OKOŃ:
- Rekord Polski - 2,69 kg
- Złoty medal - od 2,00 kg
- Srebrny medal - od 1,50 kg
- Brązowy medal - od 1,00 kg
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 338
Zalogowani 0
Wszyscy 338
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
krzysztofCz: [quote:f2a4672e65="jjj
an"]W tym wątku będę
podawał wpłacone kwoty ...(18234) Mar 27, @ 16:07:40
lecek: Wielkanoc w Ustroniu.
Zapowiedziałem
małżonce, że święto,
świętem ...(59104) Mar 26, @ 15:02:24
lecek: Pooszło. k ...(18234) Mar 26, @ 14:43:29
krzysztofCz: Za Lucka i Bedmara...
poszło k ...(18234) Mar 26, @ 14:00:16
artur: Poszło ...(18234) Mar 26, @ 10:30:05
krzysztofCz: Poszło k ...(18234) Mar 26, @ 07:09:09
jjjan: Nikt się nie kwapi
więc jeżeli ktoś chce
wpłacić,, to proszę
blik ...(18234) Mar 25, @ 20:19:56
mario_z: Dzisiaj spotkanie
jajeczkowe nad wodą,
oczywiście bez wędki
bym n ...(59104) Mar 24, @ 20:50:03
Krzysztof46: nic nie trzeba
,zbierajcie na
nastepny rok i tyle w
temacie ...(18234) Mar 24, @ 17:30:00
krzysztofCz: To komu mamy wpłacać
;question Ktoś
zapłacił, to trzeba Mu
się ...(18234) Mar 24, @ 17:27:29
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
Dlaczego inni łowią, a Ty nie?
Opublikował 22-10-2006 o godz. 13:45:00 Monk |
Darek144 napisał
W dzisiejszych czasach, w księgarniach i innych źródłach, możemy dostać naprawdę sporą ilość poradników wędkarskich. W większości z nich można znaleźć słowa podobne do tych: "Zatopione drzewa to miejsce przebywania sporej wielkości szczupaków. Odpowiednio podana srebrna obrotówka nr 3...".
Czy to nie brzmi jak słowa szczupaka?
Autorzy tak często łowią ryby, że patrzą jakby ich oczami. Podają nam jak na tacy sposoby na złowienie ryby. Lecz mimo to wielu wędkarzy nie może sobie z tym poradzić. Mimo, że opanowali prawie wszystkie dostępne poradniki i wiedzę teoretyczną mają rozległą, ryby łowią bardzo rzadko. A dlaczego? Na to pytanie właśnie postaram się odpowiedzieć.
Wielu z nas patrząc na mapę wyobraża sobie, że każda niebieska plamka, każda linia wijąca się jak wstążka, obdarzy nas pięknymi rybami. Lecz niestety tak nie jest! Musimy pogodzić się z tym, że w polskich wodach jest coraz mniej ryb. A te, którym jakoś udało się jeszcze przetrwać, są naprawdę trudne do złowienia.
Oglądając wędkarskie czasopisma zapewne niejeden z nas myśli: "Kiedy to ja złowię taką rybę?". Niestety w 90% przypadków odpowiedź brzmi - nigdy! Niejednokrotnie relacje z połowów rekordowych ryb brzmią podobnie do tej: 'Pojechaliśmy z kolegą na nockę. Jako przynętę mieliśmy czerwone robaki. Nie mieliśmy żadnych brań. Około godziny 3... A nie to była... Nie wiem, która była godzina. Kończyliśmy właśnie drugą wódkę gdy mój sygnalizator zadźwięczał. Rybę holowałem chyba ze 40 minut, po czym następne 10 minut kolega ganiał ją z podbierakiem. Karp miał 18 kg i 109 cm.' Tak niestety jest, że większość rekordowych ryb jest łowiona przypadkiem. Owszem, są również ludzie, którzy nastawiają się tylko i wyłącznie na okazy. Ale raczej mało kogo bawiłoby dwu-, trzy- tygodniowe oczekiwanie na to jedno, jedyne branie. Chyba lepiej łowić średniej wielkości ryby, ale częściej. No dobra, czasem i nam się może poszczęścić i złowimy sporą rybę. Lecz nie załamujmy się jeśli nam się to nie udaje.
Wielu wędkarzy uważa, że osoby takie jak Panowie Jacek Kolendowicz czy Marek Szymański używają jakiś dziwnych przynęt, znanych tylko im. Ale o dziwo myślę, a wręcz jestem pewny, że w ich pudełkach nie znajdziemy przynęt, których nie dałoby się kupić w sklepie wędkarskim. Więc jak odnoszą sukcesy? Myślę, że zawdzięczają to temu, że sporo czasu spędzają nad wodą i doskonalą swoje techniki połowu. Po każdej wyprawie analizują popełnione błędy i wyciągają odpowiednie wnioski. Przecież człowiek uczy się na błędach.
Powodem naszych niepowodzeń może być to, że wierzymy w przynętę idealną, taką, która zawsze i wszędzie przyniesie nam jakąś rybę. Ale niestety nie ma i nie będzie takiej przynęty! Owszem, są przynęty, które w konkretnym dniu, na konkretnym łowisku i o konkretnej porze okażą się bardziej łowne od innych.
