Czy wiesz, że...
Najstarszy (udokumentowany) sum żył 51 lat w pewnym stawie koło Strasburga. Miał tylko 150 cm długo¶ci.

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 323
 Zalogowani 0
 Wszyscy 323

Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj

Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
krzysztofCz: [quote:f2a4672e65="jjj an"]W tym w±tku będę podawał wpłacone kwoty ...(18216) Mar 27, @ 16:07:40

lecek: Wielkanoc w Ustroniu. Zapowiedziałem małżonce, że ¶więto, ¶więtem ...(59101) Mar 26, @ 15:02:24

lecek: Pooszło. k ...(18216) Mar 26, @ 14:43:29

krzysztofCz: Za Lucka i Bedmara... poszło k ...(18216) Mar 26, @ 14:00:16

artur: Poszło ...(18216) Mar 26, @ 10:30:05

krzysztofCz: Poszło k ...(18216) Mar 26, @ 07:09:09

jjjan: Nikt się nie kwapi więc jeżeli kto¶ chce wpłacić,, to proszę blik ...(18216) Mar 25, @ 20:19:56

mario_z: Dzisiaj spotkanie jajeczkowe nad wod±, oczywi¶cie bez wędki bym n ...(59101) Mar 24, @ 20:50:03

Krzysztof46: nic nie trzeba ,zbierajcie na nastepny rok i tyle w temacie ...(18216) Mar 24, @ 17:30:00

krzysztofCz: To komu mamy wpłacać ;question Kto¶ zapłacił, to trzeba Mu się ...(18216) Mar 24, @ 17:27:29


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na now± relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłyn±ć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależ± od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': ¦wietna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta s±...

Rozmaito¶ci
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» O¶rodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2100
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 1963
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 1984
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2223
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2054
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2111
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2023
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2062
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2425
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2245
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Minizlocik Pilchowice
Opublikował 26-09-2007 o godz. 16:35:00 Monk
Spinningowe łowy Czarnyy napisał

Propozycja małego zlociku padła tydzień wcze¶niej, ale jako¶ zbyt dużego odzewu ze strony pogawędkowiczów nie było. A szkoda, bo Pilchowice to naprawdę ciekawa woda... Tak czy inaczej postanowili¶my się spotkać tylko we dwójkę.



Wszystko zaczęło się 22 wrze¶nia roku pańskiego 2007 o godzinie 10 rano. Spotkali¶my się na obrzeżach miasta i ruszyli¶my w drogę. Chwilkę póĽniej już meldowali¶my się na pierwszym miejscu, czyli mojej ulubionej, okoniowej zatoce przy mo¶cie kolejowym. Chwilka montowania sprzętu i już byli¶my nad brzegiem. Pokazałem Animalowi miejsce, w którym jest troszkę głębiej i z którego niedawno wyj±łem krótkiego sandacza, a sam postanowiłem obłowić z trokiem końcówkę zatoczki o głęboko¶ci od 50 cm do metra, półtorej wody. I tak biczowali¶my wodę godzinkę bez żadnego rezultatu. Okonie najwyraĽniej dzisiaj nie żerowały, więc nie było sensu dłużej tutaj zostawać.

Czas na nowe miejsce, ale najpierw na kawę, żeby mieć więcej wigoru i siły do chodzenia po stromych brzegach zbiornika. PóĽniej już zbrojenie spinningów większego kalibru i zej¶cie na brzeg, zaraz za przystani± WOPR. Tutaj jest już znacznie głębiej ok. 10-15 metrów. W trzecim lub czwartym rzucie Animal miał "zaczep", który obci±ł mu plecionkę...

Dokładnie przeczesali¶my cały brzeg bez jakiegokolwiek efektu, aż doszli¶my do tzw. "pniaków", gdzie postanowili¶my się rozbić na wieczór. Jako, że zadeklarowałem się złowić parę plotek, które miały posłużyć jako trupki, zrobiłem zanętę, rozłożyłem DS-a i tutaj zaczęły się schody. Płoci złowiłem grubo ponad dwadzie¶cia, ale żadna nie mniejsza niż 20 cm.

