Kajko napisał
Sacha zapytał:
"Kajko! WyobraĽ sobie staw (zbiornik), o długo¶ci ok.130 m, szer.50-60 m i głęboko¶ci ok. 1-2 m, w najgłębszym miejscu 2,5 m. Zasilany jest z 4 podziemnych Ľródeł, napełnianie go trwa ok. 2 miesięcy. Obok płynie rzeczka i gdy staw jest pełny, nadmiar wody przez upust wypływa do rzeczki.
Ostatnio była spuszczana woda, było trochę karpi, kilka linów, karasie, szczupaki, jakie¶ płotki, ale mało tego. Wła¶ciciel stawu twierdzi, że wpu¶cił ale mu wydry wybrały. Ja podejrzewam, że większo¶ć sam odłowił, bo potrzebuje na gorzałę. Rzucił luĽn± propozycję by kto¶ się tym zaj±ł, bo jemu się nie chce. Co by¶ sugerował? Muszę zaznaczyć, że brzegi poro¶nięte s± drzewami li¶ciastymi (olchy) i całe dno usiane jest duż± ilo¶ci± zgniłych li¶ci."
Kajko odpowiada:
A więc w tym wypadku, na sam pocz±tek mogę powiedzieć Ci jedno. Gdybym był na twoim miejscu bardzo bym się ucieszył. Taki zbiorniczek to naprawdę fajne miejsce do popisu. 130 x 55 m jakby nie liczyć to prawie 0,75 ha i to z zasilaniem. Propozycja nie do pogardzenia.
Pierwsze, co bym sugerował, to i¶ć do wła¶ciciela z gorzał± i rozpocz±ł rozmowy. Pierwsza i chyba najistotniejsza rzecz to ta, czy ten staw da się upilnować, je¶li nie to możesz dać sobie spokój albo i¶ć puszczać tam kaczki. Ale załóżmy, że jest to do zrobienia, że można go upilnować. Je¶li tak, to kto go będzie pilnował (ten wła¶ciciel może powiedzieć, że wydry się go nie ulękły i musiał się napić, bo się zdenerwował)? Załóżmy jednak, że sprawę upilnowania mamy z głowy, pozostaje wybór rybek, które miałyby tam pływać.
Je¶li my¶lisz o zarobku, to przy takiej charakterystyce, jak± podałe¶ proponowałbym zarybienie krzyżówkami jesiotra, oczywi¶cie ten wybór ma też cenne walory sportowe. Inne rozwi±zanie polega na zakupie narybku lub kroczka karpia koi, a to może okazać się i sportowe, i dochodowe. Natomiast, je¶li uzyskasz zezwolenie z Urzędu Gminy na korzystanie z przepływaj±cej tam rzeczki do zasilania stawku, to w takim przypadku proponuję pstr±ga i jesiotra. Propozycja bardzo ciekawa, ale to naprawdę bardzo ciekawa! Warto zasięgn±ć trochę porad z literatury. Kierunki, to gospodarka stawowa, hodowla ryb w małych stawach oraz monografie jesiotra, pstr±ga, karpia, a tych w naszej literaturze fachowej nie brakuje.
Co do rekreacyjnego użytkowania stawu to nie byłbym zbytnim optymist±. Powód jest jeden. Czy będzie się chciało tobie albo komu¶ pilnować stawku za darmo. Mój przyjaciel ma staw oddalony od okien domu 20m a i tak mu kradn± ryby. A tak zupełnie prywatnie to spu¶ciłbym staw, oczy¶ciłbym dno jak się da, może nawet kupiłbym z 10 t żwiru i wysypał, napu¶cił wody, poczekał i wpu¶cił tam małe jesiotry. Tak, to moje skromne marzenie mieć taki stawek z jesiotrami. No i może tak z 5 - 6 dorodnych karpików koi tak, żeby oko cieszyły.
I jeszcze jedno radziłbym wydzierżawić go na 5 lat, bo jak go¶ciu zobaczy, że robisz co¶ z tym stawkiem i masz pożytek z tego to szybko Cię przepędzi razem z wydrami.
Pozdrawiam i radzę szykować kasę tak z 10 000 PLN na wszystko oczywi¶cie.
Kajko