Pierwszy w Europie podręcznik hodowli karpia w stawach napisał Dubravius (1547), biskup z Ołomuńca na Morawach. W polskiej literaturze pierwsz± wzmiankę o karpiu spotyka się u Długosza (1415 – 1480), który opisuj±c rycerzy bior±cych udział w bitwie pod Grunwaldem, przy nazwisku rodu Korzbok ze ¦l±ska mówi o trzech karpiach w herbie.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 419
Zalogowani 0
Wszyscy 419
Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(380622) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(380622) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(380622) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(380622) Apr 03, @ 10:34:12
krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U
mnie na morzu albo
wieje... albo nie
bior± : ...(59426) Apr 03, @ 09:01:48
krzysztofCz: To prawie wieczno¶ć...
mam nadzieję, że
dożyjemy do następnej
zbi ...(380622) Apr 03, @ 08:58:12
lecek: Byli¶my w Ustroniu.
Dwa dni wędkowania w
Wi¶le. Na miejscu
okazał ...(59426) Apr 02, @ 19:02:39
jjjan: Wpłaciłem za następne
dwa lata.
S± dwie faktury, każda
za rok. N ...(380622) Apr 02, @ 17:57:24
jjjan: Wszystkim wszystkiego
dobrego ...(165) Mar 30, @ 08:46:37
krzysztofCz: ¦więta już za pasem
więc... Wszystkim
życzę zdrowych,
wesołych, R ...(165) Mar 29, @ 17:25:48
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
Majowe szczupaki na Zalewie Koronowskim
Opublikował 09-06-2005 o godz. 08:00:00 Monk |
Gaiszczak napisał
Po długiej, ciężko przepracowanej w Wielkiej Brytanii zimie wiedziałem, że w końcu przyjdzie jeden z najpiękniejszych miesięcy każdego spinngisty. Już będ±c w Anglii zaplanowałem, że w tym roku w maju będę łowił, a nie ograniczał się tylko do niedzielnych wypadów nad wodę.
Na szczę¶cie wszystko w życiu (praca, szkoła) się tak poukładało, że mam wolne wakacje i mogę oddać się całkowicie swoim pasjom. Od pocz±tku wiadomo było na jak± rybę będę polował. Obawiałem się jednak, że zalew - jak co roku - będzie kapry¶ny i szczupaki będ± brały tylko, gdy warunki na jeziorze będ± odpowiednie. A żeby warunki były odpowiednie musz± się nałożyć takie czynniki jak: odpowiednia pogoda, czysto¶ć wody, spokój i cisza, które mog± być zapewnione tylko w dzień powszedni. Moja ulubiona pogoda na szczupaki to dosyć silny stały wiatr i zachmurzone niebo z prze¶wituj±cym słońcem.
Pierwszego maja jak zwykle nad Zalewem Koronowskim panował tłok, więc mój sezon rozpocz±ł się dopiero 3 maja. Oczywi¶cie o tej porze roku woda w jeziorze miała nieco ponad 13 st. C, więc wybór łowiska był dosyć prosty. W płytkich zatokach zalewu woda była cieplejsza o dwa stopnie i to wystarczyło, aby wygłodniałe po tarle szczupaki mogły wygrzewać się na płyciznach. Wiedziałem, że w mojej zatoce jak co roku stoj± dwa duże szczupaki w najlepszych miejscówkach i kilka małych drapieżników, czatuj±cych w pasie trzcin. Cały sukces polegał na tym, aby wyci±gn±ć szczupaka tak szybko, żeby nie wypłoszył tego z drugiej kryjówki, oddalonej o 10 metrów.
Po dawnych przygodach z koronowskimi drapieżnikami przeszedłem na zdecydowanie mocniejszy sprzęt. Plecionka 14, Twin Power 4000 i spinning do 42 gramów zawsze dawały mi poczucie komfortu i lekkiego zapasu w walce z ryb±. Na pierwszy rzut idzie wobler Shad Rap, niezast±piony w płytkich majowych zatokach. To co się stało przeszło moje naj¶mielsze oczekiwania - duży szczupak waln±ł w moj± przynętę tuż przy samej łodzi. W przeci±gu kilkunastu sekund ryba oddaliła się o kilka metrów, wpływaj±c w zatopione konary drzew. Jeszcze przez kilka minut obserwowali¶my wylatuj±ce b±belki i energicznie drgaj±ce gałęzie zatopionego drzewa. Po chwili wszystko ucichło, a my zaczęli¶my wyci±gać spl±tany wobler.