Animal i z tym sobie poradził, przecinaj±c jedn± w połowie i zakładaj±c na hak ogonow± połówkę. Pozostałe ryby zaraz po odhaczeniu od razu wracały do wody przy akompaniamencie dziwnej miny miejscowego wędkarza, który rozłożył się niedaleko nas. Teraz nareszczcie był czas na mały relaks, grilla, piwko oraz wieczorne pogaduchy, przy których zrobiło się szarawo, a póĽniej nastała noc. Co pól godzinki miało miejsce dokładanie ciuchów na grzbiet, bo robiło się coraz zimniej. I tak zastała nas godzina 24, a jako iż kompletnie woda zrobiła się martwa zgodnie ustalili¶my, że lepiej i¶ć do samochodu przespać się i rano ruszyć na druga stronę zbiornika wypoczętym. I tak z pól godzinki zajęło nam dostarczenie na dwa razy wszystkich niezbędnych gratów znad brzegu. PóĽniej tylko niezbyt głęboki sen ( przynajmniej mój) i przestawianie, co godzinkę fotela w samochodzie w poszukiwaniu wygody. W ten sposób zastała nas godzina 6 rano, więc czas przejechać na drug± stronę Pilchowic od miejscowo¶ci Wrzeszczyn, ale najpierw jak to przystało na dzielnych traperów, zatrzymali¶my się po drugiej stronie zapory na "mał±" czarna. Jako że stolika nie było, wykorzystali¶my dach samochodu Animala.

Podróż na drug± stronę zbiornika i zaczęli¶my łowy przy pięknym już mocno jesiennym wschodzie słońca.

Muszę przyznać, że nie byłem w tym miejscu ładnych parę lat z niewiadomych mi powodów. Ludzi bardzo dużo, najprawdopodobniej ze względu weekendu, niektórzy pokurczeni przy ogniskach - widać, że noc dala się im we znaki.

Pytałem się Animala czy chce i¶ć na głębok± znana mi bardzo dobrze "patelnię", na której kręcili sposób na sandacze, czy spróbujemy na płytszej czę¶ci zbiornika, na której dotychczas łowiłem tylko plocie i leszcze na pikera. Dziwne było to, że szczupak nie stał nawet na tzw. bankówkach, czyli np. płytkiej poro¶niętej zatoczce, chociaż próbowali¶my na wszystko od powierzchniowych wobków, poprzez gumy i wirówki ci±gnięte zaraz pod powierzchni±. Przy okazji Animal, jak to na niego przystało, wywęszył przy brzegu siatę, pozostawion± przez kłusoli.

W ten sposób w końcu dotarli¶my na drug± stronę. Na głębszej wodzie Animal zauważył ok. 20 m od brzegu, wystaj±c± z wody skałę, któr± przez dłuższ± chwilę obławiali¶my. I wła¶nie przy samej skale, podczas opadu, miałem bardzo szybkie pukniecie na kiju, na które... nie zareagowałem. Nie wiem dlaczego, po prostu było tak szybkie, że nie zd±żyłem zaci±ć mimo tego, że szczytówka dwa razy szybko zapulsowała. Może dlatego, że przez tyle godzin łowienia nic się nie działo, że cała czynno¶ć podci±gania, opadania itp. wykonywałem już niemal mechanicznie.

Przeszli¶my dalej, aż do zalanych skał. Głęboko¶ć tego miejsca zaskoczyła Animalna. Zdaje mi się, że nie spodziewał się, że kilkana¶cie metrów od brzegu będzie aż ok. 25 metrów wody. No i obławiali¶my kolejne miejsce, tym razem byłem już bardziej skupiony na tym, co robię. Chwilkę póĽniej walczyłem ze skalnym zaczepem, kiedy Animal zaci±ł rybę. Od razu wiedziałem, że to sandacz, ponieważ w zbiorniku pilchowickim lubi± wła¶nie tak± głębok± wodę i to samo mu przekazałem. Jak się okazało minutę póĽniej - nie myliłem się.

Kolejna godzinka biczowania wody nie przyniosła rezultatów, więc postanowili¶my udać się już w kierunku samochodów na zasłużon± kiełbaskę z grilla.

Jeszcze chwila rozmowy, podsumowania wyprawy w cieniu podczas posiłku i niestety nadeszło to, co musiało w końcu nadej¶ć: wracamy. Ja do Jeleniej jakie¶ 12 km, Animal do Zielonej Góry czyli ponad 200 km. My¶lę, że niedosytu nie ma, bo nie zawsze chodzi o to, żeby nałowić się do syta. Sama obecno¶ć na nowo poznanej wodzie daje dużo satysfakcji. Za tydzień czeka przecież kolejna misja, tym razem to ja będę jechał w odwiedziny do Animala i kolegów z PW, w poszukiwaniu swojej przygody.

Czarnyy


 
Pokrewne linki
· Więcej o Spinningowe łowy
· Napisane przez Monk


Najczęściej czytany artykuł o Spinningowe łowy:
Trokizm


Opcje

 Strona gotowa do druku Strona gotowa do druku

 Wyślij ten artykuł do znajomych Wyślij ten artykuł do znajomych


Komentarze są własnością ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialności za ich treść.

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować

Re: Minizlocik Pilchowice (Wynik: 1)
przez dam dnia 26-09-2007 o godz. 16:45:38
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Bardzo ciekawy akwen te Pilchowice.



