Pierwszy w Europie podręcznik hodowli karpia w stawach napisał Dubravius (1547), biskup z Ołomuńca na Morawach. W polskiej literaturze pierwszą wzmiankę o karpiu spotyka się u Długosza (1415 – 1480), który opisując rycerzy biorących udział w bitwie pod Grunwaldem, przy nazwisku rodu Korzbok ze Śląska mówi o trzech karpiach w herbie.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 572
Zalogowani 0
Wszyscy 572
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(437397) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(437397) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(437397) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(437397) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(437397) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(437397) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(437397) Apr 03, @ 10:34:12
krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U
mnie na morzu albo
wieje... albo nie
biorą : ...(59445) Apr 03, @ 09:01:48
krzysztofCz: To prawie wieczność...
mam nadzieję, że
dożyjemy do następnej
zbi ...(437397) Apr 03, @ 08:58:12
lecek: Byliśmy w Ustroniu.
Dwa dni wędkowania w
Wiśle. Na miejscu
okazał ...(59445) Apr 02, @ 19:02:39
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
Pogawędkowa wiosna...
Opublikował 04-04-2010 o godz. 21:35:00 Monk |
Trwające od dłuższego czasu niesnaski i incydenty, skłoniły zespół redakcyjny do podjęcia kolejnej próby uzdrowienia sytuacji.
Niezmiennie, od pierwszych minut istnienia PW stawialiśmy sobie za cel stworzenie dla nas wszystkich miejsca, w którym grono fascynatów będzie mogło nawiązać znajomości, podyskutować, wymienić się poglądami, jak również umożliwić wymianę doświadczeń.
Długo się to udawało i było to zapewne efektem euforii, wynikającej z wykorzystania możliwości, jakie niósł Internet. Zawiązały się znajomości, wręcz przyjaźnie, które pogłębiane były na licznych pogawędkowych imprezach, jak również w trakcie nieoficjalnych spotkań.
Celem, który przyświecał PW była przyjemna atmosfera, wzajemny szacunek, jak również dyskusje na tematy niewygodne, kontrowersyjne w sposób gwarantujący wzajemne poszanowanie. Cel zacny, lecz jego osiągnięcie z biegiem czasu stało się coraz trudniejsze. Miejsce luźnych ''waśni i sporów" zajęły nachalne kłótnie, którym bliżej do zagłuszania własnych kompleksów i słabości niż do merytorycznej wymiany doświadczeń. Miejsce - często zabawnych i niegroźnych - uszczypliwości zajęło najzwyklejsze chamstwo i poziom, godny portali i stron, którym daleko do miejsc krzewienia postaw godnych naśladowania.
Chcąc przerwać tę niestety narastającą tendencję, Redakcja PW podjęła próbę uzdrowienia sytuacji i atmosfery, która miejmy nadzieję, spotka się z aprobatą szerokiego grona Pogawędkowiczów.
Zaproponowano kilku osobom wstąpienie do zespołu redakcyjnego - będą powroty osób, które już w nim zaistniały, jak również zwrócimy się do określonego grona o czynny udział w zapewnieniu właściwego funkcjonowania portalu. Opracowany został nowy regulamin, w którym dokonano niewielkich zmian, mających na celu poprawę jego funkcjonalności oraz dający możliwość szybszej reakcji, w przypadkach rażącego naruszania panujących tutaj zasad.
TUTAJ macie możliwość zapoznaniem się z jego treścią.
Mając na uwadze wartości, o których wspomniano wyżej, redakcja zastrzega sobie prawo usuwania z naszej społeczności osób, których zachowanie dalece odbiega od obowiązujących tutaj kanonów, do respektowania których zobowiązały się w momencie założenia konta. Nie oznacza to jednak, iż celem jest eliminacja osób ''myślących inaczej'' lecz niezdolnych do kulturalnego wyrażania swoich myśli, zachowania zasad argumentacji, gwarantującej poszanowanie postaw i poglądów osób trzecich. Biorąc pod uwagę opuszczanie naszego grona przez osoby będące z nami ''od wieków'', wydaje się to ze wszech miar uzasadnione.
