Czy wiesz, że...
Wartością graniczną tlenu rozpuszczonego w wodzie, poniżej której ryby sną (w mg/litr) jest dla pstrąga potokowego 2,2; pstrąga tęczowego 1,2; leszcza 0,4-0,5; sandacza 0,5-0,8; okonia 0,2 - 0,6, płoci 0,7; szczupaka 0,3- 0,6; karpia 0,2-0,3; lina 0,1-0,2; karasia 0,1.

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 600
 Zalogowani 0
 Wszyscy 600

Jesteœ anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj

Jesteœ stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
dzas: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(385568) Apr 24, @ 21:24:03

mario_z: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(385568) Apr 21, @ 18:55:22

krzysztofCz: Podoba mi się Twój plan w punkcie (3) :hihi ...(385568) Apr 04, @ 12:47:07

lecek: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(385568) Apr 03, @ 19:46:58

krzysztofCz: Tylko nie miej złudzeń, że na emeryturze będziesz miał więcej cza ...(385568) Apr 03, @ 15:57:03

lecek: Jeszcze (jak dla mnie) to trochę mało czasu Mój pracodawca wyz ...(385568) Apr 03, @ 10:34:12

krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U mnie na morzu albo wieje... albo nie biorą : ...(59445) Apr 03, @ 09:01:48

krzysztofCz: To prawie wieczność... mam nadzieję, że dożyjemy do następnej zbi ...(385568) Apr 03, @ 08:58:12

lecek: Byliśmy w Ustroniu. Dwa dni wędkowania w Wiśle. Na miejscu okazał ...(59445) Apr 02, @ 19:02:39

jjjan: Wpłaciłem za następne dwa lata. Są dwie faktury, każda za rok. N ...(385568) Apr 02, @ 17:57:24


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na nową relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłynąć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależą od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': Świetna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta są...

Rozmaitości
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» Ośrodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2261
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 2040
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 2154
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2290
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2121
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2179
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2086
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2130
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2492
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2314
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Augustowskie skandale według NIK
Opublikował 04-02-2004 o godz. 07:15:00 Esox
Nasza publicystyka

Co piszczy w Augustowie oprócz biedy? Oprócz biedy piszczą ryby. I to cienko - bo nad które z augustowskich jezior by nie pojechać - wszędzie ryb jak na lekarstwo. Coraz mniej też wędkarzy. Właściciele kwater, ośrodków, małej gastronomii zaczynają ten problem dostrzegać. Zaczynają kojarzyć fakty i uświadamiają sobie pomału, kto jest odpowiedzialny za załamanie wędkarskiej turystyki w tych rejonach. A co na to władze?



Mechanizmy kontroli dzierżawców jezior są jakie są. Niezbyt doskonałe, ale istnieją. I na dobrą sprawę - w obliczu dramatycznej sytuacji ichtiologiczno-wędkarskiej łowisk Puszczy Augustowskiej, powinny być wykorzystywane przez lokalne władze. Bo to właśnie od nich można oczekiwać większego rozsądku niż ma go zwykły mieszkaniec tych urzekających przyrodniczo, ale zacofanych gospodarczo rejonów. To właśnie lokalne władze powinny wykazać się rozsądkiem i nadzorując ściśle działalność dzierżawców jezior, uświadamiać wszystkim, że krótkoterminowy i zmaksymalizowany zysk z odłowów przekreśla możliwości rozwoju wędkarskiej turystyki, która w ostatecznym rozrachunku mogłaby generować dużo więcej korzyści dla całego regionu - dzierżawców także.

Dzisiaj sytuacja wygląda tak, że jeziora są przetrzebione w stopniu trudnym do wyobrażenia. Tu i ówdzie - dla zamaskowania dramatycznego obrazu - wpuszcza się kroczka karpia. W wędkarskich połowach, o ile w ogóle są one skuteczne, dominują ryby ledwo osiągające wymiar ochronny. Bardzo duża część odłowów znajduje nielegalnych nabywców. Dla każdego, kto regularnie odwiedza Suwalszczyznę, nie jest wielką tajemnicą, że bary i restauracje kupują ryby na lewo. Mieszkańcy wiosek i samego Augustowa kupują z kolei często ryby od przypadkowych sprzedawców. Są nimi zazwyczaj lokalni kłusownicy.

A mimo to - mimo ogromnej ilości ryb łowionych i sprzedawanych nielegalnie - oficjalna wielkość odłowów gospodarczych w wielu przypadkach jest także znacznie zawyżona. Ciśnie się więc na usta kolejne pytanie. Co na to lokalne władze? Czy monitorują to, co się dzieje? Czy kontrolują dzierżawców? Czy weryfikują dane odnośnie pogłowia ryb, odłowów i zarybień?

