Czy wiesz, że...
Wg raportu Światowego Funduszu na Rzecz Dzikich Zwierząt łosoś wyginął w co najmniej 300 z około 2000 dorzeczy, w których naturalnie występował. Prawie 90% populacji gatunku żyje w czterech krajach: Norwegii, Irlandii, Islandii i Szkocji. Na skraju wyginięcia jest w: Estonii, Portugalii, USA i Kanadzie. W ostatnich 30 latach połowy dzikich łososi spadły o 80%.

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 541
 Zalogowani 0
 Wszyscy 541

Jesteœ anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj

Jesteœ stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
krzysztofCz: Podoba mi się Twój plan w punkcie (3) :hihi ...(380622) Apr 04, @ 12:47:07

lecek: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(380622) Apr 03, @ 19:46:58

krzysztofCz: Tylko nie miej złudzeń, że na emeryturze będziesz miał więcej cza ...(380622) Apr 03, @ 15:57:03

lecek: Jeszcze (jak dla mnie) to trochę mało czasu Mój pracodawca wyz ...(380622) Apr 03, @ 10:34:12

krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U mnie na morzu albo wieje... albo nie biorą : ...(59426) Apr 03, @ 09:01:48

krzysztofCz: To prawie wieczność... mam nadzieję, że dożyjemy do następnej zbi ...(380622) Apr 03, @ 08:58:12

lecek: Byliśmy w Ustroniu. Dwa dni wędkowania w Wiśle. Na miejscu okazał ...(59426) Apr 02, @ 19:02:39

jjjan: Wpłaciłem za następne dwa lata. Są dwie faktury, każda za rok. N ...(380622) Apr 02, @ 17:57:24

jjjan: Wszystkim wszystkiego dobrego ...(165) Mar 30, @ 08:46:37

krzysztofCz: Święta już za pasem więc... Wszystkim życzę zdrowych, wesołych, R ...(165) Mar 29, @ 17:25:48


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na nową relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłynąć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależą od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': Świetna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta są...

Rozmaitości
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» Ośrodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2243
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 2008
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 2134
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2270
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2101
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2155
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2070
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2110
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2474
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2292
Ocena: 5.00 Ocen: 3


To był karp - Czez
Opublikował 25-08-2005 o godz. 15:40:00 Jarbas
Konkursy Czez napisał

Chłopak wstał stosunkowo wcześnie. Właściwie całą noc nie spał, owładnięty narastającą z każdą chwilą wizją Spełnienia. Wizją Spełnienia nie byle jakiego, gdyż wędkarskiego.



Gdzieś w duchu, niczym mantrę, powtarzał Sobie misterny plan postępowania ze zdobyczą. Najpierw da potrzymać karpia młodszemu bratu. Da mu go nawet zawieźć w siatce do domu. Ten chytry plan miał mu zapewnić jeszcze większe niż dotychczas uznanie w oczach ośmiolatka, a zarazem zagwarantować swego rodzaju bezkarność, gdy będzie na małolacie ćwiczył rzuty, dźwignie i duszenia. Chłopak poza wędkarstwem miał bowiem jeszcze jedną pasję - judo i był dumnym posiadaczem pomarańczowego pasa w tej sztuce walki.

Potem pokaże karpia babci, która być może wreszcie przestanie utyskiwać, że na te pstyny (tak niesprawiedliwie określała płotki, karasie, kiełbie, linki i krąpie łowione przez Chłopaka) to szkoda oleju i jajka. Babcia na pewno przyrządzi karpia w czarnym sosie i w niedzielę cała rodzina zasiądzie do obiadu. Wszyscy będą zachwycać się smakiem karpia i chwalić Chłopaka, jakim to jest dobrym wędkarzem. Dotychczas nikt o Nim nigdy tak nie mówił, a przecież Chłopak potrafił złowić nawet pełne wiadro japońców, zwanych w tych stronach "bolszewikami".

Wreszcie sprawa najważniejsza. Pokażę karpia sąsiadom babci. Obydwaj byli wędkarzami i tak jak babcia mówili Chłopakowi, że łowi pstyny. Nawet wtedy, gdy przyniósł kiedyś dwa liny, liczące sobie razem całe 70 centymetrów. Zabolało Go wówczas dwunastoletnie serce, gdy usłyszał, że lin to się zaczyna od 50 centymetrów, a to są maleństwa, choć przecież dla Chłopaka nimi nie były.

Sąsiedzi mieli sprzęt wędkarski, któremu Chłopak mógł się przyglądać godzinami. Jeden pracował na kontrakcie w NRD i całe wyposażenie wędkarskie miał z firmy Germina. Boże, jakie ono było piękne. Chłopakowi imponowało szczególnie strasznie długie wędzisko, które nie miało ani przelotek, ani uchwytu do kołowrotka. Drugi z sąsiadów miał brata w RFN, a Jego sprzęt - co trudno było Chłopakowi pojąć - był jeszcze piękniejszy od tego z NRD. Aż oczy bolały od oglądania przynęt spinningowych, które w ustach sąsiada nosiły egzotyczne dla Chłopaka nazwy. Na wirówki, które Chłopak widywał na Kruczej, Nowowiejskiej, czy KRN, sąsiad mówił "mepsy", albo "dropeny", a na takie śmieszne drewniane rybki "halo", czy jakoś tak.

