Pierwszy w Europie podręcznik hodowli karpia w stawach napisał Dubravius (1547), biskup z Ołomuńca na Morawach. W polskiej literaturze pierwsz± wzmiankę o karpiu spotyka się u Długosza (1415 – 1480), który opisuj±c rycerzy bior±cych udział w bitwie pod Grunwaldem, przy nazwisku rodu Korzbok ze ¦l±ska mówi o trzech karpiach w herbie.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 599
Zalogowani 0
Wszyscy 599
Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
dzas: widocznie emeryci z
mojego otoczenia s±
jacy¶ zużyci, nie to
co K ...(447022) Apr 26, @ 18:57:18
krzysztofCz: Kamil... bo Dż±sik nie
wie co emeryci lubi±
najbardziej (i mog± ...(447022) Apr 26, @ 16:41:35
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(447022) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(447022) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(447022) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(447022) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(447022) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(447022) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(447022) Apr 03, @ 10:34:12
krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U
mnie na morzu albo
wieje... albo nie
bior± : ...(59563) Apr 03, @ 09:01:48
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
Powsińskie rybki
Opublikował 29-04-2006 o godz. 07:00:00 Monk |
Artur napisał
W niedzielę Bolek Michalski „Wędkoholik” zaprosił nas czyli mnie i Kota_Burego na oficjalne rozpoczęcie sezonu wędkarskiego.
Wprawdzie od nieoficjalnego otwarcia sezonu upłyn±ł już spory kawałek czasu, ale że każdy powód jest dobry aby się nad wodę z kijkami wybrać (zwłaszcza, że „oficjałka”), to zapakowałem się do samochodu razem ze sprzętem i wyruszyłem, po drodze zabieraj±c wspomnianego już Kota. Celem wyprawy były powsińskie Morgi i „ichnie” jeziorka.
Celem naszym było jeziorko, na którym kiedy¶ było łowisko specjalne OAZA, obecnie przejęte przez innego dzierżawcę. Jeziorko bardzo urokliwe i naturalne.
Po dotarciu na miejsce okazało się, że już łowi±: Bolek, Karol i Marcin.
Bolek, Karol, Marcin.
Był również aktualny dzierżawca, który mieszka w pobliżu. Po uiszczeniu opłaty pobytowej w wysoko¶ci 10 zł zabrali¶my się za rozkładanie sprzętu. Na razie dzierżawca nie pobiera opłat za rybę, jak± ewentualnie się złowi. Jak powiedział nam, za powyższe opłaty zacznie pobierać w momencie, gdy dorybi jeziorka, a planuje wydać na ten cel około 30 tys. złotych. Jeziorka dlatego, iż drugie jego jeziorko jest usytuowane po drugiej stronie jezdni. Po zarzuceniu wędek zaczęli¶my łowić…
Pocz±tki były wielce obiecuj±ce. W niedługim czasie u Kota nast±piło branie, spławik z prędko¶ci± ¶wiatła znikn±ł pod wod±, zacięcie i ryba zrobiła co chciała: przymurowała ostro do dna, kocia bolonka wygięta w pał±k, po chwili takiego przeci±gania „rybsko wstrętne” wypluło pomięte robaki. Pomy¶leli¶my sobie - fajnie jak na przywitanie takie jazdy, to co będzie się działo dalej.
Po ponownym zarzuceniu ponowne branie u Kota i na haczyku zameldowała się niewielka płotka.
Za chwilę u mnie zameldował się byczek, po nim zaraz drugi i...
... nast±piła przerwa w braniach, któr± wypełniali¶my rozmowami Polaków nad wod±, czynieniem prowizorycznego grilla na palenisku i innymi przyjemno¶ciami.
Grill
Nast±piła niestety długa przerwa w braniach. W międzyczasie dojechał do nas Bombel czyli gdzie¶ tak po 16-ej.
Zreszt± był przyczyn± zorganizowania wspólnej akcji w ramach sprz±tania ¶wiata.
Szufla do sprz±tania
Tutaj już Bombel posprz±tany…
...zainteresował się również złowionymi byczkami, które były przeznaczone dla kota Kota czyli Bombla.