Odpowiedź na te pytania znalazłem w bardzo ciekawym dokumencie, przy okazji porządkowania zasobów swojego komputera. Jest to dokument z połowy 2001 roku, zatem nie aż tak świeży. Zawiera jednak na tyle ciekawe i wymagające dalszego wyjaśnienia informacje, że pozwoliłem sobie je tutaj przytoczyć. Autorem opracowania jest Departament Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej Najwyższej Izby Kontroli. Dokument zaś nosi nazwę "Informacja o wynikach kontroli wykorzystania wód śródlądowych do gospodarki rybackiej".

Zainteresował mnie problem nadzoru starostw nad racjonalnością gospodarki rybackiej, wyodrębniony jako specjalny punkt raportu. A to dlatego, że w moim bardzo prywatnym odczuciu ów nadzór nad działalnością augustowskich dzierżawców był i jest żaden, mimo licznych sygnałów, także prasowych, o istniejących nieprawidłowościach. Zaglądam więc do dokumentu i czytam o owym nadzorze:

"Stwierdzono, że zagadnienia gospodarki rybackiej były uwzględnione w regulaminach organizacyjnych wszystkich starostw powiatowych objętych kontrolą. W jednym przypadku, tj. w Starostwie Powiatowym w Augustowie nie było obsadzone stanowisko pracy ds. gospodarki rybackiej, a zagadnieniami tej gospodarki zajmował się dodatkowo pracownik zatrudniony na stanowisku ds. gospodarki wodnej."

No to nam się augustowskie starostwo zagapiło. Wszędzie uwzględnili, a tam nie. Być może zapomnieli ile mają jezior dookoła. A być może stwierdzili, że nie trzeba ich kontrolować - bo przecież wszystko jest w najlepszym porządeczku. Przeważyła chyba ta druga opcja - okazało się bowiem - że czasem żyć w nieświadomości, oznacza żyć szczęśliwie. W dokumencie NIK czytamy dalej:

"Starostwo Powiatowe w Augustowie (woj. podlaskie) nie posiadało dokładnego rozeznania o stanie gatunkowym i ilościowym ryb w wodach powiatu augustowskiego i mimo tego nie wyegzekwowało od dzierżawcy przewidzianego w prawie wodnym obowiązku wykonania ekspertyzy dla ukierunkowania gospodarki rybackiej na dzierżawionych wodach."

O działalności dzierżawcy, o którym tu mowa, miałem okazję już swego czasu pisać. Wtedy - choć były jeszcze ryby - wszystko wskazywało na niechybną zagładę wód. Problem jest tym większy, że ów dzierżawca, posiada w swojej pieczy aż kilkanaście jezior w okolicy Augustowa. Dzisiaj te jeziora są kompletnie zdewastowane jeśli chodzi o rybostan. Skąd jednak w wodzie mają być ryby, skoro - jak czytamy dalej w raporcie NIK:

"Starostwo Powiatowe w Augustowie:
- nie zobowiązało dzierżawców jezior do dostosowania operatów rybackich sporządzonych w latach 1994-1997 do wymogów zawartych w rozporządzeniu Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dnia 10 XII 1997 r. w sprawie wymagań jakim powinien odpowiadać operat rybacki (Dz. U. Nr 154, poz. 1010), głownie zaś do określenia w tych operatach dokładnych planów zarybień;
- nie egzekwowało od 4 użytkowników obwodów rybackich przestrzegania wielkości odłowów określonych w operatach rybackich oraz w postanowieniach umów dzierżawy zawartych z AWRSP, pomimo że w 6 jeziorach wielkości te przekroczono o 51,5% do 82,3%;
- nie posiadało informacji na temat wartości odłowionych ryb przez poszczególnych dzierżawców obwodów rybackich i z tego powodu nie mogło ustalić proporcji między kosztami zrealizowanych zarybień a kosztami odłowów ryb. Należy podkreślić, że zachowanie wymaganych proporcji między poniesionymi kosztami zarybień a wartością odłowionych ryb przez użytkownika jest istotnym elementem racjonalnej gospodarki rybackiej."

Nóż się w kieszeni otwiera, a na usta ciśnie się pytanie - jak mogło dojść do tak rażącego braku kontroli gospodarki rybackiej w regionie? Kim są osoby odpowiedzialne za te błędy i czy poniosły stosowne konsekwencje? Jest rzeczą wręcz niewyobrażalną, aby problem dewastacji jezior pozostawał przez tyle czasu niezauważony. Przecież jednym z efektów artykułów prasowych, z których jeden popełniłem osobiście, była obietnica starostwa, dotycząca przeprowadzenia kontroli u dzierżawców wód. I oto faktycznie - jest w raporcie NIK coś o owej kontroli:

"Wydział Ochrony Środowiska, Gospodarki Wodnej i Rolnictwa Starostwa Powiatowego w Augustowie w okresie od 1 I 1999 r. do 30 IX 2000 r. przeprowadził 14 kontroli u 13 użytkowników prowadzących gospodarkę rybacką w 18 obwodach. W wyniku przeprowadzonych kontroli wydano 25 zaleceń pokontrolnych."