Dokonując zmian mamy świadomość, iż nie wyczerpują one wszystkich oczekiwań naszych Userów. Stąd nasza prośba o sugestie i podpowiedzi z Waszej strony, które bardzo prosimy kierować na adres redakcji lub - wariant dla nieśmiałych - bezpośrednio do jej członków. Każda z propozycji z pewnością zostanie rozważona, bo wszystkim nam powinno zależeć na stworzeniu miejsca, do którego wracali będziemy z przyjemnością. Czego wszystkim Userom życzymy…
Redakcja ''Pogawędek Wędkarskich''
|
| |
|
| Komentarze sš własnociš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoci za ich treć. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez Taras dnia 05-04-2010 o godz. 10:42:34 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Przeczytałem, ……. i wnoszę małą uwagę w sprawie anonimowości wpisu adminów, które zaobserwowałem w ostatnich postach - po ogłoszeniu kwietniowych reform.
Zacznę od popularnego bardzo argumentu, który jest tu stosowany i który w pełni podzielam;
"Jeżeli jawnie nie zgadzasz się z zapisanymi celami portalu, łamiesz je, wprowadzasz swoje odmienne zasady nie wspominając o chamstwie… itd, to przejdź sobie do innych portali lub załóż swój; wg swego regulaminu – a my Ci w tym pomożemy……"
.
Argument taki, moim zdaniem jest mocny, czego doświadczyłem w czasie niedługiej aktywności na PW – ale pod jednym warunkiem; głoszący ten argument nie powinien być anonimowy. To moje przemyślenie.
Myślę, że np. pod informacją o zamknięciu tematu powinna podpisać się konkretna osoba.
To tyle w czasie wyższości świąt Wielkanocy od świąt Bożego Narodzenia.
Pozdrawiam
|
|
|
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez bodzio8247 dnia 05-04-2010 o godz. 15:34:50 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Ja ze starym nie miałem większych problemów to i z nowym dam radę:) Mam dużo problemów w życiu po co mi jeszcze jeden wirtualny . |
|
|
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez artur (artkie@wp.pl) dnia 05-04-2010 o godz. 19:13:23 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Przeczytałem, Regulamin też.
Mnie cieszy zwłaszcza jedno w tym regulaminie, a mianowicie to iż nie znalazły się w nim zapisy, które figurowały na stronie głównej w komunikacie, który widniał na samej górze strony. W komunikacie w którym były zapisane bzdury, a tak bzdury o zakazie krytyki Redakcji i automatycznym wyrzucaniu krytyków ze tęże.
Zapis w którym Redakcja z ostatnich czasów chciała pokryć swoją w sumie nieudolność i brak konsekwencji swoją nową pseudostanowczością i zamordyzmem.
Bo ten zapis dotyczący krytyki redakcji był próbą wprowadzenia zamordyzmu. Brak tych zapisów, który w efekcie dopuszcza krytykę Redakcji (zasłużoną oczywiście gdy zajdzie taka okoliczność) przypisuję jako zasługę oczywiście Monkowi. Życzę tak Redakcji, Userom jak i sobie, aby powyższe moje słowa był jedyną krytyką, żeby więcej nie było potrzeby krytykować.
Mógłbym jeszcze kilka uwag dotyczących czasu przeszłego i zaprzeszłego zawrzeć ale myślę i mam nadzieję że te wystarczą. Maciek zaprowadź trochę normalności i zdrowego rozsądku na Naszych? Moich (jeszcze) Pogawędkach Wędkarskich.
Z propozycji: proponuję aby tolerancję dla "Moralności Kalego" zlikwidować do zera. Moralności, która ostatnimi czasy bardzo się na forum rozpleniła, fakt wymagać to będzie wiele czasu pracy i uwagi, włącznie ze śledzeniem wcześniejszych postów pisanych przez Userów. Dlatego też dobrym pomysłem by było gdyby w profilach było widoczne np ostatnie 20 czy 30 wpisów na forum, tak jak są widoczne dodane zdjęcia, artykuły czy komentarze do artykułów. Proponuję również zero tolerancji dla tych którzy negują stosowanie się do przepisów prawa, czy RAPR-u chociażby były najgłupsze, ale to jednak przepisy i nawoływanie do nieprzestrzegania czy deklaracje o nieprzestrzeganiu powinny być tępione w zarodku, co ostatnimi czasy niestetymiało miejsce (deklaracje i nawoływania). A koledzy, którzy cytowali przepisy i zapisy byli atakowani w sposób bezkompromisowy bez żadnej reakcji Kolegium Redakcyjnego. Stosowanie zasady Józia Wisarionowicz
Przeczytaj dalszy cišg komentarza... |
|
|
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez Czez dnia 05-04-2010 o godz. 21:17:22 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Podobno uczymy się na błędach i to przede wszystkim własnych ;-) Jakoś nie dane mi jest dostrzec tej nauki w nowym regulaminie :(
