Wiślany sandacz wymiar ochronny przekracza w 4-5 roku życia, a 70 cm przy masie ok.3,8 kg osiąga po 8 latach.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 586
Zalogowani 0
Wszyscy 586
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(436794) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(436794) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(436794) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(436794) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(436794) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(436794) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(436794) Apr 03, @ 10:34:12
krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U
mnie na morzu albo
wieje... albo nie
biorą : ...(59445) Apr 03, @ 09:01:48
krzysztofCz: To prawie wieczność...
mam nadzieję, że
dożyjemy do następnej
zbi ...(436794) Apr 03, @ 08:58:12
lecek: Byliśmy w Ustroniu.
Dwa dni wędkowania w
Wiśle. Na miejscu
okazał ...(59445) Apr 02, @ 19:02:39
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
Kilka prawd o drgającej szczytówce
Opublikował 11-01-2003 o godz. 17:05:02 Esox |
Docio napisał
Tekst usunięty na prośbę Autora
|
| |
|
| Komentarze sš własnociš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoci za ich treć. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Kilka prawd o drgającej szczytówce (Wynik: 1) przez JKarp dnia 11-01-2003 o godz. 19:29:15 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Cześć Według mnie DS do długośći 300cm to piker a powyżej tej miary to feder.Pikery mają bardzo dokładnie określoną całą dopuszczalną masę wyrzutu jak również i federy.Podział typu wienklepiker lub multipiker robi się sztuczny-to prawda, ale quiwer to wędka DS z możliwością montażu końcówki swingtip. DS to oczywiście metoda tak jak łapanie wędką spiningową, typu match itd. Są żyłki dedykowane tej metodzie, haczyki nawet zanęty(tak jak do spiningu są gumki; do muchy sznur itd).Łowienie taką metodą wymaga wielkiej finezji i umięjętności. pozdrawaiam JKarp |
|
|
Re: Kilka prawd o drgającej szczytówce (Wynik: 1) przez adalin (adalin@poczta.onet.pl) dnia 13-01-2003 o godz. 13:49:53 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) http://www.youtube.com/watch?v=2bprl-wGqnc | Ja z kolei bylem do tej pory utwierdzany w przekonaniu, że feeder to DS rzeczna, czyli o większym c.w., a picker to DS jeziorowa, bardziej delikatna. Jakiekolwiek podziały są - moim zdaniem - kolejnym wymysłem, który nic nowego nie wnosi. DS jest, jak to napisał Docio, zwykłą gruntówką, która charakteryzuje się odmiennym sposobem sygnalizowania brań. A cała reszta - to takie bajanie, dorabianie firanek do zamkniętych okiennic. Ot, co :) |
|
|
O DS jeszcze inaczej :) (Wynik: 0) przez Anonim dnia 14-01-2003 o godz. 00:36:30 | DS to wedka o rewelacyjnych wlasciwosciach. Stworzona dla "koszykarzy" laczy dwie z pozoru przeciwstawne cechy: delikatnosc i wytrzymalosc, duzy ciezar wyrzutu i rewelacyjna czulosc szczytowki. Do tego jeszcze dziala to dwukierunkowo :) Zaraz wytlumacze. Wedka taka nie tylko daje mozliwosc poslania znacznego ciezaru na duza odleglosc i znakomitej kontroli delikatnego brania. DS-em bez trudu wyrzuca sie bardzo delikatne przynety i skutecznie reaguje na brania gwaltowne. Jest zatem, ...tutaj pewnie znowu dostane becki od jakiegos karpiarza ;), idealna wedka spinningowa !!! W pewnych warunkach nie ma lepszego rozwiazania. Prace nawet delikatnego woblerka nie tylko czuc, ale rowniez wyraznie widac na szczytowce. A na kazde branie mozna skutecznie reagowac dzieki wlasciwej dla niej sztywnosci. Dodatkowym jej atutem jest uniwersalnosc. Sprawdza sie na wodach gorskich, kamienistych opaskach, przy polowach z trokiem. Jezeli jeszcze dodac do tego mozliwosc zmiany sztywnosci szczytowki ...jej zalety mozna byloby mnozyc bez konca. Czy zatem DS jest metoda ? ...jezeli tak, to jest to baaardzo zlozona, nizwykle finezyjna metoda gruntowo-koszykowo-spinningowa :) Feedery, winklery i jak je tam zwal ...to znakomite wedki spinningowe. Kropka :)
Anonim
PS: I oczywiscie tradycyjne pozdrowienia dla milczacego ostatnio Karpiarza :) |
|
|
Re: Kilka prawd o drgającej szczytówce (Wynik: 1) przez sacha dnia 14-01-2003 o godz. 14:18:32 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Dopoki czytalem artykul Docia rozumialem mniej wiecej(raczej mniej). Po przeczytaniu komentarzy przestalem rozumiec,nigdy ta metoda(a moze ta wedka)nie lowilem i kombinowalem zeby zaczac,teraz prosze o podanie namiarow na jakis elementarz dotyczacy DS albo jeszcze lepiej praktyczny kurs instruktazowy ale to dopiero chyba mozliwe jest wiosna. |
|
|
Re: Kilka prawd o drgającej szczytówce (Wynik: 1) przez Marek_b (sergie@poczta.onet.pl) dnia 14-01-2003 o godz. 22:34:06 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | DS to chyba temat długi jak Missisipi, głęboki jak Bajkał i szeroki jak delta Gangesu i Brahmaputry. Czekam na kolejne dywagacje na temat tej wędki czy metody. |
|
|
Re: Kilka prawd o drgającej szczytówce (Wynik: 1) przez Jarbas (jarbas@hot.pl) dnia 25-01-2003 o godz. 23:43:15 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) http://www.jarbas.com.pl | Poprzednie komentarze są bardzo ciekawe... jestem ciekawy czy Ci co nie widza w wedkach różnicy łowili kiedyś na Wiśle - zwłaszcza w nurcie? Chciałbym zobaczyć gościa z DS o wyrzucie 30g jak zarzuca wedkę w nurt a potem dziwi sie że wygina sie jak pod 70 kg sumem a nastepnie zestaw ląduje pod nogami kolegi lub o zgrozo następnego wędkarza Docio napisał pięknie o DS a co niektórzy doszukują się filozofii Nie można Panowie "komentatorzy" wypowiadać sie o DS jak się nie wie jak do tego zabrać Jeszcze raz ukłony dla Docia za bardzo dobry artykuł |
|
|
|