Czas się zwijać
Powoli zbliżał się koniec nadzwyczaj miłego dnia. Na koniec jeszcze zahaczyły się dwa kolejne byczki i po godzinie 18-ej rozjechali¶my się do domów. Tak to uczynili¶my oficjalne rozpoczęcie sezonu wędkarskiego, które było nadzwyczaj udane…
Artur Kiersnowski "Artur"
|
| |
|
| Komentarze są własnością ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialności za ich treść. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Powsińskie rybki (Wynik: 1) przez Bombel dnia 29-04-2006 o godz. 13:36:43 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Tiaaaa.... Rybów że¶ta, panie, natrzaskali, a rybów! :))))
Woda, cała okolica, będzie naprawdę ładna, gdy wreszcie wiosennie się wszystko zazieleni. Jednak, z takim rybostanem, miejsce bardziej się nadaje do sielankowych spotkań nad wod±, niż do wędkowania z prawdziwego zdarzenia.
Ale cóż, trzeba poczekać na efekty działań nowego dzierżawcy. Zapowiada się interesuj±co.
Swoj± drog± - razem z Kociskiem macie u mnie, Sołtysie, trzepanie futer. A to za pomysłowo¶ć przy robieniu zdjęć. Wrrr...! Zreszt± Jarek już tego ¶wiadom. Zobacz, jak się za Twoim bandziochem chowa:)
P.S.: SpinerK - te byczyska rzeczywi¶cie urocze. Miały po całe 15 - 16 cm:))) Dobrze, że mam w aparcie f-cję makro, inaczej nie byłoby ich widać:) |
]
Re: Powsińskie rybki (Wynik: 1) przez SpinerK (spinerk@interia.pl) dnia 29-04-2006 o godz. 16:47:02 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Kurca, jednak po głębszym spojrzeniu uznaję, że mog± mieć 15 cm :) Po prostu pomyliłem sie z szeroko¶ci± desek stołu, na którym leż± :) Z pocz±tku my¶lałem, że leż± na jakim¶ pomo¶cie, ¶rednia grubosć desek pomostowych to 15 cm, 2x15 w 30 cm :) W takim przypadku były by to już ładne byczki :) |
]
Re: Powsińskie rybki (Wynik: 1) przez Bombel dnia 29-04-2006 o godz. 20:37:52 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | No i widzisz? Ja już do¶ć dawno temu się nauczyłem nie do końca wierzyć temu, co widzę:)
Mawiaj±: widziały gały, co brały. A figę! Tylko się gałom zdawało, że widz±:))) |
]
Re: Powsińskie rybki (Wynik: 1) przez artur (artkie@wp.pl) dnia 03-05-2006 o godz. 20:51:38 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Wiesz Bombel nie pokazuj±c palcem, ale miałem od kogo uczyć pomysłowo¶ci do robienia zdjęć a do komentowania ich jeszcze bardziej ;) ;) ;). |
]
Re: Powsińskie rybki (Wynik: 1) przez Bombel dnia 24-05-2006 o godz. 17:35:40 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Sołtysie przemiły, w zwi±zku z Twoimi słowami:
W międzyczasie dojechał do nas Bombel czyli gdzie¶ tak po 16-ej.
Aż se chyba zmienię nick. Na "międzyczas" lub (to szczególnie mi pasuje) "gdzie¶ tak po 16-tej"
:) |
]
|
|
Re: Powsińskie rybki (Wynik: 1) przez Kryskon dnia 03-05-2006 o godz. 09:05:00 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Nie mogę się doczekać spotkania z Wami, w tak zacnym gronie. Mam nadzieję, że niebawem to nast±pi. |
|
|
Re: Powsińskie rybki (Wynik: 1) przez Lineczek dnia 23-05-2006 o godz. 19:46:07 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Byłem na tym łowisku. Wła¶ciciel zakupił 1000 kg karpia i wpu¶cił do stawu , ale... karp jest chory ma rany które brocz± krwi±. Dobra wiadomo¶ć to taka że podano antybiotyk i ryba powinna się wyczy¶cić. Brania umiarkowane 4 karpie z zarybienia takie do 2 kg ( oczywiscie wypuszczone na dalsze leczenie ) jedno branie takiego 4 kg he he pływa z kawałkiem zyłki i spławikiem sic! No i tyle.
Pozdrawiam lineczek
Żyłka 0,18 troche mało na karpia 4 kg. |
Re: Powsińskie rybki (Wynik: 1) przez Bombel dnia 23-05-2006 o godz. 20:26:45 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Choroba to - zdaje się - posocznica. Uleczalna dzięki antybiotykom wła¶nie.
Je¶li wpuszczono tylko karpia, to - niestety - tworzy się kolejny monotematyczny burdelik:(
Ale cóż - to sprawa gustu.
