Czy wiesz, że...
Znalezione na terenach Polski pierwsze błystki należy datować na wczesne średniowiecze. Z uwagi na korozję wykonywano je z metali kolorowych.

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 267
 Zalogowani 0
 Wszyscy 267

Jesteœ anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj

Jesteœ stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
mario_z: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(385067) Apr 21, @ 18:55:22

krzysztofCz: Podoba mi się Twój plan w punkcie (3) :hihi ...(385067) Apr 04, @ 12:47:07

lecek: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(385067) Apr 03, @ 19:46:58

krzysztofCz: Tylko nie miej złudzeń, że na emeryturze będziesz miał więcej cza ...(385067) Apr 03, @ 15:57:03

lecek: Jeszcze (jak dla mnie) to trochę mało czasu Mój pracodawca wyz ...(385067) Apr 03, @ 10:34:12

krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U mnie na morzu albo wieje... albo nie biorą : ...(59430) Apr 03, @ 09:01:48

krzysztofCz: To prawie wieczność... mam nadzieję, że dożyjemy do następnej zbi ...(385067) Apr 03, @ 08:58:12

lecek: Byliśmy w Ustroniu. Dwa dni wędkowania w Wiśle. Na miejscu okazał ...(59430) Apr 02, @ 19:02:39

jjjan: Wpłaciłem za następne dwa lata. Są dwie faktury, każda za rok. N ...(385067) Apr 02, @ 17:57:24

jjjan: Wszystkim wszystkiego dobrego ...(169) Mar 30, @ 08:46:37


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na nową relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłynąć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależą od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': Świetna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta są...

Rozmaitości
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» Ośrodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2247
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 2014
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 2141
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2275
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2105
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2162
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2074
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2116
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2479
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2296
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Magia małej rzeki
Opublikował 14-02-2009 o godz. 10:00:00 Woytas
Wieści znad wody Wedkarz_wawiak napisał

Łowienie na długą wędkę zimą może stanowić nie lada wyzwanie. Ryby żerują bardzo chimerycznie, a ich brania potrafią być niezwykle delikatne. Aby jednak dopomóc szczęściu wystarczy prawidłowo wytypować łowisko. Przemyślany wybór zdecydowanie zwiększy prawdopodobieństwo złowienia w lutym przyzwoitej płotki, jazia czy leszcza...



Z dnia na dzień robiło się cieplej, słońce coraz częściej wyglądało zza chmur, a jakby tego było mało w całej Polsce padał deszcz – tak wyglądał przełom stycznia i lutego w naszym kraju. Choć taka pogoda z całą pewnością nie spodobała się miłośnikom podlodowego szaleństwa, to wędkarze preferujący bardziej konwencjonalne metody połowu zacierali ręce w oczekiwaniu na rozpoczęcie sezonu z długą wędką.

Łowiskami, z których lód zszedł najszybciej były rzeki. Nad jedną z nich wybrałem się razem z kolegą Łukaszem, w niedzielę 8 stycznia. Rzeka zapewne znana jest wędkarzom z Mazowsza. Nazywa się Jeziorka i jest pięknym i malowniczym, lewym dopływem Wisły, w którego górnym odcinku występują nawet pstrągi.

Całą sobotę spędziliśmy na kompletowaniu zestawów, mieszaniu zanęt i opracowywaniu taktyki na niedzielny wyjazd. Niby rekonesans, niby inauguracja sezonu, ale zarówno ja, jak i Łukasz mieliśmy nadzieję, że nie wrócimy o przysłowiowym kiju, dlatego już w przeddzień wszystko było dopięte na ostatni guzik.

Pobudka o 7:00, szybkie śniadanie, łyk gorącej herbaty i ekspresowe pakowanie sprzętu do bagażnika samochodu. Kilkanaście minut później dojechaliśmy na miejsce. Jak się okazało nie byliśmy pierwsi – nad brzegami Jeziorki siedziało już kilku amatorów gruntówki – jednak bez efektów. Zanim oddaliśmy się przyjemności łowienia czekał nas prawie kilometrowy spacer, z masą sprzętu, którą trzeba było przetransportować po śliskim i błotnistym terenie.

