W latach 60 – 70 choroba wrzodowa zabiła w Anglii 99% okoni.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 279
Zalogowani 0
Wszyscy 279
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(385073) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(385073) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(385073) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(385073) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(385073) Apr 03, @ 10:34:12
krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U
mnie na morzu albo
wieje... albo nie
biorą : ...(59437) Apr 03, @ 09:01:48
krzysztofCz: To prawie wieczność...
mam nadzieję, że
dożyjemy do następnej
zbi ...(385073) Apr 03, @ 08:58:12
lecek: Byliśmy w Ustroniu.
Dwa dni wędkowania w
Wiśle. Na miejscu
okazał ...(59437) Apr 02, @ 19:02:39
jjjan: Wpłaciłem za następne
dwa lata.
Są dwie faktury, każda
za rok. N ...(385073) Apr 02, @ 17:57:24
jjjan: Wszystkim wszystkiego
dobrego ...(170) Mar 30, @ 08:46:37
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
Wakacyjny leszcz
Opublikował 21-08-2003 o godz. 10:58:47 docio |
Tekst usunięty na prośbę Autora
|
| |
|
| Komentarze sš własnociš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoci za ich treć. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Wakacyjny leszcz (Wynik: 1) przez old_rysiu (szreter@interia.pl) dnia 21-08-2003 o godz. 11:39:25 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Wszystko ładnie i pieknie ale...No tak - Oldi znowu ma swoje ALE. Na tak znacznych głębokościach, w końcu lata ( czasem i na początku ), mówi się o siarkowodorze. Procesy gnilne, brak odpowiedniej ilości tlenu, wysoka temperatura lustra wody, powodują brak mieszania wody i powstawanie gazu. Siarkowodór. Ryby unikają takich miejsc - brak tlenu. Jak po bąbelkach poznać czy to już ma miejsce? Łapanie zapachu to przypadek żadki do wykonania. Zawsze jest mały podmuch zefirka i nie wyczujemy strasznego smrodku. Przynajmniej z bąbelków. |
|
|
Re: Wakacyjny leszcz (Wynik: 1) przez Marta (marta3468@wp.pl) dnia 21-08-2003 o godz. 11:46:07 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | No cóz... niektóre rzeczy ciężko mi skapować... Jestem przedstawicielką prymitywnego łapania ....:D |
|
|
Re: Wakacyjny leszcz (Wynik: 1) przez Sazan dnia 21-08-2003 o godz. 11:49:21 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) http://www.sazan.com.pl | Nęcenie leszczy z łódki zakotwiczonej na głębokości 10 - 12 m też nie zawsze jest takie proste. Jeżeli w toni istnieje jakakolwiek cyrkulacja wody, prąd (a często tak jest), wrzucana zanęta zanim opadnie na dno, odpłynie spory kawałek. Zachodzi obawa, że łowić będziemy obok zanęconego miejsca. Pamiętam, że gdzieś oglądałem swego czasu wymyślną konstrukcję wiaderek zanętowych, które dopiero po opuszczeniu na dno otwierały swą klapkę i wysypywały zawartość. Pamiętasz, Docio, gdzie to było lub może masz rysunek czegoś takiego? |
|
|
Re: Wakacyjny leszcz (Wynik: 0) przez Anonim dnia 21-08-2003 o godz. 12:35:14 | To tylko teoria :-) A do praktyki naprawdę daleko :-) W te wakacje troszkę akwenów odwiedziłem, i małe i duże, i płytkie i głębokie. To co sprawdza się na jednej wodzie nie koniecznie musi sprawdzać się na innej. Rozwiązania niekiedy nie mają nic wspólnego z połowem leszczy. Ale ogólnie opisana zasada jest do przyjęcia. Jednak w rzeczywistości do każdego akwenu trzebaby było napisać oddzielny artukuł z metodami nęcenia i połowu, a to jest troszkę nierealne :-) |
|
|
Re: Wakacyjny leszcz (Wynik: 1) przez jarekk dnia 22-08-2003 o godz. 00:45:07 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) http://www.grodzkie.pl | Dla mnie leszcz to ryba mało interesująca. Łatwy do złowienia, szybko słabnie podczas holu. Największe leszcze łowione na spinning (ok. 4 kg) brały z powierzchni wody, a nie dwunastometrowych dołków. Bierze delikatnie, tuż po zarzuceniu. Przypomina to zaczep. Czasem potrafi udawać sandacza charakterystycznymi puknięciami ...i chyba właśnie dlatego go nie lubię :))) |
|
|
Re: Wakacyjny leszcz (Wynik: 1) przez puzio dnia 27-08-2003 o godz. 17:57:32 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Dociu!, treść przednia tylko nam się trochę czasy pozmieniały. Dzisiaj coraz gorzej z leszczem jeziorowym jak i rzecznym. Pozdrawiam. |
|
|
|