Czy wiesz, że...
Odłowy rybackie gospodarstwa Ruciane-Nida to ok. 300 t rocznie, co stanowi ok. 14 kg ryb z hektara.

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 594
 Zalogowani 0
 Wszyscy 594

Jesteœ anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj

Jesteœ stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
dzas: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(414311) Apr 24, @ 21:24:03

mario_z: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(414311) Apr 21, @ 18:55:22

krzysztofCz: Podoba mi się Twój plan w punkcie (3) :hihi ...(414311) Apr 04, @ 12:47:07

lecek: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(414311) Apr 03, @ 19:46:58

krzysztofCz: Tylko nie miej złudzeń, że na emeryturze będziesz miał więcej cza ...(414311) Apr 03, @ 15:57:03

lecek: Jeszcze (jak dla mnie) to trochę mało czasu Mój pracodawca wyz ...(414311) Apr 03, @ 10:34:12

krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U mnie na morzu albo wieje... albo nie biorą : ...(59445) Apr 03, @ 09:01:48

krzysztofCz: To prawie wieczność... mam nadzieję, że dożyjemy do następnej zbi ...(414311) Apr 03, @ 08:58:12

lecek: Byliśmy w Ustroniu. Dwa dni wędkowania w Wiśle. Na miejscu okazał ...(59445) Apr 02, @ 19:02:39

jjjan: Wpłaciłem za następne dwa lata. Są dwie faktury, każda za rok. N ...(414311) Apr 02, @ 17:57:24


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na nową relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłynąć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależą od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': Świetna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta są...

Rozmaitości
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» Ośrodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2261
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 2040
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 2154
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2291
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2123
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2179
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2086
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2130
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2492
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2315
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Casting - co i jak, czyli elementarz dla początkującego świra
Opublikował 21-06-2004 o godz. 09:00:00 Docio
Spinningowe łowy Przemo Bobrowski napisał

Na prośbę old_rysia poprosiłem mojego dobrego kolegę Przemka, który przekonał mnie do multiplikatora i castingu, o napisanie artykułu dla pogawędkowiczów. Życzę miłej lektury.



Aby nie zrazić czytających, zainteresowanych kolegów, zacznę więc od wyjaśnienia, dlaczego to w temacie użyłem słowa "świr".
Niejednokrotnie będąc nad wodą z dość odmiennym od standardowego zestawem spinningowym mogłem usłyszeć za plecami szepty typu "temu to się coś pomyliło" lub "za dużo Rexa Hunta się naoglądał" bądź też prosto i bardziej dosadnie "świr jakiś!". Dlaczego zacząłem właśnie od tego zamiast zabrać się za konkrety? Otóż to jest właśnie największą barierą zniechęcającą zainteresowanych tym tematem. To właśnie pierwszy element, do którego musi przyzwyczaić się początkujący - castingowiec.

Zarówno w prasie jak i w sieci pojawiają się co jakiś czas artykuły opisujące pokrótce metodę połowu ryb przy użyciu kołowrotka o ruchomej szpuli jakim jest multiplikator. Wszystkie te artykuły zawierają sporo przydatnej wiedzy, jednak są przepisywane jeden z drugiego co nie pozwala spojrzeć na temat trochę z innej strony. Opisują multiplikatory i kije przeznaczone do łowienia przynętami o masie od 20 gram w górę, za to pomija się temat lekkich, niewielkich wabików. O tym właśnie postaram się napisać kilka słów.

Od nitki do kłębka - czyli kij do multiplikatora, multiplikator do linki, linka do wabika.
Kij.


Pytanie z jakim spotykam się najczęściej to to czy tradycyjny spinning nadaje się do łowienia multiplikatorem. Nie nadaje się. Sam zaczynałem od kija spinningowego i dziś wiem, że był to duży błąd, który kosztował mnie sporo nerwów i niepotrzebnie przedłużył moją edukację "castingową". Kije zbudowane specjalnie pod multiplikator charakteryzują się inną dynamiką rzutu, mają inne i inaczej rozmieszczone przelotki oraz uchwyt z cynglem. Wszystko to znacznie ułatwia, uprzyjemnia łowienie a także wpływa na efektywość.