Wreszcie na miejscu! – można było wykrzyczeć kilka minut później. Po chwili odpoczynku zabraliśmy się do rozkładania stanowisk i gruntowania łowiska. Woda w tym miejscu jest stosunkowo płytka, podobnie jak cała rzeka. 10 metrów od brzegu głębokość Jeziorki wynosi około 100-110 cm i na odcinku, na którym łowiliśmy ma równe, pozbawione dołków i górek dno.

Po wygruntowaniu można było się zabrać do lepienia kul. Przygotowaliśmy zanęty o różnej spoistości i kolorze. Ja postawiłem na mieszankę bardziej nawilżoną, mniej spoistą o kolorze ciemnobrązowym, zaś Łukasz przygotował zanętę jasną i bardziej spoistą. Podobne było zaś przeznaczenie (obie zanęty były leszczowe) oraz proporcje gliny do zanęty, które wynosiły 2,5:1. Po celnym wrzuceniu kul, zabraliśmy się za łowienie.

Pierwsze przepłynięcia nie nastrajały zbyt optymistycznie. Pomimo delikatnych, 2 gramowych zestawów ryby nie brały, a robaki na haczykach pozostawały nienaruszone. Jednak po 10 minutach w moim łowisku zaczął się istny festiwal płotek. Ryby brały pewnie i regularnie. Nie powalały wielkością, ale były pięknie ubarwione i grubiutkie. Jednogłośnie postanowiliśmy nie rozkładać siatek i wszystkie ryby po delikatnym wyhaczeniu wracały do wody.

Po pewnym czasie płotki zaczął łowić także Łukasz. Jednak jak szybko ryby wpłynęły w łowisko, tak szybko z niego odpłynęły. Nie pomogło precyzyjne i bezszelestne donęcanie kubeczkiem zanętowym, eksperymentowanie z gruntem, gramaturą spławików i przynętami. W pewnym momencie zaczęliśmy łowić na iście ’’ciernikowe’’ zestawy z żyłką główną 0,05 mm i haczykiem numer 22.

Tuż przed 12:00 spławik znowu zniknął pod wodą. Po zacięciu ryba, ostro odjechała w dół rzeki i spieła się. Reakcją na to było ponowne pogrubienie zestawu i rozmyślanie - co to mogło być?.

Kolejne przepłynięcie i znów branie – tym razem siedzi. Ze szczytówki wyjechało około 1,5 metra amortyzatora, a zaraz po odpięciu topu czuć było charakterystyczne dla leszcza potrząsanie łbem. Typowanie okazało się trafne – kilka sekund później naszym oczom ukazał się leszcz. Nie był duży, ale zaskakiwał niewiarygodną jak na ten gatunek siłą i walecznością. Po wyjęciu na brzeg wyginał się w rękach niczym słynąca z ogromnej siły brzana.

Ryba miała niecałe 40 cm długości i po kilku fotkach w dobrej kondycji wróciła do wody.

Dla mnie dzień już mógł się skończyć – była ładna pogoda, łowiliśmy fantastycznie ubarwione ryby w środku zimy, a jakby tego było mało udało mi się złowić leszcza w płytkiej rzece i to zimą – do pełni szczęścia brakowało tylko większej ryby u Łukasza.

I złowił ją. Zaledwie 10 minut po moim leszczu, kolega zaciął prawie identycznego. Po krótkim i sprawnym holu ryba trafiła do podbieraka i podobnie jak moja szybko powędrowała do wody.

Jednak żeby nie było zbyt pięknie, po leszczu Łukasza brania ustały i zaczęła się psuć pogoda (deszcz padał do samego końca). Ponowne korekty w zestawie i donęcanie przez dłuższy czas nie przynosiły efektu. Między 12, a 14 łowiliśmy pojedyncze płotki i jazgarze i gdy mieliśmy zacząć się pakować… Łukasz zaciął coś dużego. Ryba wysnuła o wiele więcej gumy niż poprzednicy i uparcie murowała do dna. Niestety po niespełna minucie, jeden z jej gwałtownych odjazdów skończył się wypięciem, a nam pozostały tylko wymowne spojrzenia i niedosyt, bo ryba niewątpliwie była spora.