Pokazał się przy powierzchni i po kilku sekundach już go nie było
Mówi się trudno - nie tak miało być, na nic się zdała plecionka i mocny sprzęt, duży esox zapięty tuż przy łodzi, natychmiast wpłyn±ł do swojej kryjówki. Ryba też musi mieć szansę. Pytka zatoka była już spalona. Udało mi się jeszcze po półgodzinnym biczowaniu zapi±ć przyzwoitego szczupaczka 57 cm, oczywi¶cie na shad rapa. Tego dnia czułem pewny niedosyt, choć udało się jeszcze złowić kilka szczupaczków od 40 do 48 cm.
Ten otworzył sezon
W następnych wyprawach zacz±łem łowić coraz głębiej, poluj±c głównie na szczupaki czatuj±ce na spadach. Główn± metod± był rolling, dzięki któremu udało mi się poznać wiele ciekawych miejsc, które wcze¶niej omijałem szerokim łukiem. Bankowym łowiskiem okazały się podwodne ł±ki i płaskie blaty jeziora z kępami podwodnej ro¶linno¶ci. Jednak szczupaki z takich miejsc nigdy nie przekraczały 60 cm. Najlepsze dni jak zwykle okazały się dniami chłodnymi z silnym wiatrem. Z moich obserwacji wynika, że esoxy nad zalewem bardzo dobrze żeruj± podczas dużej fali.
Wysoka fala na pewno nie pomaga w utrzymaniu kursu podczas dorożki. Jednak umożliwia łowienie na podwodnych ł±kach, gdzie silny powierzchniowy ruch wody powoduje położenie całego g±szczu rdestnicy, co umożliwia dobranie się do szczupaków, które podczas spokojnej pogody s± ukryte w g±szczu ro¶lin.
Szczupak z podwodnej ł±ki
Dzięki upartemu łowieniu „na dorożkę” zdołałem namierzyć bardzo ciekawe miejsce. Nigdy nie spodziewałem się, że w miejscu tuż przy dużej ruchliwej marinie żeglarskiej, gdzie dziennie orze wodę kilkadziesi±t różnego rodzaju jednostek pływaj±cych mog± stać jakiekolwiek drapieżniki. Ku mojemu zdziwieniu udało mi się złowić w tym miejscu 10 szczupaków mierz±cych od 50 do 62 cm.
Esox z mariny żeglarskiej
Nigdy nie ograniczałem się do jednego miejsca i pomimo, że wiedziałem, iż na pewno w której¶ z moich miejscówek po długim i dokładnym obławianiu muszę złowić szczupaka, wolałem pływać i szukać. Nie ma dla mnie nic piękniejszego w wędkarstwie spinningowym jak odkrycie dziewiczego, własnego łowiska. Dlatego też moje wyprawy w 90% czasu polegaj± na pływaniu i szukaniu, a dopiero w 10% na wła¶ciwym spinningowaniu.
Następne majowe wyprawy zaowocowały odkryciem nowych łowisk, z których najciekawszym okazał się podwodny garb na największym rozlewisku Zalewu Koronowskiego, który już zeszłej jesieni okazał się ¶wietnym łowiskiem grubego okonia. W maju i czerwcu królem tego długiego na kilkaset metrów garbu jest szczupak.
Szczupaki z tego miejsca charakteryzuj± się ja¶niejszym ubarwieniem
W miejscu tym złowienie kompletu jest możliwe w godzinę, jednak szczupaki nie należ± do tych największych. Niestety na zalewie presja wędkarstwa spinningowego jest bardzo silna i złowienia szczupaka przekraczaj±cego 70 cm jest dosyć trudne. Na 34 szczupaki złowione przeze mnie w maju tylko 5 miało wymiar ponad 60 cm, z których największy miał 67 cm. Tylko kilka ryb zostało zabranych (tych, które najbardziej pechowo chwyciły wobler), reszta wróciła do wody w doskonałej kondycji.
Kilkakrotnie złowiłem szczupaka, który w pysku miał obrotówkę z krótkim wolframem. Dlatego apeluję do amatorów spinningu - je¶li już spinningujecie małymi obrotówkami, b±dĽ gumkami na szczupakowej wodzie, proszę zakładajcie przypony co najmniej o długo¶ci 20 cm. Znam wielu paprochowców, którym przynętę na zalewie odcinały nie tylko szczupaki, ale także i garbusy. Zastanówmy się czy warto łowić z przesadn± finezj± w wodzie, gdzie istnieje realna szansa złowienia króla drapieżników, stoj±cego na szczycie łańcuchu pokarmowego. Sam zacz±łem swoj± przygodę ze spinningiem od okoniowej wklejanki. Z biegiem czasu przeniosłem się z płytkich zatoczek na głębsz± wodę i zauważyłem, że moj± wklejank± to mogę łowić jedynie okonki i ospałe wczesnomajowe szcupaczki z płycizny.
Nie chciałbym tutaj obrazić zwolenników finezyjnego spinningu. Sam w pewnych okoliczno¶ciach sięgam po wklejankę. Proszę jednak, aby łowić rozs±dnie i być przygotowanym, że wła¶nie dzisiaj może uderzyć w nasz± przynętę dwucyfrowy szczupak!