Re: Minizlocik Pilchowice (Wynik: 1)
przez osa dnia 26-09-2007 o godz. 17:10:30
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
"Animal i z tym sobie poradził, przecinaj±c jedn± w połowie i zakładaj±c na hak ogonow± połówkę."
I nadal aktualne pytanie: ma być ta głowa rybki czy nie?



Re: Minizlocik Pilchowice (Wynik: 1)
przez ziomek dnia 26-09-2007 o godz. 19:02:37
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Kurcze. Super ta woda! Oj przydałaby się taka zaporówka nieco bliżej Zielonej Góry... Z sandaczami oczywi¶cie. Szykuj się Czarnyy na weekend. Znaczy kieliszek szykuj, co by ryby rosły w oczach :).



Re: Minizlocik Pilchowice (Wynik: 1)
przez the_animal dnia 26-09-2007 o godz. 20:21:36
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
No i co tu powiedzieć ?
Wspaniały wekend zaliczyłem i tyle . Przepiękna woda otoczona pięknymi mieszanymi lasami - już kolorowymi . Piękna pogoda - sprzyjaj±ca spacerom . Do tego ten lekko ponadwymiarowy sandałek wyjęty z około 25 m głęboko¶ci . Niczym dorsz z kutra - bo wzi±ł że tak powiem pod nogami :)
Na pewno tam wrócę przy najbliższej okazji - bo czuć wodę ryb± :)
Czarny - dziękuję za miłe towarzystwo - bylo wspaniale !!!



Re: Minizlocik Pilchowice (Wynik: 1)
przez jarekk dnia 26-09-2007 o godz. 23:05:17
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.grodzkie.pl
"...Propozycja małego zlociku padła tydzień wcze¶niej, ale jako¶ zbyt dużego odzewu ze strony pogawędkowiczów nie było"

OdpowiedĽ jest do¶ć prosta. W tym samym dniu było spotkanie nad Czoch± w którym uczestniczyło kilkunastu wędkarzy - internautów z JG i okolic :)



Re: Minizlocik Pilchowice (Wynik: 1)
przez Pawel66 dnia 26-09-2007 o godz. 23:28:15
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Jak już pisałem na prywatn± pocztę do Ciebie - nie mogłem być :-(. Może to i lepiej, bo również często wkładam na nogi "stabile" - buty halowe do piłki ręcznej ;-). Poszłaby fama, że to w dobrym tonie ;-). Do następnego razu...


]


Re: Minizlocik Pilchowice (Wynik: 1)
przez old_rysiu dnia 27-09-2007 o godz. 12:27:40
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Miałem okazję poznać tę zaporę. Razem z Jarekk opłynęli¶my wodę na całej długo¶ci. Też była jesień, ale stan wody był nieco niższy :-)
Cała okolica wraz z Bobrem jest przesliczna. Aż dziw, że to tak słaby rejon turystycznie.



Re: Minizlocik Pilchowice (Wynik: 1)
przez jarekk dnia 27-09-2007 o godz. 14:19:35
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.grodzkie.pl
Wędkowanie z Oldim, to wielka przyjemno¶ć :) Nawet mieli¶my szczę¶cie spotkać się z zębatym jako jedyni zlotowicze. A turystów tutaj mniej, bo wszystkich zasysa Szklarska i Karpacz ...i dobrze, przynajmniej spokój ;)))


]


Re: Minizlocik Pilchowice (Wynik: 1)
przez longin (apioro1@go2.pl) dnia 02-10-2007 o godz. 10:37:08
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Bardzo fajne opowiadanko. Trochę mało rybek.Może też bym połowił. Jak dojechać nad to jezioro!Pozdrawiam.



Re: Minizlocik Pilchowice (Wynik: 1)
przez Czarnyy dnia 02-10-2007 o godz. 15:38:07
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Z Jeleniej Góry kierujesz się w strone Wlenia, Siedlęcina, ok 500m za dawnym wysypiskiem smieci kierujesz sie w lewo na w±sk± asfaltowa drogę i dojeżdzam do zbiornika lub jedziesz kilka km dalej aż będzie tabliczka Pilchowice wtedy odbijasz również w lewo i dojeżdzasz do zbiornika od strony zapory.


]


Re: Minizlocik Pilchowice (Wynik: 1)
przez longin (apioro1@go2.pl) dnia 04-10-2007 o godz. 10:10:19
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Dzięki! Spóbuję,może co¶ da się złowić.Trochę mam kilometrów,ale skoro tak mało turystów to z noclegiem nie powinno być problemu Pozdrawiam!


]

Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.10 sekund :: Zapytania do SQL: 94