O mentalności Kalego pisze Artur, ja dodam notoryczne pomówienia. Nie widzę w tym regulaminie żadnych regulacji, które miałyby temu zapobiegać :( Ewentualne odnisienia do tego regulaminu w takich przypadkach będa tak naciągane, że narażą Redakcję na kolejną śmieszność :-)
Można bowiem bardzo grzecznie napisać, że ryby śnięte w jednym miejscu to brak racjonalnej gospodarki rybackiej i podać przykład innego miejsca jako miejsca prowadzenia racjonalnej gospodarki zatajając wiedzę, że tam również ryby posnęły. Mozna napisać, że to nie Twoja ryba jest na zdjęciu, albo że została złowiona w okresie ochronnym. Można wreszcie napisać, żę ktoś ;-)))) bierze kasę z PZW za wygłaszanie tematów na PW :-) I będzie git malina!!!! Zapewniam, że mozna to robić zgodnie z tym regulaminem i np. po pięćdziesięciu postach w wątku, gdzie ktoś już został dokumentnie opluty, a info poszło w świat, powiedzeć "przepraszam" i przy uzyciu klakiera "okazać się" prawym i sprawiedliwym, gdyż klakier będzie zaświadczał wszem i wobec, że przecież X przeprosił, a ma prawo mylić się jak każdy.
Powyższe sytuacje nie są hipotetyczne, tylko wzięte z życia PW z ostatnich kilku miesięcy.
Reakcji na takie sytuacje, które doprowadziły do zadym na PW dotychczas nienotowanych, ten regulamin nie przewiduje!!!!
Więc albo jest to regulamin przejściowy i planujecie w nim zmiany, albo sytuacja wróci do "normy" :(
To tyle moich refleksji na jego temat...resztę przyniesie życie... |
|
|
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez jarekk dnia 05-04-2010 o godz. 22:10:33 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) http://www.grodzkie.pl | Przyznam, że liczyłem na znacznie więcej. Dokonano jedynie kosmetycznych poprawek regulaminu pozostawiając ogromne pole do popisu dowolności interpretacji treści postów przez adminów i jakieś tajemnicze "określone grono" (brzmi jak jakieś kolegium, albo komitet) przytoczone w artykule Monka.
Największym problemem jest moim zdanem wybiórcze stosowanie istniejących zasad w przypadku gdy na forum pojawiają się treści kontrowersyjne. Nie do końca zwraca się też uwagę na to co jest napisane, a bardziej na to kto napisał dany post lub zamieścił zdjęcie (ten brak obiektywizmu dotyczy również treści przekazywanych w galerii). Nic nie zapowiada zmiany w tej kwestii. Im bardziej ogólne zasady i im więcej dowolności w interpretowaniu treści, tym większa pokusa ingerowania adminów w przebieg dyskusji w sposób nie do końca neutralny. Mimo, że z pozoru może być to wygodne, wada zbytniej ogólnikowości regulaminu działa jednak również w drugą stronę. Admin stosujący restrykcje podczas burzliwej dyskusji nie jest w stanie obronić się przed zarzutem kolesiostwa. A jak pamiętam jest to jeden z najpoważniejszych i najczęściej stawianych zarzutów wobec działań adminów w ostatnich tygodniach. Konkretnie. Brakuje takich "pogawędkowych przepisów wykonawczych". Nie wiadomo kiedy post będzie wycięty i nie wiadomo z jakiego powodu (sam tego doświadczyłem). Również ostrzeżenia lub usunięcie użytkownika nie ma jasno określonych zasad. Nie ma też mowy o ewentualnym powrocie osób usuniętych, o anulowaniu ostrzeżeń. Nie widzę żadnego zobowiązania redakcji do hamowania zachowań prowokacyjnych - a łatwo przecież znaleźć dziesiątki wpisów (starych i niekiedy całkiem "zasłużonych" userów) służących wyłącznie sprowokowaniu drugiej strony "barykady". Podsumowując. Pojawienie się Monka wywołało owacje na stojąco. Przyglądałem się temu z zaciekawieniem oczekując działań zdecydowanych i sensownych. Na razie mimo, że nadal dobiegają oklaski, konkretów jeszcze nie widać. ...czekamy zatem nadal. |
|
|
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez farti dnia 06-04-2010 o godz. 07:44:46 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Dołączam do postulatu Czeza o większy nacisk na wyeliminowanie pomówień na PW. Które są nagminnie stosowane przez niektórych użytkowników. I jako godzące w dobre imię/nicki osób powinni być zwalczane bardziej starannie niż to miało miejsce. Nie wspomnę o tym że redaktorzy na równi traktowali pomówionego i pomawiającego.Chyba że to tak właśnie ma być, to przepraszam. Jest to o tyle ważne , że pomówienie to również naruszeniem prawa.