Skoro wiemy już, że chcemy specjalny kij castingowy, pozostaje wybrać nam długość, moc oraz ciężar wyrzutu. Jak wspomniałem wcześniej zajmiemy się zestawem tak uniwersalnym jak to możliwe, czyli używanym do połowu drapieżników pospolitych w naszym kraju takich jak: okoń, sandacz, szczupak i boleń. Proponuję wybrać na początek nie za krótki kij powiedzmy około 2 metrów, czyli 6 stóp i 6 cali, o ciężarze wyrzutowym około 7-21 gramów, czyli 1/4-3/4 oz i o mocy 10-17 lb.

Multiplikator

Temat kołowrotka zacznę od jego korbki a raczej tego, po której stronie jest umocowana. W odróżnieniu od kołowrotków o stałej szpuli w multiplikatorach nie ma możliwości przełożenia korbki na drugą stronę dlatego też musimy wybrać model, który spełnia nasze oczekiwania. Z racji tego, że w kraju mamy niewielki wybór tego typu kołowrotków skupmy się na tym, co jest dostępne. Mam tu na myśli multiplikatory Abu. Do opisanego wcześniej kija proponuję 4601 C3 (46 to wielkość a 01 to oznaczenie korbki po lewej stronie, C3 to model). Kołowrotek ten pasuje wielkością i masą, a jak dobrze poszukać to nie bije za bardzo po kieszeni. Ma też jeszcze jedną ważną właściwość, przy normalnym użytkowaniu wystarczy skromnie mówiąc na dwa pokolenia.

Jeśli ma ktoś dostęp do innych multiplikatorów to dobry będzie także każdy, w miarę solidny niskoprofilowiec. Skoro jesteśmy przy typach to wyjaśnijmy różnicę pomiędzy tradycyjnym okrągłym a niskoprofilowym multiplikatorem. Multiplikator klasyczny czyli okrągły przeznaczony jest zazwyczaj do trochę grubszych żyłek, mieści ich trochę więcej i potrzebuje troszeczkę większej masy wabika do rzutu. Niskoprofilowiec za to jest delikatniejszy i często lepiej leży w ręce. I jeszcze jedna różnica konstrukcyjna: podczas rzutu w klasycznym multiplikatorze wodzik układający żyłkę przesuwa się wraz z nią a w niskoprofilowcu zostaje odłączony co pozwala rzucać lżejszymi wabikami.

Linka

W tytule tej części napisałem linka, jednak na początek zapomnijmy o plecionkach i linkach kompozytowych, zacznijmy od żyłki.
Kiedy zaczynałem moją przygodę z ruchomą szpulą, na początku nie było nikogo obok kto podpowiedziałby mi to i owo. Poprosiłem o radę na forum wędkarskim i uzyskałem dość dziwne odpowiedzi typu: nawiń jakąś starą żyłkę na początek aby nie było ci szkoda, załóż kawałek dętki od roweru na palec... Przestrzegam was Koledzy przed takimi radami. Na początek nawińmy nową żyłkę o średnicy około 0,28 mm zwracając uwagę na to by była miękka i nie miała pamięci. Na szpuli powinno być jej tyle by do pełnej brakowało około 1,5 mm. Niech ta średnica Was nie zrazi. W castingu grubość żyłki nie przeszkadza tak jak w kołowrotku o stałej szpuli dlatego, że żyłka odwija się z kręcącej się szpuli nie stwarzając przy tym oporu a nie spada zwojami.

Nauka latania - czyli jak posłać wabik dalej niż pod nogi

Mamy w ręku kijek oraz multiplikator z nawiniętą żyłką, więc pora to zmontować i przywiązać coś, czym będziemy wykonywać pierwsze rzuty. Nie dajcie się namówić na naukę rzucania ołowianą oliwką. To tak jak pobierać lekcje jazdy autem z automatyczna skrzynią biegów a zdawać takim z manualną. Załóżmy na początek do naszego zestawu, starą jak polskie wędkarstwo spinningowe, Algę 2. Nie jest to mała przynęta ale ułatwi nam pierwsze kroki. W miarę wprawy zakładać będziemy mniejsze i lżejsze wabiki aż dojdziemy do małych pstrągowych woblerków. Jedna tylko uwaga, odczepmy kotwice by nie chwytała dna kiedy będziemy rozplątywać brodę.

Pamiętamy, że dziś wyjątkowo nie łowimy ryb tylko uczymy się rzucać. Pora wyregulować multiplikator przed pierwszym rzutem. Każdy multiplikator ma co najmniej trzy hamulce. Pierwszy to hamulec walki, jak w kołowrotku o stałej szpuli - to taka gwiazda obracająca się razem z korbką. Pominę regulację bo to rzecz oczywista. Pozostałe dwa to hamulce zapobiegające plątaniu się żyłki. Pierwszy z nich umieszczony jest na obudowie zaraz obok korbki - to docisk mechaniczny szpuli. Należy wyregulować go tak aby nasza Alga na szpuli rozłączonej od mechanizmu zsuwała się płynnie i dość wolno. Drugi z hamulców może być odśrodkowy lub magnetyczny.

