnnej dla nas planecie.Niektórzy wędkarze czują się jak panowie i władcy jezior,całe szczęście że nie jest was wielu.Pozdrawiam..Kormorany.
_________________
Ulubione metody, tyczka i spinning.

[Esox]

[wels]

Esox! Podzielam twoje zdanie w 100%. Bylem rowniez i widzialem jak co niektorym totalnie "odbijalo".
Nie wiem jakie kary sa przewidziane w Szwecji za lamanie przepisow ale u siebie (w domu) napewno by sobie na to nie pozwolili.

[michalm]

[wels]

Te o ktorych wspominasz sa bardzo a to bardzo idjotyczne i mozna by tutaj "sypac" przykladami ktore dla mnie sa nie logiczne i glupie.

[wolff]

Na temat kormoranów oglądałem ostatnio program na Dicowery w całości poświęcony zagadnieniu - chronić czy nie? Badania prowadzono na terenie Walii, Szkocji, Angli, Francji, Belgii i Holandii gdze populację tego ptaka można już teraz nazwać plagą. Pomimo jednoznacznych dowodów na szkodliwe działanie tego ptaka na środowisko wodne i na miejsca ich gniazdowania nie uzyskano zgody na redukcję jego populacji. Lobby ekologiczne jest tak silne że wszelkie próby uzyskania zgody na częściowy odstrzał spotyka się z natychmiastowymi protestami! Jeżeli nie uzyskamy społecznej zgody na racjonalizację populacji kormorana to myślę że za kilka lat znowu się obudzimy z reką w nocniku.
_________________
Irek
------------------------------------------------
Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą.

[wels]

Wolff! Mysmy sie tam (tutaj chodzi o moj teren zamieszkania) juz obudzili.

[jardas]

CZESC WSZYSTKIMODNOSNIE KORMORANOW.moje zdanie jest takie same jak wiekrzosci,dolaczyl bym do tego towarzystwa jeszcze bobry,.i klusoli a wtedy zrobic odstrzal.

[LOBUZ]

no kłusoli to zdecydowanie bardzo jak najlepiej :wybic do nogi"

_________________
wszystkie rybki śpią w jeziorze tylko jedna spać nie może .

[sandalista]

[radzio]

[michalm]

Wszyscy kochamy bobry.
My za naturalizowanie rzek i swego rodzaju ochronę. Gdy próbują wkroczyć melioranci jest dodatkowy argument stanowiska bobrów.

[Zenon]

[wolff]

[Zamki]

[Zenon]

[LASSO]

Dobra, to nie odstrzelamy tylko podkradamy im jaja Kto pierwszy na ochotnika?

[yari]

[Zenon]

[LASSO]

Hehe albo wiem jak można inaczej - trzeba wyłowić wszystkie ryby, wytrzebić, wymordować. Wtedy kormorany wyginą i będzie spokój.

[LOBUZ]

lasso a co zrobimy z tymi jajami
gdzie je schowamy
_________________
wszystkie rybki śpią w jeziorze tylko jedna spać nie może .

[sandalista]

[LASSO]

A jak dużo zostanie to opylimy jako kurze, zarobimy mnóstwo kasy, wydzierżawimy na sto lat Morze Bałtyckie, zarybimy od nowa i to tylko tęczakiem i będzie pięknie :P