A przy okazji chyba zniknął punkt z regulaminu mówiący coś o łamaniu prawa na PW.
|
|
|
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez losos24 dnia 06-04-2010 o godz. 08:56:48 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Tak jak przedmówcy jestem za zmianami i to szybkimi. Zmianami, które pozwolą w ekspresowym tempie usuwać z PW użytkowników posługujących się insynuacjami i pomówieniami, które w formie niby pytań zadają. Ewentualnie stwierdzają to wprost. Jak w przykładzie "Więcej korzyści jest dla tego portalu i naprawienia niefajnej atmosfery, gdy się nie odzywasz. Nie zauważyłeś jeszcze, że mnie nie jest łatwo sprowokować? Udało się to może raz lub dwa ...ale nie obraź się - powiem delikatnie jak się tylko da - osobie z nieco innej bajki " Zarzut użytkownika, który mi postawił, jakoby niefajna atmosfera na PW była moim dziełem. Co Admin kwituje, "Panowie dajcie sobie po buziaku". Odchodzą szacowni i ogólnie szanowani użytkownicy, większość z nich jednoznacznie wskazuje osoby i przyczyny odejścia. Jakiegoż jeszcze świadectwa i czegóż jeszcze redakcja potrzebuje do jednoznacznego stanowiska. Czyż sformułowanie "Dajcie sobie buzi" nie jest sygnałem niemocy i przyzwolenia. Czego efekty już widać, redakcjo na co czekasz? Czego jeszcze potrzebujesz? Jeżeli są tu użytkownicy, którzy niczego i nikogo nie rozumieją poza sami sobą i słuchają tylko siebie, nadzieję na to, że zrozumieją cokolwiek straciłem dawno.
|
|
|
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez losos24 dnia 06-04-2010 o godz. 12:12:12 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Nie wpisał Jan swojego postu tutaj, pozwolę sobie zacytować jego słowa, wyważone i rozwagę proszące:
"Jarku , to nie ma znaczenia. Kłócisz się o szczególiki, a nie ma ocen jednoznacznie złych lub jednoznacznie dobrych. Kłócąc się o poszczególne słówka zatracasz pogląd na charakter ogólnie ludzki. Nie można ludzi dzielić na należących do PZW, ani do PW ani do innych portali, związków, czy poglądów prywatnych. Jeżeli ktokolwiek pokazuje palcem, ze ja robię dobrze, a oni żle, ( nie pokazując swojej pozytywnej działalnosci) to skazuje sam siebie na krytykę i ostracyzm. Sam również tworzysz barykadę z podziałem na " my " i " oni ". Nie ma świętych i nie świętych. Co człowiek to charakter i po to są potrzebne przepisy, by nie było niedomówień. Jedni kwestionują przepisy by je obchodzić, inni by udowodnić że można je obejść, a jeszcze inni by by łowić zgodnie z prawem. I Ty i Czez jesteście za przestrzeganiem przepisów. Czy jesteście święci? Możliwe że tak, nie wykluczam tego, ale śmiem wątpić, bo jeszcze nie poznałem takich i mimo tego nie zarzucam im jakiegokolwiek zaniedbania. Możesz powiedzieć, że mówię tak ponieważ obracam się w takim towarzystwie, ale to będzie Twój punkt widzenia nie koniecznie zgodny ze stanem faktycznym. Nie należę do PZW , ani nie jestem przeciwnikiem PZW. Jestem za konkurencją. Niech PZW konkuruje z wodami dzierżawionymi przez rybaków, lub towarzystwami wędkarskimi czy jakkolwiek te zbiory ludzi nazwać. Ludzie - wędkarze sami wybiorą gdzie im lepiej. Niech biorą sprawy w swoje ręce i niech jak najlepiej gospodarują dzierżawionymi wodami. Czy uważasz że jeżeli ostatnie słowo nie będzie należało do Ciebie, to nie będziesz miał racji? Jeżeli rację mają Twoi adwersarze, to uważasz że Twoimi postami przekonasz userów do swoich poglądów? Ludzie są jacy są i pozwól nam wszystkim wyrazić swoje zdanie, nawet jeżeli jest ono inne niż Twoje. Prawda jest taka, ze jednych przekonasz do Swoich poglądów, innych nie przekonasz, co nie oznacza, że pawda jest jednoznacznie po Twojej stronie. Nie chcę odpo
Przeczytaj dalszy cišg komentarza... |
|
|