I kiedy już wstępuje duch wiary w potęgę prasy i działania starostwa, kilka linijek niżej czytamy:

"Nie ponowiono następnie działań mających na celu sprawdzenie wykonania wydanych użytkownikom wód zaleceń pokontrolnych, których przedmiotem było m.in.: dokonanie zarybień gatunkami ryb określonych w operatach wodnych, prowadzenia na bieżąco ksiąg jeziorowych, uzgodnienia z ichtiologiem zasad prowadzenia gospodarki rybackiej, powiadamiania Starostwa o planowanych zarybieniach."

I tak to szanowni Pogawędkowicze wygląda działanie lokalnych władz, w trosce o rozwój regionu. Mówimy tak wiele o tym, co jest złego w PZW i chętnie podchwytujemy pomysły dzierżaw, towarzystw wędkarskich. Tak - to prawda - działania PZW często są karygodne. Ale nie widzę wielkich szans na zmiany, gdyby kontrola gospodarki rybackiej nowych dzierżawców miała wyglądać tak, jak w Augustowie. Tak źle i tak niedobrze. Konia z rzędem i Nobla temu, kto znajdzie receptę na te nasze wędkarskie bolączki.

Esox


 
Pokrewne linki
· Więcej o Nasza publicystyka
· Napisane przez Esox


Najczęœciej czytany artykuł o Nasza publicystyka:
Ponton - część III, na wodzie


Opcje

 Strona gotowa do druku Strona gotowa do druku

 Wyœlij ten artykuł do znajomych Wyœlij ten artykuł do znajomych


Komentarze sš własnoœciš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoœci za ich treœć.

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować

Re: Augustowskie skandale według NIK (Wynik: 1)
przez old_rysiu (szreter@interia.pl) dnia 04-02-2004 o godz. 08:07:17
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Ach serce się kraje. Dzisiaj już nie wiem gdzie szukać przyczyn agonii wód. Myślę, że nie tylko augustowskich. Cała Warmia i Mazury wygladają pod względem rybostanu tragicznie. Słynne na całą Polskę j.j. Pluszne, Maruz - dzisiaj tam tyle ryb ile w łazience w wannie.
Cały pas jezior wzdłuż granicy na wschód od miejscowości Gołdap - przepiękne jeziora i zero ryb. Tym razem całkowite bezrobocie.
Dużo by pisać. Jestem tylko ciekawy, ilu znalazłby NIK bezrobotnych w tym rejonie. Czy potrafiłby skalkulować mizerny miesięczny koszt utrzymania mieszkającego tam człowieka.



Re: Augustowskie skandale według NIK (Wynik: 1)
przez orzech dnia 04-02-2004 o godz. 13:14:57
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Przychodzi mi jedno do głowy - jacyś ludzie mają interes w tym aby tak było. Żeby nic się nie zmieniało, bo po co. Trzeba działać zgodnie z teorią "po nas choćby potop".
Chyba potrzeba lat i zmian w świadomości. Nie pomogą kontrole z góry. Czy to w Augustowie czy na Warmii, społeczności lokalne muszą sami wiedzieć i wiedzę tę wykorzystywać na swoją korzyść.



Re: Augustowskie skandale według NIK (Wynik: 1)
przez sacha dnia 04-02-2004 o godz. 20:38:54
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Jakoś nie jestem zdziwiony.W ok.Sejn gdzie dzierżawca z Gib stawia siatki złowienie na Zelwie czy Pomorzu przyzwoitej ryby graniczy z cudem.
Łaźno z Litygajnem+3 inne jeziora dzierżawione przez ojca z synem też wyczyszczone chociaż
5-6 lat temu można było liczyć tam na ładną rybę.
Ale to wszystko Augustowskie i inaczej widocznie nie będzie.Na Mazurach w okolicach Mrągowa gdzie znam brygadzistę z PGRybów bryndza taka że rybacy narzekają że mają puste siaty a co za tym idzie zarabiają sporo mniej niż kilka lat temu.
Jeziora Nawiady i Mojtyny są jeziorami PZW i jest umowa z rybakami że do 15 czy 30 listopada nie stawia się tam siatek.Siatkami były te jeziora czyszczone gdy byłem na początku października na grzybach,i na h.... umowa?Wyniki nie były rewelacyjne ok.30kg.okoni i troche szczupaków
takich do 2kg.Jak na siatkę to mizernie.



