Czy wiesz, że...
Po niemal stu latach do Sekwany wróciły łososie. Prawie dwukilogramowy okaz tej ryby złowiono w odległo¶ci 10 kilometrów od uj¶cia rzeki.

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 622
 Zalogowani 0
 Wszyscy 622

Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj

Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
krzysztofCz: Podoba mi się Twój plan w punkcie (3) :hihi ...(380622) Apr 04, @ 12:47:07

lecek: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(380622) Apr 03, @ 19:46:58

krzysztofCz: Tylko nie miej złudzeń, że na emeryturze będziesz miał więcej cza ...(380622) Apr 03, @ 15:57:03

lecek: Jeszcze (jak dla mnie) to trochę mało czasu Mój pracodawca wyz ...(380622) Apr 03, @ 10:34:12

krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U mnie na morzu albo wieje... albo nie bior± : ...(59426) Apr 03, @ 09:01:48

krzysztofCz: To prawie wieczno¶ć... mam nadzieję, że dożyjemy do następnej zbi ...(380622) Apr 03, @ 08:58:12

lecek: Byli¶my w Ustroniu. Dwa dni wędkowania w Wi¶le. Na miejscu okazał ...(59426) Apr 02, @ 19:02:39

jjjan: Wpłaciłem za następne dwa lata. S± dwie faktury, każda za rok. N ...(380622) Apr 02, @ 17:57:24

jjjan: Wszystkim wszystkiego dobrego ...(165) Mar 30, @ 08:46:37

krzysztofCz: ¦więta już za pasem więc... Wszystkim życzę zdrowych, wesołych, R ...(165) Mar 29, @ 17:25:48


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na now± relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłyn±ć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależ± od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': ¦wietna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta s±...

Rozmaito¶ci
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» O¶rodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2243
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 2008
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 2134
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2270
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2101
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2155
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2070
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2110
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2474
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2292
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Godzinę st±d ''cz. I''
Opublikował 06-02-2013 o godz. 22:46:16 jjjan
Nasza publicystyka Robert napisał

Pierwszy raz na ¶lad tego jeziora trafiłem przed laty wertuj±c mapę regionu. Spo¶ród innych w okolicy wyróżniała je zaskakuj±ca i nietypowa dla tutejszych zbiorników linia brzegowa.




Było to wówczas jedyne moje zainteresowanie tym akwenem, nie szukałem dalszych informacji z prostej przyczyny. Ilo¶ć wędkarskiej nieobłowionej jeszcze wody dookoła mnie pozwalała tej perełce pozostawać w cieniu.



Będzie już dwa lata, kiedy wredna skolioza zaczęła ograniczać moje zapędy nad zakrzaczone kleniowe i nie tylko rzeczki. Stoj±c bezradnie nad urwistym reńskim brzegiem, z nożem który właził nieco powyżej końca pleców a wychodził w okolicy łydki, zdecydowałem.

Koniec tortur, musi być pływadło. Małe rzeczki zostawię sobie na okres, kiedy nie będzie mi nic dokuczało, najpewniej latem .Do tego czasu łódk± obrobię Ren i… no wła¶nie zapomniane jezioro.

Poszukiwania czego¶, na czym można by pływać jak zwykle w takich chwilach przypadły na zdecydowanie niekorzystny finansowo czas.

Godziny spędzone na gapieniu się w monitor i rozważania nad czym¶, co spełni zadanie i będzie w moim zasięgu. Wiedzę w zakresie szkutnictwa, tworzyw, kształtu łodzi miałem skromn±. Mimo dobrych Pogawędkowych rad nie potrafiłem znaleĽć niczego interesuj±cego.

Wreszcie ogłoszenie ze zdjęciem pływadła i cen±, ponadto kilka kilometrów ode mnie. Jadę ogl±dać. Już wizualnie stan opłakany (jeszcze gorzej będzie, kiedy dobiorę się do wnętrza łodzi). W komplecie przyczepa i silnik termiczny, Evinrude 4 KM, 2 suw, który sprawny jest do odbioru w zakładzie mechanicznym.

Cena 600 stów, urywam 300 i niech się cieszy, że zalazł klienta na co¶ podobnego.



Na pierwszy ogień przyczepa. Mozolna praca, bo zrywam farbę do gołego metalu. Konstrukcja domowa i solidna, chociaż wiekowa. Podkład, farba i można to już bez wstydu ci±gać za sob±.