We wspominanym wcześniej Abu 4601 C3 mamy hamulec odśrodkowy, który nie wymaga żadnej regulacji. Jeśli będzie to Shimano to hamulec odśrodkowy ustawmy na połowę możliwości zgodnie z instrukcją. Jeśli nasz kołowrotek ma hamulec magnetyczny także ustawmy go na połowę skali. Przy takich ustawieniach rzuty nie będą bardzo dalekie ale oszczędzi nam to dużo nerwów i czasu. Kiedy zauważymy, że rzuty wychodzą ładnie można troszeczkę poluzować hamulce.

Bardzo ważne: nie starajmy się na początku rzucać na odległość, rzucajmy na małe i średnie dystanse a wraz z wprawą odległość przyjdzie sama. Najważniejsze jednak, by na początku mieć obok bardziej doświadczonego kolegę. Ja miałem to szczęście i za to dziękuję Andrzejowi Nowikowi.

Z wędkarskimi pozdrowieniami i zachętą do nowej przygody
Przemo Bobrowski

Od Redakcji.
Autor tekstu nie jest zarejestrowanym użytkownikiem PW, a tekst na jego prośbę nadesłał Urso


 
Pokrewne linki
· Więcej o Spinningowe łowy
· Napisane przez Docio


Najczęœciej czytany artykuł o Spinningowe łowy:
Trokizm


Opcje

 Strona gotowa do druku Strona gotowa do druku

 Wyœlij ten artykuł do znajomych Wyœlij ten artykuł do znajomych


Komentarze sš własnoœciš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoœci za ich treœć.

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować

Re: Casting - co i jak, czyli elementarz dla początkującego świra (Wynik: 1)
przez Czez dnia 21-06-2004 o godz. 09:34:34
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Opisałeś to tak, że aż zachciało mi się spróbować...i dołączyć do grona świrów :-)



Re: Casting - co i jak, czyli elementarz dla początkującego świra (Wynik: 1)
przez zygi (tajmen@op.pl) dnia 21-06-2004 o godz. 09:58:16
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć) http://www.dinopark.pl
Bardzo ciekawy artytkuł. Jakos od jakiegoś czasu kusi mnie żeby kupić sobie wędeczke castingową na szczupale.

Dobrze że Przemo napisal o mniejszych przynętach, a nie o rzucaniu pilkerów za burte :-)



Re: Casting - co i jak, czyli elementarz dla początkującego świra (Wynik: 1)
przez woytas dnia 21-06-2004 o godz. 11:07:08
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Przekopałem spory kawał internetu w poszukiwaniu konkretów nt multiplikatorów. A tu proszę wszystko jak na tacy :). Mam nadzieję na jakiś c.d :)



Re: Casting - co i jak, czyli elementarz dla początkującego świra (Wynik: 1)
przez sacha dnia 21-06-2004 o godz. 11:48:45
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
W zasadzie od spiningu rozni sie tylko kijem i kolowrotkiem.(i umiejetnoscia obsugi multiplikatora).



Re: Casting - co i jak, czyli elementarz dla początkującego świra (Wynik: 1)
przez gismo dnia 21-06-2004 o godz. 12:21:35
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć) http://www.bez-cisnien.neostrada.pl/
Do multiplikatorów przekonałem się w sumie już kilka lat temu spinningując na Powidzkich toniach. Nazwałbym to raczej floppingiem niż castingiem z uwagi na zastosowanie rollerów niskoprofilowych. Do kupna własnego miltiplikatora zniechęca mnie po prostu cena tego sprzętu. Przedstawiony na zdjęciach Sculptor firmy Tica kosztuje ponad 700 zł, a jego sprowadzenie trwa ponad 6 miesięcy... (sam czekałem na niego ponad 1,5 roku i na końcu okazało się, że nie ma go w ogóle w kraju, a na kolejną dostawę trzeba czekać kolejne 6 miesięcy, itd. itd. ). Kij do castingu też nie jest tani - firma Dragon produkuje kilka modeli w granicy 750 - 900 zł.
Czy istnieje w ogóle możliwość zakupu w naszym kraju całego zestawu (kij + multi) w łącznych kosztach ponieżej 800 zł? No i jak długo trzeba by czekać na zrealizowanie takiego zamówienia?