Czerwcowy zalew
Na wodzie
Gaiszczak
|
| |
|
| Komentarze są własnością ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialności za ich treść. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Majowe szczupaki na Zalewie Koronowskim (Wynik: 1) przez Czez dnia 09-06-2005 o godz. 08:54:19 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Gratuluje połowu :-)
Na ostatnim zdjęciu...to na prawo od echa, to pewnie atraktor do przynęt...jak widać dobrze się sprawdza, a niektórzy podważaj± skuteczno¶ć takich atraktorów ;-))) |
]
]
Re: Majowe szczupaki na Zalewie Koronowskim (Wynik: 1) przez Czez dnia 09-06-2005 o godz. 11:46:55 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Zamkiku :-) Atraktorów to my¶my mieli pod dostatkiem :-) ino herbaty zbrakło...;-) |
]
]
]
Re: Majowe szczupaki na Zalewie Koronowskim (Wynik: 1) przez jjjan (jjjank@wp.pl) dnia 09-06-2005 o godz. 13:44:18 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Ponieważ Gaiszczak deklaruje , że chce w ten sposób łowić całe wakacje , to zużyje dużo atraktora .Trening czyni mistrza , ale proszę nie przetrenować się :) A poza tym to w tym tempie jak będziesz łowił szczupaki , to na jesienny zlot (demokratycznie wybrany) przyjedziemy , nie łowić , a poogl±dać twoje zdjęcia . Zostaw ze dwa lub trzy szczupaki do jesieni .:) |
]
Re: Majowe szczupaki na Zalewie Koronowskim (Wynik: 1) przez gaiszczak (lowryder@wp.pl) dnia 09-06-2005 o godz. 15:08:15 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.bydgoskispinning.republika.pl | Spokojnie Zalew duża woda ryb dla wszystkich wystarczy, jesieni± służę rad± i chętnię pomogę. Teraz szczupaki zaczynaj± brać coraz gorzej więc w czerwcu pływam już tylko za sandaczem. Ale w drugiej połowie wrze¶nia znowu szczupak zaczyna żerować. A co do atraktora to nie mozna go za dużo zużyć bo potem ciężko z nawigacj±:) |
]
Re: Majowe szczupaki na Zalewie Koronowskim (Wynik: 1) przez Czez dnia 09-06-2005 o godz. 15:53:42 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Jak rozumiem rady będ± obejmowały też wła¶ciwy dobór atraktorów ;-))) |
]
]
|
|
Re: Majowe szczupaki na Zalewie Koronowskim (Wynik: 1) przez pierenick dnia 09-06-2005 o godz. 12:12:03 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Brawo! Widać, że twoje łowienie jest przemy¶lane i masz "patent" na tamtejsze szczupaki. |
|
|
Re: Majowe szczupaki na Zalewie Koronowskim (Wynik: 1) przez farciarz dnia 11-06-2005 o godz. 14:58:14 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | No to Maciej nieĽle na Srebrnicy powojowałe¶. :)
Grunt to bycie u siebie na łowisku... |
]
|
|
Re: Majowe szczupaki na Zalewie Koronowskim (Wynik: 1) przez Exage dnia 11-07-2005 o godz. 10:34:35 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | No niezle połowiliscie , padło kilka ładnych szczupłych , zajmowanie sie szukaniem łowiska na dużym jeziorze to tez dobra sprawa , a jak sie takie znajdzie jak można połowić |
|
|
Re: Majowe szczupaki na Zalewie Koronowskim (Wynik: 1) przez Czarny_p dnia 02-08-2005 o godz. 11:59:41 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Fajne foty mimo ze sztuki nie były wielkie . a tak nawiasem to w maju nie zar bywa chłodno to pewnie po to ci bateia potrzebna hehe:) na rozgrzewke? |
|
|
Re: Majowe szczupaki na Zalewie Koronowskim (Wynik: 1) przez Soldier88 dnia 12-04-2006 o godz. 22:55:51 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | no no widac ze zalew to twoje najlepsze miejsce;p tak samo jak ja tez kocham lowic w tych miejscach;] zalew znam jak wlasna kieszen choc mam dopiero 18;] wychowalem sie w tych wodach;] i podobnie jak ty zawsze w maju zaczynam sezon ze szczupakami;] na plyciznach mozna zalapac duzo ale niewielkich z resztam sam tego doswiadczyles;] polecam strome uskoki gdze woda siegajac 5 metrow od brzegu ma glebokosc5 m itp. Z doswiadzczenia wiem ze mozna zlapac ogromnegoo szczupaka na nie wielkiie przynety jak np blystki firmy DAM nr 3 swetna przyneta;] pozdrawiam i zycze udanych polowow pa |
|
|
|