Czy wiesz, że...
Ośmioletni boleń mierzy średnio 45 – 50 cm i waży do 2 kg. Do drugiego roku życia odżywia się planktonem, a następnie przechodzi na pokarm zwierzęcy.

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 572
 Zalogowani 0
 Wszyscy 572

Jesteœ anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj

Jesteœ stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
krzysztofCz: [quote:f2a4672e65="jjj an"]W tym wątku będę podawał wpłacone kwoty ...(18254) Mar 27, @ 16:07:40

lecek: Wielkanoc w Ustroniu. Zapowiedziałem małżonce, że święto, świętem ...(59108) Mar 26, @ 15:02:24

lecek: Pooszło. k ...(18254) Mar 26, @ 14:43:29

krzysztofCz: Za Lucka i Bedmara... poszło k ...(18254) Mar 26, @ 14:00:16

artur: Poszło ...(18254) Mar 26, @ 10:30:05

krzysztofCz: Poszło k ...(18254) Mar 26, @ 07:09:09

jjjan: Nikt się nie kwapi więc jeżeli ktoś chce wpłacić,, to proszę blik ...(18254) Mar 25, @ 20:19:56

mario_z: Dzisiaj spotkanie jajeczkowe nad wodą, oczywiście bez wędki bym n ...(59108) Mar 24, @ 20:50:03

Krzysztof46: nic nie trzeba ,zbierajcie na nastepny rok i tyle w temacie ...(18254) Mar 24, @ 17:30:00

krzysztofCz: To komu mamy wpłacać ;question Ktoś zapłacił, to trzeba Mu się ...(18254) Mar 24, @ 17:27:29


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na nową relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłynąć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależą od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': Świetna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta są...

Rozmaitości
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» Ośrodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2103
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 1965
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 1986
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2226
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2056
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2113
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2025
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2065
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2427
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2247
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Dziwne pstrągi
Opublikował 10-02-2009 o godz. 18:45:00 Dzepetto
Spinningowe łowy Milan napisał

Pierwszy lutego - magiczna data dla spiningistów z południa kraju. Dla mnie magiczną datą miał być 8 lutego i pierwsza w życiu wyprawa na kropki. Pełen wiary i podniecenia przyszykowałem sprzęt jeszcze wieczorem...



Spokojne dotąd noce gdzieś uciekły, skryły się gdzieś za marzeniami i nieodpartą pokusą ujrzenia tajemniczego kształtu przyozdobionego biało- czerwonym akcentem, który znałem dotąd tylko ze zdjęć. Nie mogłem zasnąć wciąż marząc, a kiedy już oczy się zamknęły, chcąc spać, otwierały się na nowo mówiąc: wstawaj jedziemy na pstrągi. Kilkukrotnie byłem gotowy wskoczyć w przyszykowane ubranie i popędzić w nieznane. Z całego tego transu wyrywały mnie wskazówki zegara mówiąc jeszcze nie teraz, spokojnie, jeszcze śpij...

Wstawaj ku...a!!! Wstawaj nie wyłączaj budzika... - znana przez miliony melodia telefonu zerwała mnie na równe nogi, to już, szybko, szybko...

Nad wodą byliśmy z Papajem (Marcinem) przed godziną ósmą. Z prawej zalew, z lewej rzeka spiętrzona tamą. W górę od cudu techniki zakłócającego bieg rzeki rozpościerała się nasza rzeczka. Niezbyt ciekawy odcinek, wycięte drzewa i krzaki gdzieniegdzie tylko mała kępka roślinności. Na kiju zawiązany woblerek malowany na pstrąga, specjalnie zmyślą o kropkowanym marzeniu, którego przez lata nie mogłem spełnić. Mam okazję. Marcin uzbroił jiga w ok. 4 cm twisterka. Czas spełnić marzenia - atakujemy wodę.

Pierwsza zdobycz jest błyskawiczna, Papaj łowi pasiaczka, potem drugiego. A na mojego woblerka nic. Po chwili i ja przezbrajam się na żółtego paroszka. Kilka rzutów i jest ładny opór, stawiam na przyzwoitego garbuska. Chlapanina na powierzchni leniwie płynącej rzeki i srebrzysty połysk zdradza jednak niewielkiego ok. 25 cm jazika.

Gumowe kukurydziane cacuszko wije pod wodą esy floresy i prowokuje do ataku okonie z leniwego nurtu.
Zabawa jeszcze się jeszcze na dobre nie rozpoczęła kiedy spining Papaja wygina się w pokaźny łuk. Minuta i już możemy go lądować.

... prawie 50-cio centymetrowy zielony rozbójnik po chwili wraca do wody.

