Kłusol ??!!

[Tiur]

Panowie może część z Was widziała już ten "album" kłusola na RO.
Takie właśnie coś mnie najbardziej w naszym kraju złości.
Takich ludzi powinni zamykać na czas nieokreślony do paki.
A oto już te dramatyczne zdjęcia
Koleś urządził sobie rzez ryb na tarlisku i głupio Sie tłumaczy, a zresztą zobaczcie Sami TU

[LOBUZ]

dziwna ta jesień u nich no no
trawa wysłachła
drzewa bez liści
tylko jedno jak by puszczało nowe co to za kraj :?: :?: :?: :?: :?:
_________________
wszystkie rybki śpią w jeziorze tylko jedna spać nie może .

[wykrzyknik]

No tak jak to zwykle w Polsce jesienią drzewa puszczają młode liście. Sandacze to ryby podobne do dzików uwielbiają taplać się w błotku...
Szkoda słów
_________________
www.wykrzyknik.iportfolio.pl

[LOBUZ]

no tak to juz jest POLSKA dziwny kraj
_________________
wszystkie rybki śpią w jeziorze tylko jedna spać nie może .

[wykrzyknik]

TYeraz wiem czemu w zeszłym roku trafiłem tylko kilka sandaczy. CZemu ,,moje" dołki były puste. Dzięki takim ludziom jak ten typ. Brawo dla łowcy, gratulacje :-( głupoty, bezmyślności i prostactwa...
_________________
www.wykrzyknik.iportfolio.pl

[luk750]

Szkoda słów... :evil:
_________________
luk750

[J]

A może to są zdjęcia sprzed 20stu lat kiedy sandacz nie miał jeszcze ochrony :
_________________
Niczego nie daje się tak hojnie jak rad.
Jarosław.

[Bronek]

Nie cierpie narzekania w stylu " w tym kraju".
Granice otwarte, jak tak źle to można sie wynieść.

[J]

Nie bardzo rozumiem znaczenia ostatniego posta. Przytoczę słowa kogoś bardzo mądrego "Korzystać z czyjejś pracy -Tak. Włączyć sie w cokolwiek co wymaga wysiłku- NIE" Cyli weżcie się i zrobimy
_________________
Niczego nie daje się tak hojnie jak rad.
Jarosław.

[Tiur]

[J]

Szanowny "tiur' nawet w stanie nieważkości z powodu imienin zgadzam sie z Tobą w 100 %


Wyrazy szacunku J
_________________
Niczego nie daje się tak hojnie jak rad.
Jarosław.

[yari]

[Bronek]

[Max89]

Co za idiota :evil: :x

[J]

"yari " kogo mialeś na mysli nazywając ich jaskiniowcami. uzywając górnolotnych słów, bo ja chyba nic jaskiniowego nie zrobiłem. bede musiał chyba jedną rękę podawać a w drugiej trzymać kamień
_________________
Niczego nie daje się tak hojnie jak rad.
Jarosław.

[moro]

Dziwne te zdjęcie, bardzo dziwne. Jeszcze nie widziałem ryby wytarzanej w błocie złapanej na wędkę. Chyba musiał się z nia tarzać lub trzeć. Pozdr

[SpinerK]

Kłusol chyba nie kłamał:
"Sandacz złapany na jesień" - może chce skonsumować go jesienią :evil:
"Pozdrawiam i wam życzę takich ryb oczywiście trafił do wody" - do wody pewnie trafił, w końcu trzeba było go umyć przed zjedzeniem. A i może został przyrządzony jako sandacz duszony :evil:
A tak serio gdybym dorwał tego kłusola to by szczeniak zapamiętał, że nie łowi się tarlaków :evil:

[yari]

[J]

No to kamień mi spadł z serca i z ręki
_________________
Niczego nie daje się tak hojnie jak rad.
Jarosław.

[yari]

[LOBUZ]

[LOBUZ]

Najlepiej strzel sobie w łeb - gumą od gaci
yari no z ta gumą od gaci to róznie bywa
jeszcze sie urwie i
gośc bedzie zawiedzionyże mu nie wyszło
_________________
wszystkie rybki śpią w jeziorze tylko jedna spać nie może .

[J]

Wydaje mi się,że kłusownictwa się nie wytępi, bo to jeden z najstarszych zawodów świata oprócz.... Ludzie kłusowali nawet zagrożeni śmiercią. Ustawy nie zmienią bo są sprawy w państwie pilniejsze. Twierdzenie o małej szkodliwości jeszcze pogłębia ten problem. Politycy w obliczu swojej bezradności nie będą się tym zajmować, chyba ,że przed wyborami. Tłumaczenie ,że jest bieda i bezrobocie jeszcze bardziej ten problem odsuwa. We własne ręce też nie możemy tego brać, bo wtedy już nie była by mała szkodliwość czynu. Ja nie mam innego pomysłu jak tylko większe uprawnienia SSR i PSR w połączeniu z policją . A najlepiej to kłusoli wziąć w kamasze :
_________________
Niczego nie daje się tak hojnie jak rad.
Jarosław.

[LOBUZ]

kłusoli do wody i tak 57 razy może wkońcu zrozumie
_________________
wszystkie rybki śpią w jeziorze tylko jedna spać nie może .

