SANDACZ:
- Rekord Polski - 15,60 kg
- Złoty medal - od 9,00 kg
- Srebrny medal - od 7,00 kg
- Br±zowy medal - od 5,00 kg
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 455
Zalogowani 0
Wszyscy 455
Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(380628) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(380628) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(380628) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(380628) Apr 03, @ 10:34:12
krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U
mnie na morzu albo
wieje... albo nie
bior± : ...(59428) Apr 03, @ 09:01:48
krzysztofCz: To prawie wieczno¶ć...
mam nadzieję, że
dożyjemy do następnej
zbi ...(380628) Apr 03, @ 08:58:12
lecek: Byli¶my w Ustroniu.
Dwa dni wędkowania w
Wi¶le. Na miejscu
okazał ...(59428) Apr 02, @ 19:02:39
jjjan: Wpłaciłem za następne
dwa lata.
S± dwie faktury, każda
za rok. N ...(380628) Apr 02, @ 17:57:24
jjjan: Wszystkim wszystkiego
dobrego ...(167) Mar 30, @ 08:46:37
krzysztofCz: ¦więta już za pasem
więc... Wszystkim
życzę zdrowych,
wesołych, R ...(167) Mar 29, @ 17:25:48
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
Drwęca 2009 - moje pierwsze trociowanie
Opublikował 05-01-2009 o godz. 06:00:00 Woytas |
Dariusz_dyl_pl napisał
Jeszcze w grudniu umawiamy się na rozpoczęcie sezonu trociowego na Drwęcy. Mamy jechać we czterech. 30 grudnia, robię na poczcie opłaty na Drwęcę na 1 i 2 stycznia 2009 roku.
Wyjazd zaplanowali¶my na godzinę 3:20 1 stycznia. Niestety, ale 31 stycznia dostajemy informację, że Drwęc± płynie kra i to podobno cał± jej szeroko¶ci±. Wyjazd trzeba odłożyć na póĽniejszy termin. W Nowy Rok od rana zaczyna mnie nosić. Dzwonię do kolegi z Torunia. Mam szczę¶cie, bo jest nad wod± i potwierdza, że jest kra. Mówi też, że można znaleĽć czyste miejsca, w których można połowić. Krótka narada z synem i żonk± i zapada decyzja. Jeżeli wspólnicy odpadn± to o godzinie 15:00 ruszamy sami w kierunku Drwęcy. No i niestety tak się wła¶nie stało, pojechali¶my tylko we dwóch. Po minięciu Ciechanowa droga zaczynała się robić biała, co nie nastrajało zbyt optymistycznie. Na całe szczę¶cie im bliżej Torunia tym czarniejsza była droga.
Jeste¶my w Głogowie. Zajeżdżamy na CPN, żeby wykupić dla Mirka zezwolenie i ruszamy dalej. Jeste¶my w Lubiczu, jeszcze chwila i już jeste¶my na kwaterze. Po zainstalowaniu się idziemy na most zobaczyć jak wygl±da Drwęca, a w zasadzie ile jest kry. Jeste¶my dobrej my¶li, bo widać bardzo mało kry, ale to jest powyżej młyna i tamy przy młynie. Ciekawe, co będzie niżej?
Pobudka o 6:30 kawka, ¶niadanko i jedziemy nad wodę. Samochód zostawiamy koło bramy wjazdowej do młyna. Dzięki przyjaznemu dozorcy nie musimy obchodzić młyna tylko cichaczem przemykamy się przez jego teren do dziury w płocie.
Po doj¶ciu do wody widzimy pierwsz± rybę, jest to łoso¶ około 5 kg. Czyli rybki współpracuj±.
Co za spotkanie, koledzy z Olsztyna nad Drwęc±.
Jak widać kry jakby nie było. Schodzimy trochę niżej i znajdujemy pierwsz± woln± miejscówkę gdzie można pospinningować.
Niestety, po godzinie machania - bez efektów. Próbowali¶my na obrotówki, wahadłówki i przynęty gumowe. Nawet najdelikatniejszego skubnięcia, a może i było skubnięcie tylko nie potrafiłem go wyczuć. Zmiana miejsca na następne wolne.
Następne wolne miejsce znajdujemy zaraz za mostem kolejowym. Niestety i tu spędzamy sporo czasu bez efektu. Postanawiamy i¶ć dalej, jednak drogę przegradza nam w±ska rzeczka. Ja jestem w spodniobutach, za to Mirek ma tylko buty wojskowe i nie da rady przej¶ć na drug± stronę. Postanawiamy wracać w górę Drwęcy. Zatrzymujemy się jeszcze w paru miejscach, ale też bez efektu. Jest coraz mniej wędkarzy. W końcu znajdujemy woln± miejscówkę.
