Wędki Sensas

[herostrates]

Jak w temacie, chciałbym spytać kolegów o wasze poglądy na tą firmę. Może ktoś posiada wędziska, szczególnym zainteresowaniem darzę odległościówki i feedery. Interesuje mnie wykonanie, jakość i trwałość.

Zakupiłem niedawno Sensas Erne 3,60 feeder, i w sumie nie wiem co mam myśleć. Niby firma renomowana i wychwalana. Kupiłem wędzisko w okazyjnej cenie ponad 300 zł (u Gutkiewicza w sklepie jest za ok 450 zł). Wcześniej kijka nie macałem - zaufałem renomie. Dostałem zatem kijka w gruncie rzeczy dziwnego. Kij zamiast 3,60 ma 3,50, jakość wykonania pozostawia nieco do życzenia, napisy są jakieś tandetne, klejenia rękojeści i uchwytu nieco widoczne, w każdym razie czego innego oczekiwałem. Przelotki w moim odczuciu są źle rozmieszczone, np. pierwsze złącze wchodzi niemal (1,5 cm) na pierwszą przelotkę od mocowania kołowrotka. Kolejne mocowanie także jest blisko samej przelotki. Mam też wrażenie że niektóre przelotki rozlokowane są zbyt blisko siebie. Akcja niby średnia, a kij właściwie wygina się na szczytówce - drugi skład reaguje niemrawo - choć może to wina przede wszystkim szklanych delikatnych szczytówek (choć to właśnie pod nie powinno być skonstruowane wędzisko). Nie wiem - może kupiłem jakąś podróbę? Może umieszczenie przelotek nie ma takie znaczenia - nie jest to przecież parabolik np. odległościówka. Muszę zastrzec, że wędziska jeszcze nie użytkowałem właściwie, zatem ciężko mi cokolwiek powiedzieć o tym jak sprawuje się ono podczas łowów. Mam nadzieje, że moje wątpliwości rozwieje dobra praca z koszyczkiem i pod rybą.

Nie jestem jakimś specjalistą od DS, zatem zwracam się do was z prośbą o podzielenie się doświadczeniem.

[sacha]

Może się mylę ale o jakiej renomie piszesz :?Kto tę firmę wychwala :?:
Sensas od zawsze produkował zanęty i dodatki do zanęt i tutaj ma renomę i na pewno robi to dobrze ale wędki 8O 8O 8O Od kiedy się tym zajmuje :?: Pierwsze słyszę.Pewnie ktos poleciał do Chin i zamówił nadruk Sensas na kijach które są robione dla różnych firm i w ten sposób powstały "renomowane" kije tej firmy.

[herostrates]

Wielu znanych polskich wędkarzy łowi na tyczki sensas'a, wielu też łowi na odległościówki.

[sacha]

[Czarnyy]

Takie firmy jak Sensas czy Colmic głównie nastawiają się na produkcje i sprzedaż produktów dla spławikowców i w tym są naprawdę dobrzy dlatego federy i inne rzeczy wolałbym dobierać z innych firm.

[wojtek3xl]

Wszystkie firmy nawet te z najwyższej połki mają w swoim wyborze sprzęt popularny najtańszy.Może zakupiłeś wędkę popular.Ta u Gutka za 450 zeta może różni się literką w nazwie od Twojej. Łowię na sprzęt Mavera i uważam że jest najlepszy ale i oni sprzedają sprzęt tańszy jednak dopracowany w szczególach.Mam jednak wrażenie że kupileś podróbkę bo patrząc na to co robi Sensas nie wierzę żeby sprzedawał "lipe" .Przy tak wielkiej konkurencji firmy oszczędzają na tym co w środku a na zewnątrz starają się żeby wszystko wyglądało pięknie.Spróbuj porównać Twoją wędkę z tą u Gutka i wtedy będziesz wiedział więcej.
_________________
Ryba to przyjaciel a przyjaciół sie nie zjada !

[herostrates]

No właśnie porównuję, i faktycznie różnice są, np. moja wędka ma przelotki z dwiema stopkami a te na stronach mają jedną. Choć nie wiem czy to też jest dobre zdjęcie, bo na stronie Erne i Shannon są takie same, a to inne wędki.
Ta na stronach Gutkiewicza pierwszą przelotkę ma ok tzn umieszczoną głebiej. Kurcze chyba dałem się nabrać na promocję - no nic spróbuje interweniować w sklepie internetowym. Kto by pomyślał.