Okonki biorą w najlepsze, po półgodzinie na moim kiju uwiesiło się coś większego, znając już finał sprzed chwili spodziewamy się kolejnego szczupaka. Okazało się, że mieliśmy rację, jest gotowy do podebrania.

Czas mija, kolejne okonki umilają spacer nad wodą jednak im dalej od tamy i rzeczka się bardziej zwęża tym mniej brań. Papaj usiłuje zaciąć ostrożnie biorącego pasiaczka, a ja zmieniam przynętę na 4 cm kopytko. Tym razem, nie ulubione miniaturowe Relaxy, a najmniejszy predatorek mannsa. Przezroczysta zieleń z pieprzem już po kilku rzutach daje kolejnego rozbójnika pod pół metra.

Nie wyciągając z wody odhaczam rybę, niech płynie straszyć pasiastych strażników. Kolejne rzuty, minuty oczekiwań i następne metry zostawione za plecami, okonie skubią już tylko od czasu do czasu. Jedynie pod mostem pada kilka niewielkich sztuk.

Za tym mostem brzeg z każdym metrem porasta coraz więcej drzew, rzeka już płynie swoim naturalnym korytem, nie wylewa się, nurt nieco przyspiesza, a w wodzie pojawiają się pierwsze przeszkody w postaci zwalonych drzew. Marcin przeprowadził wywiad z napotkanym spiningistą- miał pstrąga. Na agrafkę zakładam ciemnozieloną gumową żabkę i zaczynam poszukiwania pstrągów.

Jak określił to kolega mam to co lubię - przyczajony tygrys. Faktycznie, mała rzeczka, ostrożne ryby i indiańskie podchody. Czego chcieć więcej? Chyba tylko pstrągów... nagle jest zdecydowanie puknięcie, szybka riposta z mojej strony i w powietrze wzbija ją się wyrzucane przez ciało ryby krople wody. Walka była błyskawiczna, w zasadzie był brak jakiegokolwiek oporu i kolejny pasiak ląduje na brzegu. - za to, że mnie nastraszyłeś zrobię Ci fotkę! - niech koledzy z PW zobaczą jakie mam dziwne pstrągi. Nie w kropki a w paski i ciapki.

Zmiana miejscówek, przynęt i sposobów ich podawania nie zmienia mojego pstrągowego bilansu. Robię fotki rzece.

Niestety pstrągi nie kwapią się do brania, chyba za szybko zmieniamy kolejne miejsca i ospałe kropkowańce nie mają ochoty podnieść się do naszych przynęt. Wracamy na początek, może okonie jeszcze będą współpracować?

Kilka rzutów i cięcie, pod powierzchnią ujrzałem szeroki błysk, krzyczę do Marcina, że mam dużego jazia albo leszcza. Papaj równie podniecony co ja zrywa przynętę na zaczepie, z którym walczył i przybiega do mnie. Ryba trzyma się dna, nie wychodzi do wierzchu. Jest znowu błysk w wodzie, tym razem podłużny. Kurde, czyżby znowu szczupak... niestety tak wielka nadzieja na rekordowego jazia odeszła w zapomnienie. Szczupak zapięty jest w nożyczkach z lewej strony pyska, ale żyłka wychodzi z prawej. Czy moja osiemnastka podda się zębom szczupaka? Czy odpłynie z przynętą? Hol się przedłuża ale znam już odpowiedź na wcześniejsze pytania... - Nie!!! - udało się, mam go już na brzegu. Właściwie ją bo to wypchana ikrą tłusta samiczka. Przegryzła żyłę już na brzegu. Odhaczam gumkę a w międzyczasie fotoreporter Papaj foci całą akcję.

Puszczam ją do wody, niech wysiłek włożony w walkę z niedoszłym amatorem pstrągów, Bóg wynagrodzi jej udanym tarłem. Jeszcze chwilę omawiamy pięknego jazia i wracamy do łowienia.

Są oknie, trafia się niemiarowy czwarty szczupaczek. Później do końca już tylko oknie, okonie i okonie. Zaczyna się to powoli nudzić. Papaj trafia jeszcze ciut większego garbuska. Doganiam go na zoomie i pstryk.

Kiszki grają marsza. W samochodzie mam kanapkę, której nie zjadłem na śniadanie. Nadszedł czas podsumowań i refleksji. Tylu okoni dawno się nie nałowiłem, pierwsza połowa lutego a tak zdecydowanie brały, nie przeszkadzała im stosunkowo gruba żyłka i agrafka z krętlikiem.

