Czy wiesz, że...
Często zdarza się, że w miejscu, w którym złowiony został większy szczupak, po niedługim czasie pojawia się kolejny.

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 342
 Zalogowani 0
 Wszyscy 342

Jesteœ anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj

Jesteœ stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
krzysztofCz: [quote:f2a4672e65="jjj an"]W tym wątku będę podawał wpłacone kwoty ...(18234) Mar 27, @ 16:07:40

lecek: Wielkanoc w Ustroniu. Zapowiedziałem małżonce, że święto, świętem ...(59104) Mar 26, @ 15:02:24

lecek: Pooszło. k ...(18234) Mar 26, @ 14:43:29

krzysztofCz: Za Lucka i Bedmara... poszło k ...(18234) Mar 26, @ 14:00:16

artur: Poszło ...(18234) Mar 26, @ 10:30:05

krzysztofCz: Poszło k ...(18234) Mar 26, @ 07:09:09

jjjan: Nikt się nie kwapi więc jeżeli ktoś chce wpłacić,, to proszę blik ...(18234) Mar 25, @ 20:19:56

mario_z: Dzisiaj spotkanie jajeczkowe nad wodą, oczywiście bez wędki bym n ...(59104) Mar 24, @ 20:50:03

Krzysztof46: nic nie trzeba ,zbierajcie na nastepny rok i tyle w temacie ...(18234) Mar 24, @ 17:30:00

krzysztofCz: To komu mamy wpłacać ;question Ktoś zapłacił, to trzeba Mu się ...(18234) Mar 24, @ 17:27:29


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na nową relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłynąć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależą od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': Świetna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta są...

Rozmaitości
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» Ośrodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2100
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 1963
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 1984
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2223
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2054
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2111
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2023
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2062
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2425
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2245
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Pierwsze szczupaczenie
Opublikował 12-05-2005 o godz. 07:00:00 Jarbas
Wieści znad wody wykrzyknik napisał

Coraz mniej ostatnio mam czasu na ryby, więc każdą wolną chwilkę staram się wyeksploatować nad woda do maksimum. Czasem efekty są zadowalające, czasem wracam znad wody bez kontaktu z rybą. Ósmego maja, wracając do domu od rodziców przejeżdżałem obok wyrobisk po glinie w miejscowości Chrzanów. Jako stary pantofel musiałem zadzwonić do żonki i zapytać o pozwolenie spędzenia choć godzinki z kijem w ręku.



Udało się, moja druga, niezwykle wyrozumiała połowa, pozwoliła mi dosłownie przez godzinkę pomachać wędką. Z bagażnika wyciągnąłem kijaszek, dowiązałem wolframowy przypon i założyłem ulubiona wirówkę. Na niebie tężały coraz ciemniejsze chmury zwiastując rychłe nadejście deszczu. Cóż, może przez godzinkę mnie nie zmoczy pomyślałem i biegiem ruszyłem nad wodę.

Gdy tylko stanąłem nad brzegiem mojego niegdyś ulubionego dołka, przestałem odczuwać przeraźliwie zimy wiatr. Pierwsze rzuty w pełnym skupieniu nie przyniosły rezultatów. Przeszedłem więc kilka metrów w bok i znów zacząłem ponowne czesanie wody. Coś uderzyło w wabia, kilka szarpnięć i w powietrze wyskoczył mały szczupaczek. Ależ waleczny rozbójnik. Kręcił młynki niczym rasowy kropek. Niestety wszystkie jego sztuczki zdały się na nic, kotwica nie wypadła z pyska. Wyhaczyłem go więc delikatnie w wodzie a ten nie oglądając się na mnie zniknął gdzieś w głębinie.