Re: Augustowskie skandale według NIK (Wynik: 1)
przez Brow dnia 04-02-2004 o godz. 20:42:19
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Jeziora augostowszczyzny i pojezierza Suwalskiego są w agonii - wie o tym każdy, kto bywa z wędką na jeziorach. Dzierżawcy i hordy bardzo dobrze zorganizowanych kłusoli do końca wytrzebi to, co jeszcze zostało w wodzie, a zostało bardzo niewiele. Najgorsze w tym jest rzeczywiście to, że nie ma nad tym kontroli, żadnej kontroli. Samouwielbienie dzierżawców i kłusoli jest HAŃBĄ dla władz regionalnych poprzez krajowe i na policji kończąc. Odłowy ryb są zbyt intratnym zajęciem by nasze głosy mogły się przebić przez tę znieczulicę. Wszak prominenci łowią na łowiskach specjalnych i w rezerwatach i każdy może się domyśleć gdzie mają nasze głosy.
Ciemność widzę nad mazurami ciemność.



Re: Augustowskie skandale według NIK (Wynik: 1)
przez Sazan (sazan@sazan.com.pl) dnia 04-02-2004 o godz. 20:43:11
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć) http://www.sazan.com.pl
Receptę na wędkarskie bolączki pisze samo życie. Skończą się ryby w wodzie, skończy się problem kłusownictwa, paserstwa, turystyki wędkarskiej... Na pstrągi będziemy jeździć do Szwecji, na sumy do Hiszpanii, na karpie do Rumunii... Przecież będziemy w Unii Europejskiej! Niech inni zarabiają na nas skoro my nie chcemy, nie potrafimy.

Jest takie stare powiedzonko... Czemuś biedny? Boś głupi! Nie kończę... Nie chce mi się na ten temat już gadać... :(



Re: Augustowskie skandale według NIK (Wynik: 1)
przez torque (cynamoon@gazeta.pl) dnia 04-02-2004 o godz. 21:17:52
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
O rybnych mazurach tylko czytałem. Wychowany w centrum naszego kraju, stawiając pierwsze kroki na rzekach południa nie miałem styczności z mazurami. Teraz tylko mogę podziwiać piękne widoki jezior i lasów. Bo i ryb i zwierząt coraz mniej :(



Re: Augustowskie skandale według NIK (Wynik: 1)
przez Jarbas (Jarbas@hot.pl) dnia 05-02-2004 o godz. 17:07:29
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć) http://www.jarbas.com.pl
Nic chyba się na to nie poradzi, że Polak musi się wzbogacić w jak najkrótszym czasie. Jak przekonać kogoś do jedzenia łyżkami jak może chochlą?
Moim zdaniem, podstawowym problemem przykładowej sytuacji powyżej, że kto inny jest właścicielem, kto inny czerpie pożytki, a jeszcze ktoś inny ma za to odpowiadać. Jeden z drugim robią w konia trzeciego. Po co myśleć o przyszłości, o następnych pokoleniach? Łatwiej jest wydoić ile się da, potem wyciągnąć sztandary i iść wołać, że źle się dzieje. Że to wina systemu, wina rządzących, wina Kubusia Puchatka, nie moja. Paranoja zupełna.



Re: Augustowskie skandale według NIK (Wynik: 1)
przez Zenon dnia 06-02-2004 o godz. 10:13:55
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Piękny zdrowy i bogaty chce być każdy ,ja przynajmniej nie znam takiego który chciał by inaczej ,ale żeby tak było i to działało kraj ten wpierw trzeba uzdrowić, tylko skąd wziąć lekarzy i środki na to,co ma zrobić zdesperowany wędkarz, skoro decydentom głodowe pobory odbierają resztę rozumu , bo jak można inaczej nazwać fakt ustalenia nowej tabeli kar za wykroczenia i kłusownictwo ,przytoczonej w WŚ nr.2/04.
Ludzie odpowiedzialni i biorący niemałe pieniądze za pilnowanie i kontrole ,od wielu lat próbują zwalić ten obowiązek na wędkarzy, nie mówię że mamy być zupełnie ślepi na zło, ale też nie mogę zgodzić się z tym że wszystkiemu winni są wędkarze ,bo to właśnie oni są przyczyną całego nieszczęścia przez swoje zainteresowania .
I tu zarysowuje się puenta mojej wypowiedzi i apel do wszystkich PANIE I PANOWIE ZMIEŃMY ZAINTERESOWANIA nie będzie wędkarzy nie będzie problemu
P.s
A kto właściwie wymyślił wędkarstwo ?

.


Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.14 sekund :: Zapytania do SQL: 88