old_rysiu napisał
Ledwie opadły emocje po licytacji, przyszedł czas na rozegranie konkursu fotograficznego. W tym celu powołana została speckomisja, która prezentowała zagadki i liczyła punkty.
Mimo braków sprzętowych (nie było projektora, na szczę¶cie Asknet przywiózł nam laptopa), zdołali¶my przeprowadzić ten konkursik. Pokazali¶my 10 fotografii. Każda była odsłaniana małymi fragmentami do rozpoznania fotki. Pytania typu: Kto to? Gdzie to? Co to? Były proste. Z odpowiedziami było gorzej. Co niektórzy nie poznawali swoich fot nawet przy ostatniej zasłonie.
Wysoka komisja konkursowa - fot. Esox
Zgaduj± jedni... - fot. Esox
...i zgaduj± drudzy - fot. Esox
Niektórzy bardzo głęboko się zastanawiali... - fot. Esox
Zabawa była przednia, a zlotowicze fajnie się bawili. Nagrody w większo¶ci przekazane zostały dla dzieci. Dzieciaki w sprzęt znowu s± zaopatrzone.
Wreszcie czas na uroczyste wręczenie nagród netturniejowych, które wła¶nie wniósł na salę Sacha z Wichur±. Kołowrotki i kijki Mikado kr±żyły po całej sali. Każdy chciał przynajmniej dotkn±ć, pokręcić lub ¶mign±ć kijkiem.
Nagrody za III miejsce odebrał Jarbas - fot. Namarie
II miejsce - Siudak - fot. Namarie
Mistrz NetTurnieju - Torque - - fot. Namarie
Tradycyjnie już wszelkie drobne upominki towarzysz±ce nagrodom głównym trafiały w jedno miejsce.
Wyczynowe spławiki i kilometry żyłki powędrowały do Białochowa - fot. Namarie
Sacha dokonał prezentacji sprzętu Mikado na 2004 rok - fot. Esox
Nagrodę główn± dla zwycięzcy NetTurnieju dla Redaktorów odebrał Marek_b.
Marek dumny jak paw, ze swoim nowym sprzętem muchowym - fot. Esox
Nagroda dodatkowa - gar¶ć woblerów - cabas! - fot. Esox
Włodek ufundował dodatkow± nagrodę dla wicemistrza. Do r±k Sazana trafia skrzynia złocistego Lecha, ta za¶ ku uciesze wszystkich zgromadzonych rozstawiona była na głównym stole konferencyjnym.
Nagroda za drugie miejsce - fot. Esox
A my? A my? Następnym razem... - fot. Namarie
Patrzę na mój tekst. Chyba przesadziłem. To nie ma być ksi±żka. Krótka relacja ze zlotu. No to szybciutko, parę słów i kończę.
Oficjaln± czę¶ć spotkania zakończył Esox. Przedstawił sytuację portalu i wysłuchał głosów zebranych. Zespół redakcyjny, korzystaj±c z okazji, że zebrało się liczne grono redakcyjne podarował sobie ponad godzinę obrad przy zamkniętych drzwiach. W tym czasie zlotowicze rozpoczynali czę¶ć integracyjn± zlotu, podziwiaj±c zachód słońca nad pomarszczon± lodow± tafl± Zalewu Zegrzyńskiego.
Zlotowy plener - fot. Esox
Kolacja z pierożkami zakończyła czas konferencji. Teraz zlotowicze maj± swój wolny czas na odpoczynek lub zgromadzenia. Sala konferencyjna jednak nie pustoszała. Rozmawiali amatorzy kawałów wędkarskich, ¶miesznych sytuacji nad wod±. Opowie¶ciom i ¶piewom nie było końca. Sandał daje mi półtorej godziny czasu na ugotowanie żuru ¶l±skiego. Najwyższy czas zabrać się za robotę. Opuszczam po¶piesznie zlotowiczów. Munio towarzyszy mi w pokoju, przy gotowaniu. Powinni¶my zd±żyć. Po godzinie żur był ugotowany. Cały gar przenosimy na stół konferencyjny. Szukam Sandała. Pojechał. Kto teraz wyda pozytywn± opinię o kucharzu?
Porcjowanie żuru było trudne. Zlotowicze jednak sobie poradzili. My¶lę, że każdy mógł spróbować naszej regionalnej ¶l±skiej potrawy. Faktem było, że zjedli wszystko. Wszyscy chwalili wyborny smak, jednak słyszałem narzekaj±ce głosy. Podobno żur pachniał "malizn±", trudno i tak bywa. W końcu nie spodziewałem się aż tak dużo chętnych.
Dobrze, dobrze - już kończę. Wieczorna biesiada trwała bardzo długo. Zamykaj±c z Sazanem salę obrad dopatrzyli¶my się godziny 3:30. Rano w niedzielę z wielkim trudem zd±żyli¶my na ¶niadanie. Po ¶niadaniu jeszcze raz na salę obrad, trzeba było poruszyć sprawę następnego zlotu. Mieli¶my sporo propozycji. Jednak zagłosowali¶my większo¶ci±, że zlot odbędzie się na łowisku Baranówko, koło Poznania. Tradycyjny termin - pierwszy maja. Po wyborach nast±piło oficjalne zamknięcie zlotu.
Na końcu relacji chciałem podziękować wszystkim, którzy przyjechali z bliska i z daleka. Dziękuję za pomoc w organizacji zlotu, za wspaniałe serca, gdzie słowa piosenki "ludzi dobrej woli jest więcej" znajduj± miejsce. Dziękuję firmie "Mikado", która prócz nagród i katalogów dała nam możliwo¶ć dotkn±ć najnowszych wędzisk. Dziękuję Saszy za to, że to wszystko przetransportował i zaprezentował. Dziękuję personelowi o¶rodka, który bardzo życzliwie go¶cił nas w swoich progach.
IX Zlot "Pogawędek Wędkarskich" w Ryni przeszedł do historii. Do zobaczenia wkrótce, tym razem nad wod± .
Sprawozdawał
Old_Rysiu