Czy wiesz, że...
LIN:
- Rekord Polski - 4,50 kg
- Złoty medal - od 2,50 kg
- Srebrny medal - od 2,00 kg
- Brązowy medal - od 1,50 kg

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 598
 Zalogowani 0
 Wszyscy 598

Jesteœ anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj

Jesteœ stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
Tiur: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(427597) Apr 26, @ 00:02:06

dzas: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(427597) Apr 24, @ 21:24:03

mario_z: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(427597) Apr 21, @ 18:55:22

krzysztofCz: Podoba mi się Twój plan w punkcie (3) :hihi ...(427597) Apr 04, @ 12:47:07

lecek: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(427597) Apr 03, @ 19:46:58

krzysztofCz: Tylko nie miej złudzeń, że na emeryturze będziesz miał więcej cza ...(427597) Apr 03, @ 15:57:03

lecek: Jeszcze (jak dla mnie) to trochę mało czasu Mój pracodawca wyz ...(427597) Apr 03, @ 10:34:12

krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U mnie na morzu albo wieje... albo nie biorą : ...(59445) Apr 03, @ 09:01:48

krzysztofCz: To prawie wieczność... mam nadzieję, że dożyjemy do następnej zbi ...(427597) Apr 03, @ 08:58:12

lecek: Byliśmy w Ustroniu. Dwa dni wędkowania w Wiśle. Na miejscu okazał ...(59445) Apr 02, @ 19:02:39


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na nową relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłynąć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależą od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': Świetna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta są...

Rozmaitości
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» Ośrodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2261
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 2040
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 2154
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2291
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2123
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2179
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2086
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2130
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2492
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2315
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Wigilijne rozliczenie II
Opublikował 09-12-2004 o godz. 08:00:00 Docio
Nasza publicystyka Wykrzyknik napisał

Jesienny wieczór, komputer i ja, pośród tysiąca wspomnień i niespełnionych planów. Minął rok od czasu gdy po raz pierwszy rozliczałem się na PW.



Minął rok a w moim świecie wszystko się zmieniło. Nie łowię już okoni, nie pływam po pięknych wodach Narwi w Pogorzelcu. Mimo tysiąca maleńkich twisterków o setkach fantazyjnych kolorów, nie nosze ich już nad wodę i nie szukam najbardziej ostrożnych okoni. Wędkarski rok przyniósł mi więcej zmian i rewolucji niż ostatnie kilka lat łącznie. Był okres, że zarażony muszkarstwem przeszukiwałem przepiękne wody Wdy w poszukiwaniu lipieni. Były dni, że zostawiałem w domu żonę i gnałem jak oszalały z pudełkiem maleńkich woblerków nad Wisłę aby łowić jazie. Nawet zatraciłem się dla nich. Zapomniałem o bożym świecie i spędzałem samotne wieczory nad brzegami rzeki z moim spinem w ręku i aparatem przewieszonym na szyi. I zakochałem się w Wiśle, zatraciłem w jej wodzie i wirach.. Nawet smutny głos żony w słuchawce często nie potrafił mnie wygnać znad jej dzikich burt i ostróg.

Gdy to pierwsze , najmocniejsze zauroczenie jazingiem ustępowało wybrałem się z Markiem na sandacze. W pewien wrześniowy poranek zarzuciłem w nurt Bugu rippera i... zaczęło się. Pierwsze pstryknięcie, potem następne i w końcu udane zacięcie.

I jak to zwykle bywa zapomniałem o jaziach jak o byłej kochance. Postawiłem w kącie delikatne kije, cienkie żyłeczki i malutkie woblerki. Wyciągnąłem grube plecionki i szybkie, sztywne kije. Pierwsze duże ryby, naprawdę silne i waleczne sandacze i okonie. Już nie biegałem za drobnicą, nie uganiałem się za tym całym drobiazgiem okoniowym, zmieniłem się.