Wszystkie złapane dzisiaj pstrągi były jakieś dziwne, jedne w paski, drugie ciapki, trzeci gatunek pstrąga miał tylko srebrne łuski. To pewnie jakiś nie wybarwiony tęczak. Podobno młode egzemplarze tak mają. Tak, to na pewno to ten gatunek. Widziałem przecież już takie na pogawędkach. Wykrzyknik, jeśli dobrze pamiętam, łowił je w warszawskiej Wiśle. Pstrągów moc!!! czego chcieć więcej?

Już w domu zaglądam do galerii PW, są kolejne pstrągi, zdecydowanie inne niż moje... Nie wiem gdzie i jak oni je łowią. Może w najbliższych dniach skorzystam z ferii i podejmę kolejną próbę złowienia prawdziwego pstrąga w kropki?? Czas pokaże...

Milan


 
Pokrewne linki
· Więcej o Spinningowe łowy
· Napisane przez Dzepetto


Najczęœciej czytany artykuł o Spinningowe łowy:
Trokizm


Opcje

 Strona gotowa do druku Strona gotowa do druku

 Wyœlij ten artykuł do znajomych Wyœlij ten artykuł do znajomych


Komentarze sš własnoœciš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoœci za ich treœć.

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować

Re: Dziwne pstrągi (Wynik: 1)
przez losos24 dnia 10-02-2009 o godz. 21:53:24
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Gratki, fajna relacja i tyle atrakcyjnych prawie pstrągów!!!



Re: Dziwne pstrągi (Wynik: 1)
przez akabar dnia 11-02-2009 o godz. 09:44:17
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Taaa. Fajne te twoje kropki. Pozdrawiam.



Re: Dziwne pstrągi (Wynik: 1)
przez Bobex dnia 11-02-2009 o godz. 10:54:53
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Życzę kropkowych sukcesów ;).



Re: Dziwne pstrągi (Wynik: 1)
przez Milan dnia 11-02-2009 o godz. 19:23:49
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Hehe... Dzisiaj też byłem na pstrągach. Pogawędkowy Zukiet pokazał mi od podstaw co jak do czego i po co. Wiem, w którą stronę iść z woblerkami i w ogóle. Mój dzisiejszy wynik to dwa kropki, tylko 27 cm i drugi ok 20 cm ale pierwsze koty za płoty. Szef wyprawy jak na mistrza przystało połowił lepiej. Jego pstrągas miał 37 cm. Pozdro.



Re: Dziwne pstrągi (Wynik: 1)
przez Rol dnia 11-02-2009 o godz. 19:53:21
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Bardzo fajnie opisałeś wyprawę. Pstrągi macie jakieś dziwne ale pozostałe rybki super. Pozazdrościć. Ja również wybrałem się na pstrągi ale nawet nie spotkałem czegoś co przypominało by rybę o kropkowańcach nie wspomnę.A szperałem w wodzie gdzie wiem że są (lub były). No i obudziłeś we mnie uczucie niegroźnej zazdrości i postanowienie szybkiej powtórki. Pozdrawiam.



Re: Dziwne pstrągi (Wynik: 1)
przez krzyko dnia 12-02-2009 o godz. 20:19:50
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Fajna relacja udokumentowana ciekawymi zdjęciami.A salmonidy już tuż tuż koło Twoich przynęt.Gratuluję.



Re: Dziwne pstrągi (Wynik: 1)
przez wedkarz_wawiak dnia 14-02-2009 o godz. 22:03:30
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Pstrągi pstrągami, ale te szczupaki się Ciebie niesamowicie trzymają - i Ty chyba powinieneś robić to samo :) Bo ta współpraca całkiem nieźle Wam jak na razie wychodzi.

Pozdrawiam.



Re: Dziwne pstrągi (Wynik: 1)
przez Milan dnia 16-02-2009 o godz. 12:16:25
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Damian, niech no tylko spokojnie odbędą tarło to zacznie się gonitwa za metrówką, póki co to zgłębianie kropkowanych tajemnic, połowy jazio-kleni.


]


Re: Dziwne pstrągi (Wynik: 1)
przez Robert (gosia67600@orange.fr) dnia 15-02-2009 o godz. 13:04:32
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Sympatycznie i z polotem jak zwykle zresztą :-). Dobrze, że przerwałeś złą passe (jak później donosisz). Duże kropki to wymagające ryby, ale o tym już się chyba przekonałeś.
Życzę, zatem byś pokonał kilka takich powyżej 50-ki i wiem że dokonasz tej sztuki :-).



Re: Dziwne pstrągi (Wynik: 1)
przez Milan dnia 16-02-2009 o godz. 12:23:07
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Oj będzie ciężko ale jeszcze całe życie przede mną. Dzięki.


]

Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.13 sekund :: Zapytania do SQL: 92