Sąsiedzi babci byli dla Chłopaka niekwestionowanymi guru. Mniej więcej w tym samym stopniu, jak On był guru dla młodszego brata. Jak wiadomo każdy guru Swoje prawa ma. Chłopak wykorzystywał brata do noszenia wiadra z rybami lub chlebaka, a sąsiedzi wykorzystywali Chłopaka do nałowienia żywczyków lub zbierania kłódek, zwanych w tych stronach "okładaczami", ale na ryby ze sobą nigdy nie zabierali, choć przecież Chłopak pozwalał bratu przyglądać się jak łowi. Chłopak był wędkarskim samoukiem, a w Jego rodzinie nie było nikogo, kto byłby owładnięty tą pasją, więc lgnął do każdego, od kogo mógłby się czegoś nauczyć.

Po cichu, gdzieś tam w Swoim jestestwie, Chłopak marzył też o pokazaniu karpia Agnieszce, najładniejszej dziewczynie na całej Zabrzeźni. Miała kruczoczarne włosy i takież oczy. Była Jego rówieśniczką i nawet raz w zabawie, niby to przypadkiem, dotknął jej piersi. Tak! Agnieszka też musi zobaczyć Jego karpia.

Dzisiejsze Spełnienie miało odmienić wędkarski - i nie tylko - świat Chłopaka. Był o tym przekonany.

Droga do Spełnienia nie była jednak usłana przysłowiowymi różami. Chłopak miał dopiero 12 lat i nie był posiadaczem karty wędkarskiej, ani też nie znał posiadacza tego magicznego dokumenty, który chciałby zabrać Go na ryby. W dzikich stawach i wyrobiskach pożwirowych, które znał jak własną kieszeń karpia nie było, a tam gdzie był, woda należała do PZW.
Ścieżką prowadzącą do Spełnienia okazała się informacja od wujka, że na terenie jednego z zakładów znajduje się staw uchodzący za zbiornik przeciwpożarowy, który z racji wędkarskiego hobby kierownika jest zarybiany karpiami. Problem tkwił w tym, że wolno tam było łowić tylko pracownikom, a sam zakład był strzeżony przez nocnych portierów. Chłopak, jak na 12-latka przystało, potraktował całą sprawę bardzo poważnie. Ustalił (co nie było trudne w kilkunastotysięcznej aglomeracji) kto jest nocnym portierem. Z dwóch opcji, portier kobieta i portier mężczyzna, wybór Chłopaka padł na portiera mężczyznę - Pana Zdzicha - zaś szalę na tę osobę przechyliła informacja, że Pan Zdzich lubi wypić. W czasach późnego Gierka nawet 12-latkowie rozumieli pojęcie "lubi wypić". Dysputa Chłopaka z Panem Zdzichem miała wymiar niezwykle konkretny, tj. Pan Zdzich podał cenę za wpuszczenia Chłopaka i Jego brata. Cena została wyrażona w postaci dwóch win zwanych natenczas "patykiem pisanymi", zaś kolokwialnie określanych mianem "tanich win" (choć Pan Zdzich utyskiwał, że drożeją na całej linii). Warunki postawione przez portiera były proste. Chłopak z bratem przyjeżdżają po godzinie 18:00, a wracają o 22:00, gdyż o tej porze Pan Zdzich udawał się na zasłużony odpoczynek, zwany przez niektórych duszeniem komara.