Re: Casting - co i jak, czyli elementarz dla początkującego świra (Wynik: 1)
przez old_rysiu (old_rysiu@wedkarskie.pl) dnia 21-06-2004 o godz. 12:30:16
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Mam jeden multi - Shina niskoprofilowy. Nie bardzo teraz rozumie co to takiego leworeczny czy praworeczny. Piszesz o korbce po lewej stronie. Tak jest po lewej jak multiplikator wisi nad kijem a nie pod kijem :-) Więc on musi być nad kijem.
Mam wiec taki jak na fotach. Tyle ze nie ABU. Teraz ten kijek - ile takie cos kosztuje? Dlaczego taki krótki?



Re: Casting - co i jak, czyli elementarz dla początkującego świra (Wynik: 1)
przez old_rysiu (old_rysiu@wedkarskie.pl) dnia 21-06-2004 o godz. 12:57:37
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Drogi kolego Urso. Bardzo podziekuj Przemkowi za napisanie fajnego tekstu. Musisz go koniecznie przytakać do monitora. Tekst jest jak widać bardzo atrakcyjny i potrzebne sa jego komentarze pod komentarzami.
Prawdą jest, ze brakuje nam jeszcze instrukcji bardziej na chłopski rozum jak tym rzucać, jakie wystepują kłopoty i jak je naprawiać. Sama broda jest bardzo stresująca.
Jeszcze raz dziekuję za tekst i zapraszam do napisania nastepnego. Fotki rewelacyjne :-)



Re: Casting - co i jak, czyli elementarz dla początkującego świra (Wynik: 1)
przez adalin (adalin@poczta.onet.pl) dnia 21-06-2004 o godz. 16:52:41
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć) http://www.youtube.com/watch?v=2bprl-wGqnc
Napiszę krótko: się czyta!!! Nawet ja, zaprzysięgły, stęchły gumiak, pochłonąłem ten tekst :) Czekam na ciąg dalszy.

pzdr - ad



Re: Casting - co i jak, czyli elementarz dla początkującego świra (Wynik: 1)
przez Przemo_Bobrowski dnia 21-06-2004 o godz. 18:12:52
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Witam wszystkich Kolegów po kiju.
Bacznie obserwując Wasze wypowiedzi dotyczące tego troszkę biednego i pisanego na kolanie tekstu postanowiłem zalogować się. Jeśli macie jakieś pytanka walcie śmiało, jeśli potrzebny będzie tekst mniej ogólny, dotyczący na przykład samej techniki rzutu to z przyjemnością coś napiszę.
Pozdrawiam
Przemo



Re: Casting - co i jak, czyli elementarz dla początkującego świra (Wynik: 1)
przez jarekk dnia 21-06-2004 o godz. 22:41:26
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć) http://www.grodzkie.pl
Miałem przyjemność gościć Przemka nad Bobrem i obserwować jak rzuca tym ustrojstwem :) Mogę potwierdzić - z powodzeniem można stosować małe pstrągowe woblerki.



Re: Casting - co i jak, czyli elementarz dla początkującego świra (Wynik: 1)
przez Kuba (kuba@wcwi.net.pl) dnia 21-06-2004 o godz. 23:27:06
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
U nas pokutuje podejscie bazujace na pogladzie panów Kolendowicz - Szymanski odsadzajace multiplikatory od czci i wiary. Coz, ze cale USA tak lowi...my wiemy lepiej.
Uzywam glównie do ciezkiego trollingu i jerków, byc moze spróbuje równiez do mniejszych przynet. Musze tylko wyzbyc sie troche zalegajacego sprzetu...;-)



Re: Casting - co i jak, czyli elementarz dla początkującego świra (Wynik: 1)
przez artur (artkie@wp.pl) dnia 22-06-2004 o godz. 00:03:34
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Ja multi stosuję do cięż,kiego gruntu lub gdy na dorsze jadę. Mam dwa jeden większy drugi nieco mniejszy, jestem bardzo zadowolony z nich. Na jednym mam okołol 300m plecionki 0,60mm na drugim 450m plecionki 0,28mm. w połączeniu z ciężkimi kijami sumowo - dorszowymi stanowią idealne połączenie. :)



Re: Casting - co i jak, czyli elementarz dla początkującego świra (Wynik: 1)
przez Brow dnia 22-06-2004 o godz. 06:29:33
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Pierwszy raz widziałem multi w akcji 11 lat temu na Bugu. Zafascynował mnie. Wędkarz delikatnymi wymachami umieszczał małą algę tam gdzie ja nie miałem szans nawet cięzkimi przynętami. Niestety wędkarz ten był mało komunikatywny by niepowiedzieć gburowaty. Chorowalem dłuższy czas potem na multi ale był wtedy poza zasiegiem finansowym. Ale teraz po tym artykule dawna gorączka się odnowiła, czekam na dalsze teksty. A może na PW jakaś szkółka castingu i wymiana doświadczeń?
Pozdrawiam.