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez Bartek80 dnia 06-04-2010 o godz. 13:46:38 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Mam małą propozycję dla redakcji, a może by tak stworzyc nowe forum na PW. Tematy z serii "PZW", "C&R", "Śnięte ryby" i inne wywołujące spory na 10 stron administratorzy mogliby umieszczac na tym nowym forum, które przykładowo może nosic nazwę "bicie piany". Oczyściłoby to trochę forum "ogólne" które z wędkarstwem powoli nie ma za wiele wspólnego, a z drugiej strony dla każdego coś miłego i wiele osób z PW nadal miałoby gdzie wyładowac swoje życiowe frustracje ;). Dla dobra ogólnego forum "bicie piany" mogłoby byc wyłączone z przeglądu "na forum napisali". Propozycja całkiem serio i do przemyślenia przez redakcję. |
|
|
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez losos24 dnia 10-04-2010 o godz. 08:26:26 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | "Czytając aluzje lososia24 dochodzę do wniosku że z upływem tego wątku niegospodarność stała się gospodarnością-za niegospodarność odpowiada natura a wytykający niegospodarność to wrogi element przeznaczony do zbanowania.
Ja i wielu innych to rozumiemy,ale......."
Ten post Agatana traktuję jako ewidentne pomówienie. Doszło do sytuacji, w której w imię zbiorowej alergii na zadymy, grupa zadymiarzy może więcej od innych użytkowników. Temat co prawda został zamknięty ale droga redakcjo post dalej wisi. Mój temat został zamknięty, bo co? Do jasnej cholery jak długo jeszcze rozumiejący inaczej mają decydować o tym co dobre co złe? |
|
|
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez niedzielny dnia 23-04-2010 o godz. 11:06:38 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Witam,
Ja również z przykrością obserwuję to, co dzieje się na forach PW. I myślę, że dobrych rozwiązań nie ma. Z jednej strony, pisząc komentarz w dobrej wierze czasem nie sposób przewidzieć, że zostanie odebrany przez kogoś negatywnie - tak bardzo jesteśmy różni. Z drugiej strony wygląda mi na to, że tak jak w ekonomii gorsza waluta wypiera lepszą, tak na forach internetowych łatwe wyładowywanie frustracji i kompleksów powoduje, że ludzie wartościowi czują się zniesmaczeni i się wycofują.
Jeżeli PW zostanie portalem tak otwartym, jak dotychczas, to obawiam się że ten efekt będzie narastał. Jeżeli ma być tym, czym był na początku, czyli platformą kontaktów i wymiany doświadczeń między przyjaciółmi, to przyjaciół wybiera się sobie samemu. Krótko mówiąc każdy, kto na takie miano nie zasługuje, powinien wylatywać.
Nie twierdzę, że zamordyzm jest dobry. Żałowałem zabanowania Piwoniusza, bo był postacią barwną, a jego humor nie raz poprawiał mój. Ale tą decyzję rozumiem, bo był uszczypliwy i dosadny i wielu to zabolało. Z kolei decyzja SSG spowodowała że sam zacząłem się zastanawiać, czy mam jeszcze czego szukać na PW. Ostatnio częściej zaglądam na portal SSG i klimat tam odpowiada mi o wiele bardziej.
Nie wierzcie przesadnie w demokrację. To rządy większości, więc sprawdza się tylko wtedy, gdy ta większość jest dobra...
Usuwanie obraźliwych postów to walka z wiatrakami, i to pracochłonna. Grono piszących jest większe niż moderatorów. Raczej radziłbym reakcje bardziej zdecydowane, czyli usuwanie/banowanie kont. Po stosownych ostrzeżeniach, oczywiście. To z kolei jest na tyle drastyczne, że powinno być poddane pod głosowanie, ale tylko w gronie osób które ten portal kształtują, ewentualnie z zaproszeniem do głosu pokrzywdzonych. Powinien być jakiś mechanizm, który pozwoli takie głosowanie zrobić szybko i sprawnie. Przyjaciół trzeba sobie wybierać, wychowanie innych kosztuje za dużo czasu i pracy i dla wielu jest na to za późno.
Moje 3 grosze. |
|
|
|