Przyszedł czas na wyprawy nad Narew, na spotkania z wielkimi sandaczami. Każdy wolny dzień to setki kilometrów przejechanych dla dwóch brań. W mrozie, deszczu i przeszywającym wietrze. Dla kilku minut potężnego oporu na końcu wędki. Dla głuchego trzasku pękającego, węglowego patyka. Ile ich złamałem? Już nawet nie liczę. Przerzedziłem swoje zasoby, połamałem najcenniejsze i najbardziej lubiane wędeczki. Nawet moje pływadło nie oparło się złej passie i na pontoniku pojawiły się łaty. Jedynie silnik przez cały sezon sprawował się jak nowy mimo wielu lat i setek przepływanych godzin.

Był nawet czas smutny gdy zatraciłem się w poszukiwaniu okazów i spływałem sfrustrowany po wyciągnięciu kilku sandaczy po dwa, trzy kilo bo nie po taki drobiazg przyjechałem. Smutne były to chwile, rozdarcia i frustracji bo przecież nie o to w tym wszystkim miało chodzić. Nie o ślepy bieg po sławę i chwałę a o przyjemności i wyciszenie. O kilka chwil wydartych z wiru pracy dla samego siebie i swojej własnej samotności.

I mimo hojności wody i ogromnego szczęścia przyszedł dzień, że spłynąłem o kiju i właśnie w tedy dotarło do mnie po co tak naprawdę znoszę zimno i wilgoć. Zrozumiałem czemu zostawiam w domu żonę i malutką córeczkę. Odnalazłem spokój i radość z łowienia. I tego właśnie życzę wszystkim Pogawędkowiczom w nadchodzącym roku. Spokoju i radości z bycia nad wodą.

Najserdeczniejsze życzenia świąteczne i noworoczne składają Wykrzykniki

Wykrzyknik


 
Pokrewne linki
· Więcej o Nasza publicystyka
· Napisane przez Docio


Najczęœciej czytany artykuł o Nasza publicystyka:
Ponton - część III, na wodzie


Opcje

 Strona gotowa do druku Strona gotowa do druku

 Wyœlij ten artykuł do znajomych Wyœlij ten artykuł do znajomych


Komentarze sš własnoœciš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoœci za ich treœć.

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować

Re: Wigilijne rozliczenie II (Wynik: 1)
przez old_rysiu (old_rysiu@wedkarskie.pl) dnia 09-12-2004 o godz. 11:22:02
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Twoje zmagania z rybami były tutaj widoczne. Wzbogaciły galerie w nie jeden ładny okaz. W artykułach czytaliśmy Twoje przygody. Bardzo Ci zazdrościłem i nadal zazdroszczę Twoich umiejetności łowieckich. Tak - to umiejętności a nie szczęśliwy traf. Masz wielkie szczęście, że mieszkasz w okolicach jeszcze rybnych wód. Masz bardzo tolerancyjną żonę i dbaj o ten skarb jak tylko możesz najbardziej. Miałem to szczęście, że mogłem poznać Was. No może wtedy jeszcze nie w komplecie, ale i to już niedługo nadrobie. Dziękuję za życzenia świąteczne i noworoczne. Mam jednak nadzieję, że jak co roku przełamiemy opłatek w wigilijny wieczór wirtualnie na czacie o 20:00 :-)



Re: Wigilijne rozliczenie II (Wynik: 1)
przez Lesitr (leszek@omen.com.pl) dnia 10-12-2004 o godz. 08:46:49
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Napisze tylko, ze masz bardzo tolerancyjna malzonke... W czasie kiedy mi urodzila sie córka z pózniej syn (2 lata róznicy), prawie odpuscilem wedkowanie (chociaz az mnie "skrecalo") - jezdzilem tylko 2-3 razy w roku i tak bylo przez 4 lata.



Re: Wigilijne rozliczenie II (Wynik: 1)
przez robert67 (szczupak67@msn.com) dnia 11-12-2004 o godz. 17:17:09
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Lubie twoje przemyslenia.Podejscie do wedkarstwa i sposob przekazywania mysli.Mowisz ze masz szczescie, negujac Rysiowe obserwacje:-))).Zgadzam sie Rysiem,to umiejetnosci i czas poswiecony wedkarstwu czynia z Ciebie lowce nr.1.Pomagasz szczesciu i to wlasnie jest motorem Twoich sukcesow.Gdyby nie fryzura powiedzial bym ze jestes"BaBa-cool":-))).Pozdrawiam.Robert.


Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.07 sekund :: Zapytania do SQL: 56