Czy wiesz, że...
Samiec ciernika samotnie buduje gniazdo i podejmuje opiekę nad wylęgiem. Samica ciernika przebywa w gnieździe tylko w momencie składania jajeczek.

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 563
 Zalogowani 0
 Wszyscy 563

Jesteœ anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj

Jesteœ stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
krzysztofCz: Podoba mi się Twój plan w punkcie (3) :hihi ...(380622) Apr 04, @ 12:47:07

lecek: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(380622) Apr 03, @ 19:46:58

krzysztofCz: Tylko nie miej złudzeń, że na emeryturze będziesz miał więcej cza ...(380622) Apr 03, @ 15:57:03

lecek: Jeszcze (jak dla mnie) to trochę mało czasu Mój pracodawca wyz ...(380622) Apr 03, @ 10:34:12

krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U mnie na morzu albo wieje... albo nie biorą : ...(59426) Apr 03, @ 09:01:48

krzysztofCz: To prawie wieczność... mam nadzieję, że dożyjemy do następnej zbi ...(380622) Apr 03, @ 08:58:12

lecek: Byliśmy w Ustroniu. Dwa dni wędkowania w Wiśle. Na miejscu okazał ...(59426) Apr 02, @ 19:02:39

jjjan: Wpłaciłem za następne dwa lata. Są dwie faktury, każda za rok. N ...(380622) Apr 02, @ 17:57:24

jjjan: Wszystkim wszystkiego dobrego ...(165) Mar 30, @ 08:46:37

krzysztofCz: Święta już za pasem więc... Wszystkim życzę zdrowych, wesołych, R ...(165) Mar 29, @ 17:25:48


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na nową relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłynąć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależą od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': Świetna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta są...

Rozmaitości
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» Ośrodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2243
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 2008
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 2134
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2270
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2101
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2155
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2069
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2110
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2474
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2292
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Świąteczna wyprawa
Opublikował 17-12-2006 o godz. 10:00:00 Monk
Bajania i gawędy Granatowy napisał

To miał być zupełnie normalny wyjazd, jakich robię dziesiątki w roku z kompanem moich wędkarskich wypraw - Pawłem. Co prawda termin wypadł raczej nietypowo, ale tegoroczna zima zamieniła się w długą jesień i warto było wykorzystać ostatnie dni sezonu. Zapowiadała się całodzienna mecząca „tyrka”: setki rzutów, w oczekiwaniu na to jedno jedyne branie. Nie paliłem się mocno do tego, ale wolałem spędzić grudniowy dzień na powietrzu niż siedząc za świątecznym stołem.



Na długo przed świtem byłem już gotowy. Fakt iż dziś jest 26 grudnia i że prawdopodobnie nad wodą będziemy sami nie pozwalał mi spać. Spakowałem byle jak trochę sprzętu, kawę, kanapki, nie zapomniałem też o zapasowej czapce i rękawiczkach, bo nic tak nie psuje wyprawy, jak wszechogarniające zimno.

Mrok nocy rozświetlały nieliczne latarnie i światła mojego auta, gdy wolno sunąłem wzdłuż ulicy wyłożonej sześciokątnymi płytami. Było zupełnie pusto i cicho, wydawało się, że auto słychać w całej dzielnicy. Paweł zwinął się w kłębek na fotelu, jakby próbował zachować resztki ciepła wyniesionego z domu. Droga mijała szybko przy rozmowie zamiast słuchania radia i nawet Paweł - z rana zwykle ospały - zaczął się rozkręcać, snuć plany oraz opracowywać taktykę na dziś.

Na pierwszy ogień poszła Wierzbica, potem Chemia. Jak na mój gust było pięknie: zamglone słoneczko, temperatura trochę powyżej zera i żadnego wędkarza w zasięgu wzroku, po prawdzie to głównie przez mgłę. Obławialiśmy dwa cyple mostowe i betonową główkę przy suwnicy, lecz - jak było do przewidzenia - bez rezultatu. Około południa słońce co jakiś czas przedzierało się przez chmury, mgła podniosła się, nad wodą pojawili się nieliczni wędkarze.

Wreszcie w trzecim miejscu przy Kani postanowiłem bardziej przyłożyć się do wędkowania, bo jak do tej pory właściwie wolałem patrzeć na spokojną, cichą wodę. Kilku stałych bywalców czesało wodę stojąc bez ruchu na kamiennym brzegu opodal sklepu. „Wbiliśmy” się pomiędzy nich, chyba w myśl zasady, iż w kupie raźniej. „Świeża” kamienna opaska, na której stałem nie dawała o sobie zapomnieć. Leżące pod wodą kamienie i faszynowy materac zbierały swoje żniwo wśród spinningowych przynęt. Zmęczony tymi zmaganiami przeniosłem się nieco poniżej opaski, na wydeptany trawiasty brzeg. Odszedłem kilkadziesiąt metrów w dół rzeki, tak że nie widziałem już ani nie słyszałem łowiących sąsiadów.