Po kilku kolejnych rzutach na błystce uwiesił się kolejny maluszek. Co do licha, pomyślałem, czy w tej wodzie pozostały już tylko takie maluchy? Zdjąłem błystkę i wyszperałem w pudełku mała pokrakę. Bezsterowy wobler zwany sliderem. Malowany na okonia, nowiutki, nigdy nie używany. Czas zawisnąć na agrafce, pomyślałem i niewiele się zastanawiając wyhaczyłem jego kotwice z plątaniny sczepionych ze sobą kotwic innych wabików. Rany jakie te groty ostre i wszędzie się wbijają. No, w końcu się udało, po ciężkiej ranie kłutej palca zostanie tylko wspomnienie zaś na agrafce zawisnął slider.

Podszedłem do wody, zamachnąłem się a wobler poszybował w przestrzeń. Upadł na wodę daleko, bardzo daleko. Ależ te przynęty pięknie latają. W kategorii na najładniej szybującego woblera właśnie zdobył złoty medal. Zwinąłem nadmiar plecionki, kilka szarpnięć i potężne walnięcie o mało nie wyrywa mi kija z ręki. Ryba z ogromną szybkością odpływa w stronę przeciwległego brzegu. Po chwili zakręca i pędzi łukiem w lewo. Kołowrotek prawie non-stop wydaje plecionkę a serce wali jak oszalałe. Matko, jakie emocje, jaki wspaniały przeciwnik na drugim końcu linki. I nagle cisza i beznadziejne i jakże przytłaczające uczucie luzu. Nie, to niemożliwe, a jednak, ryba spadła. Dobrze, że choć pokazała ogon przewalając się pod powierzchnią. Machnął nim jak wizytówką - to ja, zębaty - a niech Ci się wiedzie rzuciłem w duchu. Zwinąłem plecionkę i obejrzałem przynętę. Głęboka rysa po zębie została pamiątką po gwałtownym i jakże emocjonującym holu.

Westchnąłem, zamachnąłem się i puściłem mojego lotnika daleko w przestworza. Potem jeszcze kilka razy aż wędka znów wygięła się i zapulsowała. Niestety, ryba była niewymiarowa. Godzina mijała a ja byłem bez miarowego szczupaka, gdy pod moimi nogami, tuż przed wyjęciem slidera z wody, ładny szczupak spudłował atak. A niech to - spaprałem branie. Koniec, wystarczy tego dobrego. Zdjąłem bezsterowca, choć sprawdził się wyśmienicie postanowiłem założyć flagowca. Rzut i siedzi. Jednak i tym razem mały.

Przeszedłem jeszcze kilka metrów. Ostatnie dziesięć rzutów. Ech każdy z nas to zna, ostanie dziesięć, jeszcze tylko dwa i tak mija pół godziny. Jednak nie udało mi się doliczyć nawet do piątego gdy w biało czerwonego wabika z impetem uderzyła ładna ryba. Przyciąłem a kij wygiął się wspaniale. Plecionka wysnuła się z kołowrotka. Może nie tak gwałtownie i nie w takiej ilości jak chwilę wcześniej ale siedział i na pewno był miarowy. Walczył zaciekle, sprawiał wrażenie dużo większego niż się okazał. Silny i dumny wyłonił się przy brzegu, łypnął na mnie okiem i resztką siły zanurkował jeszcze jeden raz. Po chwili był mój. Piękny, zielonkawy rozbójnik.

- Kochanie, mamy kolację, nie gniewaj się, że tak długo, już do ciebie pędzę - rzuciłem do słuchawki, zrobiłem pamiątkowe zdjęcie i pomknąłem do domu.

Wykrzyknik


 
Pokrewne linki
· Więcej o Wieści znad wody
· Napisane przez Jarbas


Najczęœciej czytany artykuł o Wieści znad wody:
Zasiadka na łowisku Okoń


Opcje

 Strona gotowa do druku Strona gotowa do druku

 Wyœlij ten artykuł do znajomych Wyœlij ten artykuł do znajomych


Komentarze sš własnoœciš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoœci za ich treœć.