ŁódĽ (mydelniczka 3.20x 1.40) będzie bardziej pracochłonnym zadaniem. Widać wewn±trz ¶lady wskazuj±ce iż spędziła sporo czasu podtopiona w wodzie. Wraz z koleg± decyduję się na rozpołowienie kadłuba. Nie ma innej opcji. Suszenie zdemontowanej pianki zajmie trzy miesi±ce. Mimo tego pianka pozostanie jeszcze w suchym miejscu do następnej wiosny. Do maja tego roku (2012) uwin±łem się z poskładaniem tego w cało¶ć. Wyposażenie prowizoryczne bo mimo iż szczelna, stabilna i na dwie osoby wygodna w łowieniu, jej przyszło¶ć niepewn± jest.




Słaba w trolingu ze względu na płaskodenn± konstrukcje kadłuba. Nie można wypu¶cić rumpla z ręki, ci±głe pilnowanie kursu nie pozwala wła¶ciwie na nic innego. Wystarczy na chwilę oderwać wzrok i już łódka płynie gdzie chce. A wła¶nie dorożka ostatnimi czasy wypełniła większo¶ć moich wędkarskich wypraw. Od maja, kiedy już wolno było szczupaczyć pierwsze próby na Renie, trochę stacjonarnie, trochę w trolingu. Szału nie było, jedyny przedstawiciel reńskiej populacji strzelił pod łódk±.





Jadę. Zebrałem więcej informacji, wiem, na co mogę liczyć. Mimo iż nie mam jeszcze echa, to znaczy mam, ale muszę zostawić je w domu. Proza życia. Do tej pory zamówiony w sklepie uchwyt sondy nie dotarł. Po drodze która zajmie nieco ponad godzinkę, rozmy¶lam o metrowych bestiach czaj±cych się na każdy ruch wrzuconego do wody woblera. Czym na pewno nie będę rozczarowany to bajkowy krajobraz. Petit Canada, ta nazwa również przylgnęła do jeziora a raczej zbiornika zalewowego Lac de Pierre-Percée.





Dr±żony Kamień, tak można by przetłumaczyć nazwę małego miasteczka, od której znalazło to jezioro swoj± nazwę.










Je¶li tym tropem pój¶ć dalej to nazwa całej okolicy pochodzi od ruin zamku dominuj±cych nad krajobrazem. Jak donosz± historyczne Ľródła wła¶cicielk± i zleceniodawc± projektu była Agnés de Bar. Po ¶mierci swojego męża Godefroy księcia alzackiego Langenstein w roku 1138 rozpoczęła budowę polegaj±c± miedzy innymi na wyżłobieniu komnat w skale, na której spoczęła budowla. Cała inwestycja na warunki ¶redniowiecza uważana była za awangardę i ewenement. Bior±c pod uwagę ówczesne możliwo¶ci techniczne, bardzo odważny projekt. Zamek był ¶wiadkiem wojen feudalnych, zmieniał wła¶cicieli by ulec zniszczeniu podczas wojny trzydziestoletniej i nigdy już nie przywrócono mu ¶wietno¶ci. Przetrwały ruiny i legenda.




No, ale my tu na ryby… Kartę wykupiłem wła¶nie w miasteczku u podnóża ruin. W sympatycznej restauracji gdzie ¶ciany oblepione s± zdjęciami trofeów i (co wzbudza moje mieszane uczucia) głowami szczupaków. Nie były to niewymiarki. Infrastruktura i zaplecze wędkarskie jest w tej miejscowo¶ci na bardzo ¶rednim poziomie. Miejsc noclegowych nie brakuje jednak prostego sklepu wędkarskiego nie dopatrzyłem się tam. Może i dobrze. A teraz rozgor±czkowany fotami biegiem nad jezioro.
















Zakochałem się od pierwszego wejrzenia. 304 hektary zakochania, 32 kilometry obwodu, (na które jednak pieszo nie mam ochoty, chociaż chętnych nie brakuje), 62 miliony kubiczne przepięknej wody. 80 metrów największej głębi i ¶rednia 40 metrów. Wszystko to usytuowane w lesie na 387 m.n.p.m. Jedyne, co przypomina o tym, że to sztuczny zbiornik to odległa pozioma kreska tamy spiętrzaj±cej tę wodę. Owszem znalazłem niestety mankamenty w postaci kolejki tyrolskiej (do¶ć hała¶liwy naród) oraz miejscami poblisk±, chociaż schowan± za lasem drogę. Od czasu do czasu co¶ tamtędy przejedzie. ¦wietnie zorganizowany slip, nawet w okresie niskiego stanu wody pozwala na komfortowe zwodowanie.

Presja wędkarska spora latem zwłaszcza w dni wolne od pracy. Przy pierwszej tam wizycie zanotowałem 7 łodzi. My¶lałem sobie, dobrze może będzie, kogo zapytać o tutejsze zwyczaje. Nic bardziej mylnego, jedna ekipa miała co¶ do powiedzenia ale wrócili na pusto.