Po którymś z kilkunastu rzutów, nagle spod przybrzeżnego krzaka wystrzeliła zielona „torpeda” i w ułamku sekundy dopadła moje żółte kopyto. Choć holowanie trwało bardzo krótko, zdążyłem jeszcze pomyśleć o tym, że dziś ta ryba na pewno trafi do wody. Faktycznie: przeciwnik z niego był żaden, całe 48 centymetrów, ale za to pięknie ubarwiony. Powoli, ostrożnie włożyłem „łobuza” do wody. Mocno chlapnął ogonem rozbryzgując wodę, po czym zniknął w odmętach Bugu. Zza krzaka wylazł Paweł zwabiony moją cichą szamotaniną i chlupotem wody.

- A jednak tu siedzą! - stwierdził, widząc leżącego obok wędki pociętego zębami niczym żyletką predatora.

Jakiś czas później, siedząc już w aucie myślałem sobie, że ten „szczupły” ma szanse przeżyć do maja, bo nauczka jaką dostał, pozwoli mu wystrzegać się rybopodobnych stworów jeszcze przez te kilka końcowych dni roku.

Słońce, które wcześniej nieśmiało spoglądało z góry wydawało się bliższe i cieplejsze niż wcześniej. Ten magiczny świąteczny dzień zostanie w mojej pamięci już na zawsze.

Granatowy


 
Pokrewne linki
· Więcej o Bajania i gawędy
· Napisane przez Monk


Najczęœciej czytany artykuł o Bajania i gawędy:
List wędkarza


Opcje

 Strona gotowa do druku Strona gotowa do druku

 Wyœlij ten artykuł do znajomych Wyœlij ten artykuł do znajomych


Komentarze sš własnoœciš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoœci za ich treœć.

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować

Re: Świąteczna wyprawa (Wynik: 1)
przez old_rysiu dnia 17-12-2006 o godz. 11:09:58
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Nieźle :-) Tylko dlaczego pistolet? Można było zakończyć opowiadanie kolacją przy blasku świec a na talerzu ... :-)



Re: Świąteczna wyprawa (Wynik: 1)
przez Darek (elektryk007@poczta.onet.pl) dnia 17-12-2006 o godz. 14:22:59
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Rysiu, na Twoje prowokacje nikt już się nie nabierze , wymyśl coś mocniejszego, żeby być "kilowcem" trzeba jeszcze jakieś ryby łowić :-))


]


Re: Świąteczna wyprawa (Wynik: 1)
przez Robert (gosia67@wanadoo.fr) dnia 17-12-2006 o godz. 15:26:44
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
"Ani sie czlowiek obejrzy" a juz po Swietach,przespalem czy jak?!:-)).
Podobalo mi sie!:-)
Ale zaraz na mysl przyszlo mi...
Jak dlugo taki "szczupien"moze pamietac taka przygode?
Prawde mowiac, jeszcze nie mialem(albo tak mi sie zdaje)okazji zlowienia tej samej ryby dwa razy(nie dlatego ze zjadlem!!:-)) ).
To ciekawe doswiadczenia,malo kto pisze i swiadczy na ten temat.Chyba spytam o to na forum:-)



Re: Świąteczna wyprawa (Wynik: 1)
przez granatowy dnia 17-12-2006 o godz. 15:32:46
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
To oczywiście wcześniejszy 26 grudnia. Chodziło mi o to że do początku okresu ochronnego zostało tylko kilka dni wiec była szansa że będzie ostrożniejszy w innym wypadku zjadł go ktoś kilka godzin później.


]


Re: Świąteczna wyprawa (Wynik: 1)
przez Robert (gosia67@wanadoo.fr) dnia 17-12-2006 o godz. 15:58:26
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
:-))swietnie!Nie przespalem!:-)).
Mam troche wiecej szczescia,do konca sezonu u nas,jeszcze miesiac z "hakiem"!:-))
Hm!Szczescie?!Na razie nie mam okazji korzystac z tego konca sezonu,ale mam zamiar zmienic to juz w przyszlym tygodniu!
Na Swieta zostane troche sam bo taka "pasja" mojej polowy do pracy...:-)).
Postaram sie nie zmarnowac tego czasu:-)).


]


Re: Świąteczna wyprawa (Wynik: 1)
przez dap dnia 04-12-2008 o godz. 10:51:49
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Faktycznie o wiele milej spędzony dzień świąteczny niż jedząc i pijąc od rana do wieczora.


Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.08 sekund :: Zapytania do SQL: 66