Innym powodem braku brań może być nasza niedbałość o szczegóły. Mały woblerek na żyłce 0,30 nie będzie tak łowny jak na żyłce 0,16. A haczyk nr 12 nie jest praktycznie żadną różnicą z haczykiem nr 6. Wpływ na ilość brań mają również, zdawałoby się mało istotne szczegóły. Tak więc powinniśmy przywiązywać większą wagę do szczegółów, przed każdym wyjazdem na ryby starać się odpowiednio dobrać zestaw do łowiska i ryb, jakie chcemy łowić. Przecież łowiąc leszcze w rzece o silnym uciągu nie będziemy stosować takiego samego zestawu jak łowiąc karpie w gliniance.
Podsumowując: uważam, że jeśli chcemy łowić więcej, to powinniśmy między innymi:
- jeździć nad wodę często, a nawet i częściej
- nie przejmować się popełnianymi błędami, bo i najlepszym się one zdarzają
- wyciągać odpowiednie wnioski i analizować błędy po naszych wędkarskich wypadach
- dbać o szczegóły, gdyż wbrew pozorom mają duży wpływ na nasze wyniki
- nie przejmować się, jeśli nam coś nie wychodzi i łowić dalej.
To mój pierwszy artykuł, więc czekam na słowa krytyki. Oby tylko nie za ostrej...
Darek144
|
| |
|
| Komentarze sš własnociš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoci za ich treć. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Dlaczego inni łowią, a Ty nie? (Wynik: 1) przez tomek79 (jackpot.baby@gmail.com) dnia 22-10-2006 o godz. 15:08:10 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | jedno jest pewne, największe szanse na rybę mają ci, ktorzy spędzają nad wodą większosc dni w roku. Łowic, łowic i jeszcze raz łowić... - prosta i zarazem trudna do zrealizowania dla wiekszosci z nas, recepta na sukces !!!!!!!!! Niestety dziś na taki luksus mogą sobie pozwolić nieliczni, głownie panowie zyjący z wedkarstwa, publikujący do gazet, dla ktorych wędkarz to niejako zawód. Ich wiedza jest najcenniejsza. Jeśli jesteś nad wodą raz czy dwa w tygodniu nie zdziw sie, jeśli wnioski, które wysnuwasz ze swoich porażek mogą okazać się po prostu mylne, za to wnioski czlowieka, który łowi ryby codziennie będa najbliższe prawdzie. Z jednym nie mogę sie z Tobą zgodzić, chodzi o te szczegóły. Wielu mlodych i nie tylko mlodych wedkarzy wierzy np. ze, blystka z czerwonym chwoscikiem jest duzo lpesza od tej bez chwostu albo mleczny twister z wieksza iloscia czarnego brokatu jest duzo łowniejszy od tego samego z mniejsza iloscia tegoż brokatu. Byc może tak jest, osobiscie nigdy czegos takiego nie stwierdzilem, moze dlatego ze zbyt rzadko bywam nad woda, ale mysle tez ze sa to pewnego rodzaju wedkarskie paranoje. Piszesz tez ze nie ma uniewresalnej przynety, ktora nadawalaby sie na wszystkie lowiska, moze i nie ma, ale osobicie lowie na 3 naprawde roznych lowiskach i wszedzie lowie na te same przynety, z powodzeniem. Uwazam ze sa przynety ktore sprawdza sie w zdecydowanej wiekszosci lowisk. Czytales wywiad z Jackiem Stępieniem, Spin. Mistrzem Polski ?????? Spytali mistrza jaka przynete by wziął (tylko jedną) gdyby pojechał na blizej nieokresloną krajową wodę? Odpowiedział - twister mannsa 5cm motor oil z brokatem. Wg mnie to jedna z naprawde uniwersalnych przynet, ale wiadomo jak woda bedzie czarna z przejrzystoscia na 10 cm to taki twisterek raczej nie zda sie na zbyt duzo.... Pozdrawiam i gratuluje artu. |
|
|
Re: Dlaczego inni łowią, a Ty nie? (Wynik: 1) przez KrzysztofCz dnia 23-10-2006 o godz. 20:10:28 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Darku, Darku (debiut jest O.K.) piszesz, że kogo by bawiło dwu, trzy-tygodniowe polowanie na okazy - cóż to jest w porównaniu z męką chodzących za trocią, gdzie zdaża się nie trafić nic w sezonie. Są ludzie, którzy jadą setki kilometrów i nic! Klniesz, chcesz łamać kije a na drugi raz znowu idziesz z nadzieją na wygraną! |
|
|
Re: Dlaczego inni łowią, a Ty nie? (Wynik: 1) przez SpinerK (spinerk@interia.pl) dnia 08-11-2006 o godz. 20:35:45 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Obawiam się, że część artykułu to po prostu zmieniony wstępniak do kilku pierwszych rozdziałów książki Darka Duszy pt "Łowic z duszą i główą" ;/ |
|
|
|