Jak na 12-latka przystało, do Spełnienia Chłopak przygotował się metodycznie. Rozłożył Swój najlepszy bambus, zamontował kołowrotek o ruchomej szpuli z gorzowską żyłką nówką 0,35. Na żyłkę nadział Swój najlepszy spławik - z kolca jeżozwierza - a potem wyważył go w beczce stojącej pod urwaną rynną. Grunt ustawił tak na "oko" tusząc, iż w takim stawie nie może być głębiej niż 2 metry. Zestaw uzbroił w piękny, złoty haczyk Mustada, kupiony na Kruczej. Gotowanie ziemniaków na "półtwardo" powierzył jednak babci, zaiwaniając jej ukradkiem esencję waniliową do ciast. Ugotowane ziemniaki pokroił w kostkę i włożył do płóciennego woreczka.
Był gotów do spotkania ze Spełnieniem już o 12:00. Przez kolejne kilka godzin przeżywał katusze, które tylko prawdziwi wędkarze potrafią znieść, a On za chwilę miał stać się jednym z Nich, choć może już Nim był.
Wreszcie wsiadł na rower i udał się w kierunku Spełnienia. Zatrzymał się z bratem pod bramą zakładu. Pan Zdzich skinął głową z aprobatą i rzekł :
- Winka macie ?
Mieli.
- No to wchodźcie. I pamiętajcie o 22:00 won mi stąd!
Weszli. Ich oczom ukazał się niewielki staw. Ot, taki 50 m na 50 m. Chłopak rozłożył wędkę. Na haczyk nadział kostkę ziemniaka i nasączył ją kilkoma kroplami esencji waniliowej. Wiedziony wewnętrznym przekonaniem, że ryba musi żerować daleko od brzegu, ściągną trochę zwojów żyłki i zarzucił. Plusk! Zaczęło się niecierpliwe czekaniem na branie. Chłopak wyobrażał Sobie, że w takiej wodzie branie następuje natychmiast. Po upływie pół godziny był już mocno sfrustrowany. Spełnienie nie nadchodziło. Ściągnął zestaw będąc przekonany, że coś się splątało. Wszystko było jednak w porządku. Zarzucił ponownie. Branie nastąpiło zaraz po tym, gdy spławik przyjął pozycję pionową. Chłopak zaciął i ze zdziwieniem przyjął fakt, że po tak mocnym zacięciu ryba nie wyskoczyła ponad lustro wody, a terkotka w kołowrotku zaczęła się dławić. Przecież zawsze tak się działo z karaskami, płotkami i kiełbiami, no może nie z linkami, ale te przynajmniej pojawiały się pod lustrem wody. Jakaś niewidzialna siła chciała wciągnąć wędkę, a z nią także Chłopaka do wody i to pomimo tego, że kołowrotek przytrzymał ręką. Chłopak pomyślał, że musi ciągnąć mocniej. Przecież miał siłę. Trenował judo i potrafił zrobić nawet 50 pompek. Złapał wędkę drugą ręką i pociągnął z całą siłą Swych 12-letnich mięśni.

Trzask bambusowej wędki był dla niego zaskoczeniem. W zasadzie ten fakt zarejestrował nie poprzez złamanie wędki, ale przez to, że nie czuł już tej siły, która sekundę temu chciała wciągnąć Go do wody. Chłopak osłupiał. Wpatrywał się w złamany bambus i zwisający luźno zestaw.
Za plecami Chłopaka wyrósł Pan Zdzich.
- To był karp. A Ty co? Podbieraka nawet nie masz?
Chłopak nie chciał płakać. Po prostu łzy same mu jakoś tak wystąpiły do oczu. Nie wiedział, że troszkę ponad 20 lat później powstanie song pt. "Chłopaki nie płaczą". On płakał.
- Czarek chodź. Wracajmy do domu. Nie powiem o tym nikomu, tylko zrób mi wreszcie wędkę.

Czez

Tekst konkursowy - opublikowany w formie nadesłanej przez Autora, bez korekty redakcyjnej - Redakcja PW.


 
Pokrewne linki
· Więcej o Konkursy
· Napisane przez Jarbas


Najczęœciej czytany artykuł o Konkursy:
Sandacz


Opcje

 Strona gotowa do druku Strona gotowa do druku

 Wyœlij ten artykuł do znajomych Wyœlij ten artykuł do znajomych


Komentarze sš własnoœciš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoœci za ich treœć.

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować

Re: To był karp - Czez (Wynik: 1)
przez Jarbas dnia 25-08-2005 o godz. 16:13:23
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć) http://www.jarbas.com.pl
Przeczytałem jednym tchem, ale jakoś końca nie dopisałeś... będzie?



Re: To był karp - Czez (Wynik: 1)
przez LASSO dnia 25-08-2005 o godz. 17:13:58
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Piękne. Po prostu piękna opowieść.



Re: To był karp - Czez (Wynik: 1)
przez old_rysiu (old_rysiu@wedkarskie.pl) dnia 26-08-2005 o godz. 05:46:53
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Następna żółta kartka? Taki talent i siedzi spokojnie i milczy jak grób. To dziwne, ale mamy wspaniałych pisarzy i poetów a tak rzadko wykorzystują swoje umiejętności.
Ktoś w komentarzu napisał, że brak jest zakończenia. Nie zgadzam się z tym.
Widzę, że trudno będzie wyłonić tę najlepszą pracę.



Re: To był karp - Czez (Wynik: 1)
przez Karpiarz (karpiarz@arcor.de) dnia 26-08-2005 o godz. 14:29:24
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Bardzo fajny teks i milo sie go czyta - gratuluje.



Re: To był karp - Czez (Wynik: 1)
przez bulva dnia 28-08-2005 o godz. 18:59:33
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Orginalny i bardzo ciekawy artykuł!



Re: To był karp - Czez (Wynik: 1)
przez Czez dnia 29-08-2005 o godz. 14:59:20
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Serdeczne dzięki za wszystkie komentarze :-)


Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.08 sekund :: Zapytania do SQL: 74