[yari]

[Tiur]

[sitek]

Panowie teraz należy przebadać wszystkie zdjęcia w galerji PW ;)

[farti]

(jakiś) Bronek napisał:

[gismo]

Fajny macie kodeks : „57 razy kłusownika do wody”, „wziąć ich w kamasze”, o, gdzieś nawet czytałem kiedyś o wbijaniu na pal. No bo oczywiście życie i dobro niewinnego stworzonka, jakim jest ryba, to priorytet norm etycznych i moralnych społeczeństw na całym świecie... Nie będę się rozpisywał o tym, ile innych przepisów łamią ci, którzy krzyczą w tym i wielu innych postach – ukatrupić ich! – i jakoś to im nie broni rzucać kamienie na innych. Chciałem tym razem napisać co innego. Wszak wychowałem się w okolicy bardzo bezrybnej – tak, odartej przez kłusowników – i chyba dlatego mi raczej kłusownicy nigdy specjalnie nie przeszkadzali, było mi ich nawet żal, kiedy widywałem ich często bezradnie próbujących wytargać jeszcze kilka płotek. To przeważnie ludzie nie mający zbytnich umiejętności w połowie ryb i zniechęceni brakiem efektów uciekają się do takich a nie innych środków. Znałem kiedyś pewnego kłusownika osobiście – w sumie łowił bez zezwolenia i chyba o istnieniu regulaminu połowów mógł nawet nie wiedzieć, a może i wiedział. Konkretnie - był znajomym moich rodziców. Postanowiłem pojeździć z nim trochę na ryby – a dokładniej mówiąc – to on zabierał mnie ze sobą. Miałem kartę, więc się niczym nie martwiłem, no a on bawił się swoją elektroniką. Przemówić do rozumu nawet nie próbowałem – byłem zbyt mały i zbyt nieznaczący, wówczas jeszcze raczej obdarzony Waszymi poglądami. Ale on kiedy w miarę kolejnych naszych wyjazdów zobaczył, że regulaminowe łowienie ryb (wówczas na spławik) wcale nie jest takie trudne, a czasem nawet bardziej opłacalne od kłusowniczych metod, postanowił sam spróbować. Dziś ma już kartę wędkarską i czasem bierze udział w zawodach wędkarskich. Dziś też pewnie mógłbym się od niego wiele nauczyć.
Zamiast leczyć katar poprzez ucięcie nosa, warto zastanowić się nad jego przyczyną i podać odpowiednie środki. Kłusownikom przede wszystkim trzeba pomóc – pomóc poprzez ich uświadomienie, a nie tępienie, bo jak sami widzicie problem liczy sobie już kilkanaście lat co najmniej, a wojenne okrzyki – na pal z nimi! – go nie rozwiązują i nigdy nie rozwiążą, bo jak w końcu trafnie zauważyliście, mało kogo obchodzą czyny o tak niskiej szkodliwości społecznej. Może i ostre środki są czasem lepsze w rozwiązywaniu problemów. Ale to nie jest problem bezprawia, lecz edukacyjnego uświadamiania. A nikt nie lubi i nie podporządkuje się nauczycielom z trzcinką bijącym po dłoniach za nieodrobione zadania domowe. Nie chcę popadać w samo-zachwyt i twierdzić, że dokonałem czegoś wielkiego. Sądzę jednak, że postawa uleczonego kłusownika (tu znajomego moich rodziców) dużo więcej dobrego przyniesie niż jego pięćdziesięciosiedmiokrotne wykąpanie we wodzie. W końcu może on też kiedyś kogoś uświadomi.

PS
Tak, Yari, wiem – nie zgadzasz się w 100%
_________________
Konkrety pod wami ryją.

[Bronek]

[J]

Ja też to odczuwam, że tu jest "starszyzna" i "koty" ,ale trzeba przez to przejść, albo uratować komuś życie
_________________
Niczego nie daje się tak hojnie jak rad.
Jarosław.

[Ruki]

[farti]

Bronek (już bez ,,jakiś'') napisał:
(.....) można wyżej przeczytać....
Pewnie zastanawiasz sięczemu teraz bez jakiś ? Już ci odpowiadam. To nie rzecz w ilości postów,nie zwracam na to uwagi .Ale w jakości tego konkretnego,do którego się odniosłem. Weź chłopie na spokojnie przeczytaj sobie co napisałeś:

[old_rysiu]

[J]

Tak jest wszędzie ,dlatego wydaje mi sie należy być najpierw obserwatorem (jakby kandydatem) i wiedziec kto z kim i za kim stoi, a potem wejśc na forum z wypowiedziami. Przez ten pierwszy okres bedziemy wiedziec wszystko o zasadach panujących, bo sam regulamin to tylko suchy język. Czekam niecierpliwie na tą stówę postów , ciekawe czy dostanę kwiaty? :roll:
_________________
Niczego nie daje się tak hojnie jak rad.
Jarosław.

[wolff]

[J]

Chetnie bym przyjechał, bo takie spotkania po kiju z porządnymi ludzmi mnie doładowują, ale prywatna firma to w dzisiejszym czasie garb na plecach. Trochę też daleko i musiałbym zostać na noc :roll: .Obiecuję, że w przyszłości....powalczymy,chyba, że nad wodą wcześniej sie spotkamy.
_________________
Niczego nie daje się tak hojnie jak rad.
Jarosław.