[herostrates]

W sumie już sam nie wiem, kupiłem wędkę w Pacific Peche i jest to chyba renomowany sklep, może to po prostu tańsza wersja.

[herostrates]

Witam ponownie - serialu ciąg dalszy

Pacific Peche zachowują się w porzadku, mogę zareklamować lub zwrócić wędkę. Wysłałem do Gut-Mix dystrybutora Sensas - prośbę o porównanie wędzisk i ustosunkowanie się wątpliwości. Co do wędziska mam 3 hipotezy.

1. Wędka faktycznie jest fabrycznie tak niefortunnie skonstruowana (tzn. do lekkiego feedera dano podwójne przelotki - choć to teraz rzadkość, łączenia wchodzą niemal na przelotki, złe rozmieszczenie przelotek itd.) Do tej wersji jestem coraz mniej skłonny, ponieważ jakość firmy Sensas powinna gwarantować - no właśnie jakość (choć cena tego wędziska nie jest wygórowana)

2. Nastąpił jakiś fatalny przypadek (zbieg okoliczności) i przypadkiem do wędki Sensas Erne (tzn do części z rękojeścią i wymiennych szczytówek) dołączono elementy z innej wędki (dwie części środkowe) np. Sensas Shannon 3,60, która jest mocniejsza i posiada właśnie podwójne stopki przelotek. Często jest tak, że pierwsza przelotka w lekkich wędziskach jest podwójna a następne pojedyncze. Hipoteza ta pasowałaby z kilku powodów. Otóż Erne powinna mieć akcję średnią, a faktycznie wydaje się że dwie części są za sztywne i za mocne do wspomnianej akcji. Kolejna kwestia to taka, że druga część wędki wchodzi bardzo głęboką w pierwszą, tak jak pisałem wcześniej zatrzymuje się 1,5 cm przed omotką pierwszej przelotki. Jednocześnie druga część wędziska wydaje się nieco za szeroka w stosunku do części pierwszej. Ponadto druga część wędki jest dłuższa od pierwszej (tej z rękojeścią) - czego nigdzie nie widziałem, a także na zdjęciach katalogowych pierwsza jest nieco dłuższa od drugiej. Ostatnia informacja - wymienne szczytówki wprawdzie wchodzą w część trzecią wędziska dość dobrze, ale wędzisko wprowadzone w drgania i wymachy ukazuje że nie do końca są to elementy spasowane. Otóż dolna część wszystkich wymiennych szczytówek lekko stuka w środku blanku (tak jakby była w środku lekko luźna), a po dłuższych wymachach szczytówki lekko się z niej wysuwają.

Pytanie tylko gdzie ten przypadek (tzn. z pomyłkową wymianą dwóch części wędziska) się wydarzył, czy u Państwa, czy też dostaliście Państwo takie wędzisko od dystrybutora Sensas.

Myślę sobie, że to jest najbardziej prawdopodobny scenariusz. Pytanie tylko, co dalej?.

3. Jest też trzecia z hipotez, w sumie najmniej przyjemna. Otóż zauważyłem, że część pierwsza wędziska jest nieco krótsza (pisałem o tym wyżej - może to wynikać z niedopasowania poszczególnych części) a poza tym jej zakończenie jest nieco ukośne (przycięte krzywo), mogłoby być tak (choć może to tylko przypadek), że ktoś (nie mam pojęcia kto) ułamał kawałek końcówki części pierwszej składu wędziska a potem wyszlifował nieco krzywo jego końcówkę. Drugi skład nie pasował już do pierwszej części - stąd dobrano dwa składy z innego wędziska - większe, mocniejsze i wchodzące głębiej - ale też z wędki Sensas (bo kolor, struktura, przelotki są te same). Wyjaśniałoby to dlaczego wędzisko jest nieco krótsze (choć przyznaję, że wędka z najkrótszą szczytówką ma 3,50 a z najdłuższą 3,56 - równie dobrze potwierdzać może to hipotezę 2, albo 1 bo przecież długość wędziska może być zaokrąglona).