Re: Casting - co i jak, czyli elementarz dla początkującego świra (Wynik: 1)
przez torque (torque@wedkarskie.pl) dnia 22-06-2004 o godz. 08:53:26
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Kapitalnie się czytało. Choć temat dla mnie jest z pogranicza czarnej magii, to nie ukrywam, że chętnie przeczytałbym już szczegółowe teksty o technice rzutu, holu ryby. Dokładniejszą charakterystykę kija, porównanie sprzętu tradycyjnego i castingowego ( takie + i - tej metody). Mam nadzieję, że doczekam się kolejnych materiałów. Wielkie dzięki za świetny artykuł.



Re: Casting - co i jak, czyli elementarz dla początkującego świra (Wynik: 1)
przez poper dnia 22-06-2004 o godz. 15:03:45
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Miałem kiedyś multiplikator w ręce, ale po pierwszym rzucie zrobiła mi sie buła żyłki na szpuli.
Odrazu poszedł w kąt, po tym artukule spróbuje jeszcze raz( może sie uda) :)).



Re: Casting - co i jak, czyli elementarz dla początkującego świra (Wynik: 1)
przez robert67 (szczupak67@msn.com) dnia 22-06-2004 o godz. 21:10:07
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Doskonaly artykul!!!Mam rowniez ochote sprobowac.Obawiam sie jednak bo z moimi zdolnosciami manualnymi....Nie piszesz nic Przemku na temat odleglosci na ktore mozna poslac lekkie przynety.Wspominales jednak ze bedzie ciag dalszy cekam wiec niecierpliwie na techniki rzutu.Pozdrawiam.Robert67.



Re: Casting - co i jak, czyli elementarz dla początkującego świra (Wynik: 1)
przez jarekk dnia 22-06-2004 o godz. 23:11:52
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć) http://www.grodzkie.pl
Przeczytałem artykuł jeszcze raz. Jest napisany bardzo przystępnie, da się na jego podstawie postawić pierwsze kroki w tej modnej ostatnio metodzie. Nie znalazłem tylko odpowiedzi na jedno pytanie - po co właściwie to wszystko ? Ja się naprawdę nie czepiam :))) Chcę wiedzieć co mi da wydanie kilkuset złotych oraz godziny spędzone na nauce. Czy będę rzucał dalej ? - nie potrzebuję, w tradycyjny sposób mogę przerzucić rzekę. Czy będę szybciej prowadził przynętę ? - nie potrzeba, daję radę tradycyjnie. Będę rzucał lżejszą przynętą niż obecnie ? - raczej wątpię. Będę modniej wyglądał nad wodą ? - to z pewnością, ale mi to zwisa :) Mądrzy ludzie pomóżcie ! :)



Re: Casting - co i jak, czyli elementarz dla początkującego świra (Wynik: 1)
przez Pioterek (pioterek74@wp.pl) dnia 25-06-2004 o godz. 15:56:17
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Kapitalny arcik z przyjemnością się czytało, czekam na kolejną część :))



Re: Casting - co i jak, czyli elementarz dla początkującego świra (Wynik: 1)
przez Exage dnia 13-07-2005 o godz. 20:21:07
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
w Polsce może łowienie multiplikatorem jeszcze nie weszło w mode ale chętnie bym po świrował po tym artykule



Re: Casting - co i jak, czyli elementarz dla początkującego świra (Wynik: 1)
przez Zamki (Zamki@interia.pl) dnia 03-01-2008 o godz. 10:17:43
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć) http://www.morskietrocie.e-fora.pl
Polecam ten artykulik dla zaczynających przygodę z castingiem. Używanie tego typu sprzętu staje się coraz popularniejsze. Wiem coś o tym bo sam dostałem "świra" na tym punkcie. :-))))


Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.15 sekund :: Zapytania do SQL: 212