Ptasia grypa w Toruniu.

[wisla]

Ptasia grypa. Centum kryzysowe zastanawia sie nad zamknięciem w obszarze 3km wszystkiego nawet wisły. Co to bedzie jeżeli beda w toruniu znajdować coraz więcej ptaków zarażonych wirusem H5. Mam nadzieję ze to szybko minie i będziemy mieli spokojne latem wędkowanie.

[match6]

Czy to pewne, że ptaśki z Torunia, padły przez H5N1?
Dużo ich było?

[wisla]

Narazie jeden ma wirusa H5 ale nie wiadomo czy jeszcze N1. Miejmy nadzieje że nie. (zdechł 2 dni temu na bulwarze filadelfijskim)

[wisla]

Wiadomość z ostatniej chwili są juz dwa łabędzie zarażone wirusem H5 w Toruniu.

[match6]

Robi się nieciekawie...

[czesiu]

Nie potrzebnie sieją zamęt wśród ludzi.
Wczoraj w sklepie jedna pani mówi: "poproszę jednego kurczaka, ale on chyba nie jest zarażony?". W sumie to wyglądał na zarażonego, jakiś taki blady był i wszystkie pióra mu wypadły
Nie wiem, chyba będę musiał wypić jakąś herbatę na uspokojenie, bo wczoraj u Ciotki na imieninach to temat tych ptaków trwał tak samo długo, jak dyskusja o rządzie i radiu Maryja
A może jestem za młody i nie rozumiem powagi sprawy? :?
_________________
Tylko ten nie robi błędów, kto nic nie pisze.

[match6]

Czesiu, nieciekawie się robi, bo jak media to rozdmuchają, padnie jeszcze kilka ptaśków, to nasz "wspaniały" rząd, każe wybić 3/4 drobiu w Polsce(jak nie więcej). Co poskutkuje wzrostem cen na inne mięsko(bo popyt się zwiększy : ) i życie stanie się jeszcze droższe, co niektórych, całkiem już "dobije".
To czarny scenariusz i lepiej, żeby ptaśki nie padały.

[Radecki]

Prawda jest taka że na normalną (ludzką) grypę umiera zdecydowanie więcej ludzi niż na H5N1 komuś zleży na sianiu zamętu wirus ten ginie w około70 stopniach więc musielibyśmy jeść te łabędzie na surowo-paranoja. Inna sprawa jeśli wirus zacznie się mutować i np.zacznie się przenosić drogą kropelkową jak zwykła grypa wtedy będzie kłopot.

[Darek144]

[Jur]

Smacznego

[czesiu]

[Darek144]

A propo ptasiej grypy, Wisła, nie wiesz gdzie się zamieszcza tematy raczej nie związane z wędkarstwem :?: : Od tego jest dział Off Topic : Chyba, że uważasz, że jest to związane z wędkarstwem.

Pzdr
_________________
"Zbyt wielu głupców ma się za mówców, śmieszne..."

[Jur]

Mam nadzieje że sytuacja nie wymknie się spod kontroli. Gdy pomyślę jak sprawne mamy służby i sztaby antykryzysowe,to czarno to widzę 8)

[karpik05]

Witam..........
Mieszkam w toruniu nad samą Wisłą,i co roku mozna zauważyć zdechłe ptaki.Kaczki i łabędzie pływały zdechłe przy brzegu,tak jest co roku.Często zamarzały lub młodzi ludzie dla zabawy je zabijali.Bardzo dużo kaczek zostaje na zime,bo ludzie je karmią.Wieczorami na tzw.bulwarze walą butelkami w ptaki.NIkt sie nimi nigdy nie interesował.
Ale teraz panika,mam nadzieje że nieuzasadniona,bo gdzie będę łowił jak zabronią łowić w Wiśle..

[wisla]

Mieliśmy w szkole kiedys zajęcia o ptasiej grypie. Powiedziano nam ze jesli przyjdzie ona do polski to faktycznie dużo ptaków zginie ale by ludzię na tą chorobe zachorowali jest mało prawdopodobne. (jedynie ci którzy mają kontakt z zarażonymi zwięrzetami)

A co myslicie o tych matach co są na granicach? Moim zdaniem to nic nie daje przecież ptaki lataja a samochody przecież nie jeżdza po zarażonych ptakach.

[wisla]

No właśnie teraz trzeba czekać i słuchać co powia o wiśle żeby jej nie zamkneli jeśli tak zrobią to im dam popalić i moze wtedy coś zrozumieją a nie sieja panikę po całym świecie. Moim zdaniem lekkie przegięcie.