Przygoda Łukasza zachęciła nas do tego, aby pozostać jeszcze jakiś czas i spróbować zapolować na coś większego, jednak nasz limit szczęścia na ten dzień najwidoczniej się wyczerpał.
Przyszedł czas na podsumowanie. Złowiliśmy po kilkadziesiąt płotek, trochę jazgarzy, kilka niewymiarowych jazików i po 1 naprawdę przyzwoitym jak na takie łowisko i porę roku leszczu. Tymczasem ponownie czekała nas wycieczka ze sprzętem – tym razem do samochodu.

Wracaliśmy w świetnych nastrojach i bogatsi o nowe doświadczenia. Następny wyjazd, jeśli tylko pogoda będzie sprzyjająca planujemy za 2 tygodnie – mamy nadzieję, że będzie równie udany.

Wedkarz_wawiak


 
Pokrewne linki
· Więcej o Wieści znad wody
· Napisane przez Woytas


Najczęœciej czytany artykuł o Wieści znad wody:
Zasiadka na łowisku Okoń


Opcje

 Strona gotowa do druku Strona gotowa do druku

 Wyœlij ten artykuł do znajomych Wyœlij ten artykuł do znajomych


Komentarze sš własnoœciš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoœci za ich treœć.

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować

Re: Magia małej rzeki (Wynik: 1)
przez Rutko dnia 14-02-2009 o godz. 10:50:12
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Fajna relacja- o to w tym naszym hobby chodzi , dobrze się bawić. Powodzenia w następnych wyprawach.



Re: Magia małej rzeki (Wynik: 1)
przez krzyko dnia 14-02-2009 o godz. 12:48:57
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Z przyjemnością przeczytałem Twoją relację i obejrzałem zdjęcia z zimowej wyprawy z tyczką.Zaskoczyłeś mnie swoim łowiskiem a ściślej jego szerokością.Bywałem nad Jeziorką ale zawsze byłem w dużo węższych miejscach.Genaralnie szerokość tej rzeczki jest taka że długość tyczki chyba przekracza szerokość całego koryta, a tu takie fajne miejsce.



Balkonik (Wynik: 1)
przez theGamer dnia 14-02-2009 o godz. 15:54:30
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Widzę że na ostatnim zdjęciu przy koszu masz balkonik prestona, powiedz jak cisie on sprawuje bo waham sie czy sobie takiego nie sprawic.

Pozdrawiam,



Re: Magia małej rzeki (Wynik: 1)
przez Milan dnia 14-02-2009 o godz. 21:54:17
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Fajny artykuł i bardzo przyzwoite rybki jak na tą porę roku. Pozdrawiam.



Re: Magia małej rzeki (Wynik: 1)
przez Robert (gosia67600@orange.fr) dnia 15-02-2009 o godz. 13:30:51
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
I pomyśleć, że gdyby nie magia "spina" też bym tak dzisiaj łowił :-). Kto wie, kto wie…może kiedyś jak już nogi odmówią posłuszeństwa albo inna gadzina się przyplącze… :-))



Re: Magia małej rzeki (Wynik: 1)
przez wojto-ryba dnia 17-02-2009 o godz. 18:45:04
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć) http://picasaweb.google.com/Wojto.Ryba
Bardzo fajny artykuł, fajnie się czytało . Widać, że macie ogromny szacunek do złowionych ryb. Dzięki temu, że tak postępujecie woda wam to wynagradza. pozdrawiam



Re: Magia małej rzeki (Wynik: 1)
przez akabar dnia 19-02-2009 o godz. 09:46:06
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Fajna relacja.Pozdrawiam.


Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.09 sekund :: Zapytania do SQL: 84