Patrz±c w dół wygl±da tak.
A tak wygl±da w całej okazało¶ci.
No i powtarza się cała procedura – zmiana przynęt i sposobów ich prowadzenia. Rzuty na wprost i pod pr±d. Bez efektu. Postanawiam założyć 17 gramow± obrotówkę Ular, która według mnie najlepiej pracuje w wodzie.
Zauważyłem, że koledzy wędkarze poniżej mnie, których widać na poprzednim zdjęciu zrobili sobie odpoczynek, więc rzucam po skosie pod drugi brzeg i pozwalam obrotówce niesionej pr±dem na wolniutkim zwijaniu pod nasz brzeg. Czuję jakby puknięcie. Momentalnie wzrasta poziom adrenaliny i cięcie – pusto – tylko na kotwicy jest trochę zielska – przywad. Następne parę rzutów w tamto miejsce i około 1,5 m od naszego brzegu znowu to samo – cięcie i znowu przywad, ale nie, JEST i czuję jak schodzi w dół. Hamulec zaczyna popuszczać raz i drugi. Postanawiam go dokręcić, bo poniżej widać zwalone drzewo. Zaczynam ¶ci±gać pompuj±c, wyszła do wierzchu. Krótki siłowy hol i rybka l±duje przy moich stopach.
Dzięki koledze wędkarzowi mogłem j± zważyć – 2,85 kg i 65 cm.
Jednak warto było jechać na niepewn±, pod względem jej stanu, wodę. Nawet gdyby płynęła kra, to dla samego klimatu panuj±cego nad Drwęc±. Każdy z każdym porozmawia, nikt na nikogo nie patrzy „wilkiem”, jeżeli staje się bez zachowania wymaganych regulaminem odległo¶ci. Jeden drugiemu pomoże przy l±dowaniu ryby.
Teraz, przy dobrych układach i jak aura oraz żonka pozwoli następny wyjazd planuję pod koniec stycznia. Tylko, że teraz zaopatrzę się w trochę więcej przynęt, bo tym razem miałem tylko po 3 algi 1 i morsy 2 w kolorach srebrnym i żółtym, jedn± obrotówkę 15 gramow± z czerwonym skrzydełkiem i 17 gramow± ULAR oraz 15 gramow± ze srebrno – złotym skrzydełkiem + parę gumek. Może wła¶nie to, że nie miałem zbyt dużego wyboru było powodem złowienia mojej pierwszej trotki.
Dariusz_dyl_pl
|
| |
|
| Komentarze są własnością ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialności za ich treść. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Drwęca 2008 - moje pierwsze trociowanie (Wynik: 1) przez ledd1 dnia 05-01-2009 o godz. 09:56:43 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Naprawdę ładne widoki i rybka. Jestem pełen podziwu dla Waszego zapału i technik.
Jednak mam pytanie.
Czy zastanawiacie się czasem co dzieje się ze skrzelami ryb które s± wystawione na działanie mrozu. Nie wiem jak to "interpretuj±" spinningi¶ci ale np. zimowe zdjęcia karpii lub podobnych ryb s± dla mnie nieporozumieniem i nie maj± nic wspólnego ze słynnymi zasadami karpiarza bo poprostu szkodz±.
Poza tym gratuluję połowu.