JEDNO ZDANIE: JA CHCE ŁOWIĆ NA WIŚLE!!! ale też czasem mam przed oczyma czarny scenariusz że środkiem rzeki płyną zdechłe dzikie kaczki, łabędzie itp:

[beenPL20]

Skoro zagrożenie jest niewielkie to po co ten cały szum w mediach, po co strefy ochronne, maty odkażające na przejściach granicznych, sztaby kryzysowe itp. przecież jest to "choroba ptaków" a zarazić się można tylko poprzez bezpośredni kontakt z ptakiem

[radzio]

Z tego co piszą w różnych komentarzach do dzisiejszej informacji, najgroźniejsza dla człowieka jest "mutacja" choroby, wystepującej zwykle tylko wśród zwierząt (w tym przypadku-ptaków). Jest to tzw. pandemia. Ale nie należy ulegać "zbiorowej psychozie" bo eksperci przypominają, że zarazić sie można tylko przy bezpośrednim kontakcie z martwym ptactwem. Nic nie krąży w powietrzu i się nie przemieszcza 8) .
Sam nie rezygnuję z jedzenia drobiu, a nawet wykorzystując masową obniżkę jego ceny w sklepach zwiększyłem jego spożycie : .

[Darek144]

A ja jadłem dzisiaj na obiadek kurczaka i schaboszczaka z piersi kurczaka. I żyję Nie ma co się przejmować tą ptasią grypą. :
_________________
"Zbyt wielu głupców ma się za mówców, śmieszne..."

[wisla]

70 stopni celcjusza i juz wszystko z mięska z jajek znika zero bakteri i wirusów. Jedno co jest dobre w tym ze ulegaja w teperaturze.

[karpik05]

strefa zamknięta---to bzdura.jakieś czubki chodzą w kombinezonach.Ja chodziłem z psem po bulwarze i nic,....nikt mnie nie zatrzymał.A strażnicy miejscy pochowani w bramach przed wiaterkiem.Mówią właśnie o tym w tvn24.Ma przyjechać premier-to jest cośśśśśśśś... :P
_________________
Kto nad rzeczkę nie chodzi ten sam sobie szkodzi..

[pinka]

a co z rybkami?
czy nasze ryby zywiąc się odchodami chorych ptaków nie będą zagrażać nam wędkarzom?

[Zamki]

[karpik05]

[jezu]

spokojnie !!!!
przeżywaliśmy już wiele różnych epidemi .
jak narazie to więcej ludzi umiera na grypę normalną i jej powikłania
trochę spokoju i luzu

[Zamki]

[karpik05]

[beenPL20]

Do Torunia? Na piwo 8O ? A kto by się odważył :P

[Docio]

Nikogo nie mam zamiaru pouczać bo nie czuję się ani autorytetem w tej sprawie, ani nie mam jakiejkolwiek misji do spełnienia w tym temacie. Osobiście proponuję zapoznać się z czymś takim jak "ptasi pomór". Choroba ptaków znana co najmniej od półwiecza, a że "ptasia grypa" brzmi bardziej medialnie to już niczyja wina. Jednego jestem pewny, ktoś robi niezły biznes na środkach odkarzających, szczepionkach, odczynnikach chemiczno-biologicznych i Bóg raczy wiedzieć na czym jeszcze.
W mediach minął temat walących się dachów bo wiosna w natarciu no to trzeba rozwijać inny, który zapewni środkom informacji masowej temat na najbliższy miesiąc, po czym na pewno znajdzie się coś innego.

Jednego jestem pewny. W całym tym zgiełku medialnym, sztucznie podtrzymywanym i przeszkadzającym naukowcom, tak naprawdę umykają rzeczy naprawdę ważne a dla nas wędkarzy i ekologów wręcz o znaczeniu strategicznym.

Sam nie wiem czy tylko ja to zauważyłem, czy reszta celowo milczy ale przedwczoraj, tak od niechcenia, na TVN24 podano informację, że rzeka Białka koło Białej Rawskiej w woj Łódzkim została zatruta co najmniej ośmioma tysiącami zanieczyszczeń. Mnie zastanowiło tylko to, że nie wiadomo co to za zanieczyszczenia, więc mikstura musiała być niesamowita. Jak niektórzy wiedzą jest to rzeczka pstrągowa a u nas jakoś cicho.

[karpik05]

Ciągnąc wątek tej grypy powiem wam że osobiście pojechałem z żoną i synkiem na spotkanie z premierem i innymi osobistosciami.Spotkanie odbyło sie w ratuszu toruńskim z duzym opóżnieniem .Premier Marcinkiewicz dał do zrozumienia,że jednak przesadzamy a przyjechał bo miedzy innymi bał sie paniki. Nawet nikt jeszcze niewie czy to ta grożna odmiana grypy.Na rogach ulic stoi MPO,wojsko,Żandarmeria,straż miejska,policja itp.To dla niego to wszystko stwożono.Oni sami mówili --bez paniki i paranoi,bez przesady.Mam nadzieje że to nic grożnego i będe mógł spokojnie w tym roku łowić na wiśle rybki.Rzeczywiście ktoś na tym zrobi niezłą kase,a my za to wszystko zapłacimy. Oby skończyło sie wszystko dobrze.
jeszcze jedno-kamer ,reporterów pełno i można było usłyszeć szeptem min.;...zrób fotke tej starej babce,zobacz jaka spłoszona.."
To też biznes i to niezły.
_________________
Kto nad rzeczkę nie chodzi ten sam sobie szkodzi..