Amatorzy karpiowania z Ursynowa czy Mokotowa maj± więc niedrogie łowisko prawie pod nosem, a dzierżawca wyjdzie na swoje... |
]
Re: Powsińskie rybki (Wynik: 1) przez Lineczek dnia 24-05-2006 o godz. 10:17:23 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Za to że ryba choruje dostawca dostarczył jeszcze 200 kg amura na to łowisko.Mam nadzieje że zdrowego :-) Wła¶ciciel na próbe wpu¶cił troche pstr±ga który sie przyj±ł i zamierza zarybić pstr±giem. Płaci się 10 zł za łowienie i za krpia 11 zł za kilo, a szczupak 17 zł kilo, reszta ryb gratis.
Niby jest tam jeszcze : lin, kara¶, płoć, amur, mały okoń no i od groma byczków. |
]
Re: Powsińskie rybki (Wynik: 1) przez Bombel dnia 24-05-2006 o godz. 17:28:56 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | I amur został wpuszczony?!
Chciałbym się mylić, ale... do przyszłego roku zniknie tam ro¶linno¶ć wodna. Wiosn± zostanie wycięta znaczna czę¶ć odbijaj±cych pędów trzcin. Znikn± tarliska ryb rodzimych. Ikrę, wylęg i narybek tych, które jakim¶ cudem przyst±pi± do tarła, wyżr± sumiki...
Zostanie karpik w rozmiarze handlowym, nieco amura i byczki. Te ostatnie - jak Bolek wspominał - gotowe brać nawet i na kulki proteinowe.
Karpiki i amury przeżyj± dzięki setkom kilogramów zanęt wsypywanych przez wędkarzy. Pstr±g (zapewne tęczak) też nawykły do sztucznej karmy. Zdoła się przystosować.
Dzierżawca raczej będzie miał się dobrze, bo ruch w interesie (po karpiki i amury), dzięki blisko¶ci Mokotowa i Ursynowa, a też dzięki ładnej i cichej okolicy, wci±ż będzie spory.
Sam się sobie dziwię, że... jako¶ mi nie żal. Tego, że urokliwa, naturalna woda, zamieniana jest w "wędkarski" burdelik. Zostaję ze zło¶liw± ¶wiadomo¶ci± i satysfakcj±, że kilkudziesięciu, może kilkuset posiadaczy wędek i prawa do ich używania, omijać będzie łowiska wolne od łatwego karpika:)
|
]
Re: Powsińskie rybki (Wynik: 1) przez Lineczek dnia 24-05-2006 o godz. 21:22:41 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | S± tam 2 stawy do jednego poszło 50 kg ( tego z karpiem) i 150 kg do tego ostro zaro¶nietego. Ma tam byc lin więc pojade pare razy i zanecę sobie miejsce a potem dam znać czy lin tam mieszka :-)
Pozdrawiam. lineczek |
]
Re: Powsińskie rybki (Wynik: 1) przez Bombel dnia 25-05-2006 o godz. 16:05:55 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Więc - połamania:)
Ja się tam jednak nie wybiorę. Chyba, że towarzysko. I raczej bez wędek. Nie umiem się przekonać do takiego łowienia. Zreszt± mam znacznie bliżej do innych bajorek, ze znacznie bogatszym rybostanem.
Powsińskie jeziorka już na dobre staj± się czysto komercyjnymi siedliskami raczej do¶ć łatwego karpika. No cóż, dla takich przybytków też jest miejsce, a i zainteresowanie nimi pewnie będzie do¶ć duże. Choćby dlatego, że można tam zabrać cała familię, na piknik:) Także i psy będ± miały się gdzie wybiegać:)
Przewrotnie się cieszę z obecno¶ci takich łowisk. A to dlatego, że wędkarze wybieraj±cy łowienie tam wła¶nie, nie będ± robić tłumu na moich ulubioych, znacznie dzikszych miejscach:)
Pozdrówka serdeczne |
]
Re: Powsińskie rybki (Wynik: 1) przez Lineczek dnia 25-05-2006 o godz. 21:19:16 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | No to znaczy masz "tajemne jeziorka" :-)
A mieszka tam linek ? Bo jak tak to się wpraszam i obiecuję dochowac tajemnicy co do ich lokalizacji :-)
Pozdrawiam. lineczek
Stawiam "łyskacza' abo inny trunek |
]
|
|
|