Młody sandacz w okresie odżywiania się skorupiakami zjada ich dziennie o 20% więcej niż sam waży. Po przej¶ciu na pokarmy rybi sandacz zjada go w ilo¶ci 20% masy ciała. Kiedy osi±ga za¶ 35 cm - zaczyna zerować na leszczu i karpiu.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 454
Zalogowani 0
Wszyscy 454
Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(380622) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(380622) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(380622) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(380622) Apr 03, @ 10:34:12
krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U
mnie na morzu albo
wieje... albo nie
bior± : ...(59426) Apr 03, @ 09:01:48
krzysztofCz: To prawie wieczno¶ć...
mam nadzieję, że
dożyjemy do następnej
zbi ...(380622) Apr 03, @ 08:58:12
lecek: Byli¶my w Ustroniu.
Dwa dni wędkowania w
Wi¶le. Na miejscu
okazał ...(59426) Apr 02, @ 19:02:39
jjjan: Wpłaciłem za następne
dwa lata.
S± dwie faktury, każda
za rok. N ...(380622) Apr 02, @ 17:57:24
jjjan: Wszystkim wszystkiego
dobrego ...(165) Mar 30, @ 08:46:37
krzysztofCz: ¦więta już za pasem
więc... Wszystkim
życzę zdrowych,
wesołych, R ...(165) Mar 29, @ 17:25:48
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
Denka - czę¶ć II
Opublikował 27-01-2003 o godz. 16:47:27 Esox |
Docio napisał
Tekst usunięty na pro¶bę Autora
|
| |
|
| Komentarze są własnością ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialności za ich treść. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Denka - czę¶ć II (Wynik: 1) przez Monk (macwrob1@o2.pl) dnia 27-01-2003 o godz. 19:18:12 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Aż boję się to napisać lecz gwarantuję, że jest to prawd±. Wiele naczytałem się n.t. długo¶ci oczekiwania na zacięcie sandacza. Zawsze mówi się o okresie poprzedzaj±cym branie podobnym do podanego przez Docia. A teraz ciekawostka: najlepsze wyniki w połowie sandacza na trupka na Zalewie Zegrzyńskim przynosi........błyskawiczne zacięcie po dostrzeżeniu brania / często b. delikatniutkiego/!! Wiem, że wielu z Was uzna to za profanację zagadnienia, lecz zostało to sprawdzone w czasie kilku ładnych sezonów sandaczowania przez go¶cia, który wyjmuje ich naprawdę duzo. Łowi±c na trupka tylko raz miałem przypadek pięknego odjazdu sandacza / tylko dlatego, że nie było mnie przy wędkach/. |
|
|
Re: Denka - czę¶ć II (Wynik: 1) przez Marek_b (sergie@poczta.onet.pl) dnia 27-01-2003 o godz. 19:53:29 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Pozwolę sobie dodać, że do¶ć często chodz±c na warszawskie główki, spotykałem (bo ze złowieniem bywało różnie) sandacze w zaznaczonych miejscach na poniższej ilustracji. Co ciekawe sandacze w nocy przebywały zaraz za główk± (kolor czerwony), na spokojnej, głębokiej wodzie. W tym miejscu zbierała się na noc drobinica, na któr± stadnie polowały sandacze. Przynętę należoało umie¶cić ok. pół metra pod powierzchni± wody.
Natomiast w dzień (kolor zielony) sandacze cze¶ciej spotykało się w dole, przed główk±, przy samym dnie.
|
|
|
Re: Denka - czę¶ć II (Wynik: 1) przez Sazan dnia 27-01-2003 o godz. 23:06:52 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.sazan.com.pl | Również i ja mam różne do¶wiadczenia z tempem zacinania :) Na różnych łowiskach różnie bywało. Po rozeznaniu sprawy skuteczno¶ć zacięć potrajała się. To bardzo ważny czynnik w połowach mętnookiego. |
|
|
Re: Denka - czę¶ć II (Wynik: 1) przez old_rysiu (szreter@interia.pl) dnia 28-01-2003 o godz. 04:03:43 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Jednak nad Ebro sumy wolały żywca. Tam wolno łowic na żywca. Łowili¶my na żywce i martwe rybki. Wszystkie brania były jednak na żywca. |
|
|
Re: Denka - czę¶ć II (Wynik: 1) przez gumofilc dnia 28-01-2003 o godz. 10:45:45 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Lowienia w/w ryb na wedke gruntowa zaprzestalem kiedy odkrylem spining. Jesli chodzi o suma to o moich osiagnieciach nie warto mowic, byly to osobniki male... . Jesli chodzi o sandacza to lowilem go glownie metoda zywcowa (wtedy bylo wolno), na trupa jakos gorzej mi szlo.... Opisales Dociu miejsca, gdzie jest duza szansa na zlowienie tych ryb, ale ja dodam, ze niestety trzeba ciagle szukac lowisk poniewaz nawet w najlepszym miejscu, gdy przeciagnac po nim siata i poprawic pradem i ustawic las wedek stojacych tam caly sezon, nic nie bedzie.... Wiem.....brak mi optymistycznego spojrzenia i jestem malkontent...na swoja obrone dodam, ze rowniez realista, niestety....
Opisales sprzet do polowu...znasz moze jakies konkrety rynkowe, ktore warto nabyc...?
Probowalem (ale niestety niezbyt wytrwale) lowic sumy na spining i troling. Byla to ciezka orka w glebokiej rynnie....uzywalem do tego wedziska poilkerowego Jaxon do 250g wyrzutu 2,4m. Poczatkowo uzywalem wedki 2,7(jak radzi jeden ze specow), ale napor wody jest tak wielki, ze zrezygnowalem i wybralem krotsze.. Probowalem tez spiningu w dolach, gdzie uzywalem "bardziej normalnego" sprzetu. Niestety, bylo tylko jedno branie i to na wedke kolegi, taka mial dziwna mine)))))) Mam nadzieje, ze w tym sezonie pocwicze lepiej i wtedy nie omieszkam wysmarowac jakiegos artykuliku.... Gumo p.s.A temu sumkowi, co Wam leszcze wyzeral probowaliscie podrzucic cos pod nos..? |
|
|
|