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować

Re: Pierwsze szczupaczenie (Wynik: 1)
przez argrabi dnia 12-05-2005 o godz. 07:47:43
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Cos w tych barwach narodowych jest. Podczas długiego weekendu też były najbardziej pożądaną przynetą. Gratuluje kolacji :))



Re: Pierwsze szczupaczenie (Wynik: 1)
przez Esox dnia 12-05-2005 o godz. 08:57:23
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Jeszcze trochę i strach będzie z Tobą przejeżdżać koło kałuży po deszczu, bo i tam coś złowisz. Martwi mnie, że nie potrafisz wpisać się w ogólny klimat bezrybia, narzekania na wschodni wiatr, złą fazę księżyca, za niską albo za wysoką temperaturę powietrza i wody. W ten sposób psujesz starannie wypracowywaną koncepcję, według której brakowi sukcesów winne są bezrybie i złe okoliczności. A fe! :)



Re: Pierwsze szczupaczenie (Wynik: 1)
przez manti111 (arni_333@wp.pl) dnia 12-05-2005 o godz. 09:00:42
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć) http://www.nurkowanie.pila.pl
No no... bez kolacji bym sie nei pokazywał.. wałek do ciasta był w pogotowiu...
A tak " ! " cały i do tego piękna rybka!
Gratuluje!



Re: Pierwsze szczupaczenie (Wynik: 1)
przez Nierobiga dnia 12-05-2005 o godz. 12:54:34
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
fajny artykuł , ale dużo on nam muwi że podczas łowienia ryb drapieżnych nieraz zmiana prznęty morze przynieść nam szczęscie , w łowieniu na spinning trzeba być dynamicznym ciągle eksperymentować , ja sam niedawno mnialem sytuacje jaką kolega tu opisywał i zmiana prznęty przyniosła mi szczęscie



Re: Pierwsze szczupaczenie (Wynik: 1)
przez old_rysiu (old_rysiu@wedkarskie.pl) dnia 12-05-2005 o godz. 21:50:24
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Ja już nie mam nic do dodania. Co roku mam pisać, że jesteś w czepku rodzony? Czyżby znowu zaczął się duet Wykrzyknik - Torque?



Re: Pierwsze szczupaczenie (Wynik: 1)
przez orzech dnia 14-05-2005 o godz. 21:51:14
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Nie, to jakiś prima aprilisowy żart:)
Nie da się tak przejeżdżać sobie obok jeziorka, zatrzymać się na godzinkę i mieć tyle brań! Jezioro to nie bar!!! Tu nie wstępuję się na chwilkę, rzuca okiem na trunki i bierze co sie chce.
I jeszcze to branie na slidera. Ja mam ich kilka, naczytałem się, że są łowne, i wiekszość pozrywałem na zaczepach:( Ale żeby takie uderzenie?!
OK, sprawdźmy to.
Prawie codziennie mijam kilka jakichś kaszubskich jezior. Teraz będe woził ze sobą spining, wstępował na małeconieco i tachał taaaaakie sztuki...
Za pól roku bedziecie mnie nazywać Wykrzyknik II WIELKI SZCZĘŚCIARZ !!!!



Re: Pierwsze szczupaczenie (Wynik: 1)
przez Marek_b (marek_b@wedkarskie.pl) dnia 15-05-2005 o godz. 00:17:39
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Nie to żebym był złośliwy, no może ciut zazdrosny, ale rysa na sliderze była zrobiona kotwiczką jednego ze splątanych woblerów, a rybi ogon nie był szczupaczy tylko karpiowy.



Re: Pierwsze szczupaczenie (Wynik: 1)
przez SpinerK dnia 15-05-2005 o godz. 11:24:44
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
wykrzyknik bandytonie pozwalam ci lowic takich ryb gdy inni nie mają nawet pukniecia:)))


Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.10 sekund :: Zapytania do SQL: 90