[wolff]

Hiszpanka wbrew nazwie nie pochodziła wcale z półwyspu Iberyjskiego. Nazwa przylgnęła do niej tylko dlatego, że najwcześniej pisała o epidemii madrycka prasa.

Zaraziły się setki milionów ludzi: oznacza to, że grypa zaatakowała niemal co drugiego mieszkańca Ziemi. A zabiła – w liczbach bezwzględnych – więcej ludzi niż jakakolwiek inna epidemia, włączając w to Czarną Śmierć w średniowiecznej Europie. Najniższe szacunki mówią o ponad 20 milionach zgonów. Najwyższe, biorące pod uwagę również uszczegółowione dane z Azji – o ponad 50. Na hiszpankę umierano szybko, masowo, strasznie.

W ubiegłym roku naukowcy z zespołu Yoshihiro Kawaoka, wirusologa z Uniwersytetu Wisconsin–Madison i Uniwersytetu Tokijskiego, zrekonstruowali pięć z ośmiu genów wirusa grypy. Odkryli, że hiszpanka zawdzięczała swoją zjadliwość hemaglutyninie – jednemu z białek powierzchniowych otoczki wirusa. Badacze wyposażyli w ten gen wirusa ludzkiej grypy, który nie zakażał myszy. Po tej zamianie wirus nie tylko zakażał, ale dziesiątkował gryzonie. Przy tym infekcja – podobnie jak w przypadku ofiar hiszpanki – obejmowała znacznie głębsze warstwy płuc.

Badania Kawaoki wydają się też potwierdzać tezę, że wirus hiszpanki pochodził od ptaków, choć zdążył zmutować tak, by zakażenie przenosiło się z człowieka na człowieka. Kolejne zespoły naukowe prowadzące badania nad hiszpanką oraz ptasią grypą (zwaną H5N1) potwierdziły tezę o pochodzeniu wirusa z 1918 roku od ptaków. Co gorsza, naukowcy są zdania, że wirus zmutował w bardzo niewielkim stopniu nim udało mu się przekroczyć barierę gatunku i zaatakować człowieka.

Strach sie bać :evil: :evil:

Źródło - K L I K
_________________
Irek
------------------------------------------------
Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą.

[czesiu]

I właśnie przez takie teksty sieją wśród ludzi panikę. :evil: Pytanie, czy Dobrze? :? :?
_________________
Tylko ten nie robi błędów, kto nic nie pisze.

[Docio]

[ds-fan]

Na onecie napisali
"U łabędzi padłych w Toruniu był niebezpieczny dla ludzi szczep ptasiej grypy H5N1 - ustalili naukowcy z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach"

[eljot]

Mieliśmy już "szalone krowy" , "trujące Łososie Norweskie" teraz przyszła kolej na ptaki. Nie twierdzę , że nie ma problemu , ale nasze panikowanie napewno nic tu nie da. Tego typu choroby były , są i będą. Świetnie , że jesteśmy informowani przez media o ich pojawieniu się , ale nie mogę oprzeć się wrażeniu że jest to bez skrupułów wykorzystywane do odwrócenia naszej uwagi od wielu innych równie istotnych spraw.

P.s.
Oj Docio , chyba się troszkę zagalopowałeś.

[Docio]

[Sazan]

[Jarbas]

[eljot]

Docio , miałem na myśli "strzelanie do kretyna". Chyba , że nie do końca zrozumiałem sens Twojej wypowiedzi.

[sitek]

U mnie pod płotem leży martwa wrona.

[Sazan]

[Mundi]

[sitek]

[Mundi]

[Darek144]

W mediach ciągle gadają o tej ptasiej grypie. Już mi się nie chce oglądać tego. Nie ma co przeżywać. Na całym świecie zmarło na nią "zaledwie" 90 kilka osób, a "trąbią" o tym jakby ginęły miliony. Napisałbym co o tym wszystkim myślę, ale nie chcę dostać ostrzeżenia Ale domyślcie się sami
_________________
"Zbyt wielu głupców ma się za mówców, śmieszne..."

[sitek]

[wisla]

Moim zdaniem to nam nie grozi grypa przecież nikt z naszego grona nie bedzie sie zblizł do martwego np: łabędzia lub mewy. to chyba logiczne. Jak narazie nie ma zadnej epidemi wieć nie ma co siać paniki. Religa powiedział wiekszosc ofiar zmarła w azji ( ludzie którzy mieli bezposredni kontakt ze zwierzetami)

[sitek]

[Docio]

[Docio]