Pozdro. |
Re: Drwęca 2008 - moje pierwsze trociowanie (Wynik: 1) przez old_rysiu dnia 05-01-2009 o godz. 11:50:10 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Problem ciekawy. Podzieę się z Toba jednym przypadkiem, jaki miał miejsce dawno temu. Kupiłem karpie na ¦BN ( okres, kiedy trzeba było go wystać w kolejce na kopalni ). Był okropny mróz. Załadowałem je do ówczesnego małego fiata i z Czerwionki do Knurowa ( 10 km ) pojechałem z nimi do domu. Jak wnosiłem je do domu, były zamarznięte ( przynajmniej na to wygl±dało ). Wrzuciłem je do wanny do wody, aby odmrozić twarde ryby. Ku mojemu zdziwieniu, kiedy ryba się odmroziła, zaczęła pływać ( odżyła ). Do dzisiaj nie mogę tego faktu wytłumaczyć. Jednak skoro ten karp ożył, to pewno mróz nie zaszkodzi skrzelom ryb na tak krótki czas. |
]
Re: Drwęca 2008 - moje pierwsze trociowanie (Wynik: 1) przez ledd1 dnia 05-01-2009 o godz. 17:27:53 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Aj - Rysiu jak to było dawno, dawno temu to wszystko wyja¶nia. :) |
]
|
|
Re: Drwęca 2008 - moje pierwsze trociowanie (Wynik: 1) przez mario_z (mario-z71@o2.pl) dnia 05-01-2009 o godz. 11:07:49 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Darku relację czytało się fajnie, jeszcze raz gratuluję udanej wyprawy nad Drwęcę i życzę następnych tak udanych wypadów na trocie. |
|
|
Re: Drwęca 2008 - moje pierwsze trociowanie (Wynik: 1) przez old_rysiu dnia 05-01-2009 o godz. 12:01:46 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Wiesz co mi się podobało najbardziej? Opisana atmosfera w¶ród wędkarzy. Jak kiedy¶, dawno, dawno temu, kiedy wędkarz nawet robaczki dał obcemu, kiedy zaprosił na swoje stanowisko ''pechowego'' łowcy, kiedy podpowiedział gdzie ma błędy w zestawie i pomagał w uzbrojeniu. Tamte czasy wydawałoby się stracone, tutaj ożyły. Takiej atmosfery życzyłbym wszystkim na każdym stanowisku. Taka jednak atmosfera zależy tylko od nas samych. Cieszę się, że Was tam tylu porz±dnych i etycznych wędkarzy. Bo etyka, to kultura bycia. Życzę Wam taaaakich łososi i troci.
¦liczne fotografie. Czekam z niecierpliwo¶ci± na kolejne artykuły i wcale nie musz± być z ryb± :-))) |
]
]
]
|
|
]
Re: Drwęca 2008 - moje pierwsze trociowanie (Wynik: 1) przez dzepetto dnia 05-01-2009 o godz. 16:47:09 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Ciesz się Prusak. Wiesz przecież, że to "prawo frajera". ;) Znaczy się frajerem nie jeste¶ :) |
]
]
]
]
Re: Drwęca 2008 - moje pierwsze trociowanie (Wynik: 1) przez Tirith27 dnia 05-01-2009 o godz. 19:46:32 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Ja Zippowi rano mówiłem oprawie frajera, chłopak się nie zraził i wyj±ł 70cm :D |
]
]
Re: Drwęca 2008 - moje pierwsze trociowanie (Wynik: 1) przez ZIPPO dnia 06-01-2009 o godz. 13:44:59 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Prawo frajera nie musi brzmieć, ono ma działać ;D Czasem to jedyna deska ratunku ;) |
]
|
|
Re: Drwęca 2008 - moje pierwsze trociowanie (Wynik: 1) przez tofik dnia 05-01-2009 o godz. 15:15:29 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Ja też ma tylko 11km :) A Darek następna może za 3 lata się trafi :P Darku brawo i mam nadzieję, że tym razem jak Cię przekonam do przyjazdu to pójdę z Tob± :) |
|
|
Re: Drwęca 2009 - moje pierwsze trociowanie (Wynik: 1) przez bodzio8247 dnia 05-01-2009 o godz. 19:48:29 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Graty Darku!!!Wspaniała i owocna przygoda :)Pzdr... |
|
|
Re: Drwęca 2009 - moje pierwsze trociowanie (Wynik: 1) przez Milan dnia 07-01-2009 o godz. 18:15:36 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Gratuluję wypadu i wyniku jaki osi±gn±łe¶ jad±c nad ,,niepewn±" Drwęcę. |
|
|
Re: Drwęca 2009 - moje pierwsze trociowanie (Wynik: 1) przez Jarbas dnia 12-01-2009 o godz. 18:43:07 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.jarbas.com.pl | Gratuluję!
Nad Drwęce w prezentowane na zdjeciach miejsca mam niedaleko max 50km...
Byłem tam w latach 1990-2000 może ze 12 razy i troci nie złowiłem, za to szczupaków kilka ładnych ;)
Aaaaa i leszcza! Ale to już historia do działu bajania i gawędy ;) |
Re: Drwęca 2009 - moje pierwsze trociowanie (Wynik: 1) przez dzepetto dnia 12-01-2009 o godz. 19:16:46 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Hehe, raczej do działu "Szarpakowe metody gruntowe" ;) |
]
]
|
|
|