Przewaga wędkarzy przyjeżdża tu po sieję, w drugiej kolejno¶ci poluj±c na szczupaka czy ogromnego okonia, którego jest tu ponoć gęsto.










Na wodę. Ten pierwszy raz jest w założeniu rekonesansem. Objechanie jak największej ilo¶ci wody z jednoczesnym trolingiem. Oczywi¶cie mam nadzieje na kontakt z rybkami, ale to pozostaje niby drugorzędn± spraw±. Po kilkudziesięciu metrach wiem już, że pływanie tu bez echa jest nieporozumieniem. Płynę w odległo¶ci około 10m od brzegu, pode mn± ciemna, przepastna otchłań wody. Zatrzymuję silnik i staram się obławiać co ciekawsze miejsca. Jest ich tak wygl±daj±cych cała masa.

Zaczynam głupieć, zmieniam miejscówki jedna za drug± a każda z nich to 100% metrówa, która powinna już wisieć na końcu zestawu. Pocz±tkowe założenia bledn± gaszone coraz większ± chęci± kontaktu z ryb±. Zatopiony las pode mn± i kolejne nic nieprzynosz±ce zmiany przynęt.








Przed zachodem słońca wracam w dryfie s±siednim brzegiem wolno obławiaj±c metry wody. Jaki¶ cień majestatycznie podnosi się z dna na głęboko¶ci może 3 metrów do ¶ci±ganej wirówki…znika tak samo jak pojawił się. Czy zmarnowałem czas? Raczej nie. To miał być rekonesans na nowej wodzie. Wiem, że wrócę tu niebawem lepiej przygotowany może z nowym pomysłem. A kraina to przepiękna. Na tym również polega wędkarstwo.


-cdn-



Robert


 
Pokrewne linki
· Więcej o Nasza publicystyka
· Napisane przez jjjan


Najczęściej czytany artykuł o Nasza publicystyka:
Ponton - czę¶ć III, na wodzie


Opcje

 Strona gotowa do druku Strona gotowa do druku

 Wyślij ten artykuł do znajomych Wyślij ten artykuł do znajomych


Komentarze są własnością ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialności za ich treść.

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować

Re: Godzinę st±d ''cz. I'' (Wynik: 1)
przez Monk dnia 07-02-2013 o godz. 09:40:29
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Piękne widoki. Czekam, co będzie dalej. :)



Re: Godzinę st±d ''cz. I'' (Wynik: 1)
przez zabrze dnia 07-02-2013 o godz. 10:55:16
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Fajnie się czyta i jeszcze lepiej ogl±da :)



Re: Godzinę st±d ''cz. I'' (Wynik: 1)
przez Malgi dnia 07-02-2013 o godz. 16:36:33
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Ja też bym się w tej wodzie zakochała ;-)
I my¶lę, że niejednego drapieżnika wyci±gniesz z tej wody!



Re: Godzinę st±d ''cz. I'' (Wynik: 1)
przez dzepetto dnia 07-02-2013 o godz. 19:29:15
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Robert, nie s±dziłem, że Ci to kiedykolwiek napiszę... ¦winia z Ciebie! Czytam- jak wół stoi: "godzinę st±d". Długo nie my¶l±c pakuję sprzęt, zalewam swoj± renufkę za 50 zł i jadę. Po godzinie zabrakło mi benzyny, a zbiornika ani widu, ani słychu. Pokazuję miejscowym wie¶niakom wydrukowane zdjęcia, ale żaden z nich nie kojarzy tego miejsca. Mam nadzieję, że jednak zachowasz się honorowo i jutro weĽmiesz moje auto na hol... Pisz, Chłopie pisz! Pięknie tam u Ciebie! Nawet potrzeby fizjologiczne w lepszej kulturze tam załatwiacie- piękny "le chalet"! U nas le szalety dużo mniejsze i strasz±... Do tego wszystkiego brakuje skrzynki wina, dwóch desek serów i wędlin i można łowić! ;)



Re: Godzinę st±d ''cz. I'' (Wynik: 1)
przez the_animal dnia 09-02-2013 o godz. 17:24:45
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Darek -> zdjęcia jak z Łagowa z tym, że Łagów bardziej kolorowy i woda lazurowa :P Pojechałe¶ nie w tę stronę :)


]


Re: Godzinę st±d ''cz. I'' (Wynik: 1)
przez Karpiarz (karpiarz@arcor.de) dnia 07-02-2013 o godz. 20:55:50
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Piekna woda, nie trudno sie w niej zakochac :), moze by stanac nad tym zatopionym lasem, lodz przytroczyc do wystajacych drzew i wertikalnie poprubowac, mam taka fajna przynete do tego rodzaju polowu. Czekam na cdn i trzymam kciuki Robert.



Re: Godzinę st±d ''cz. I'' (Wynik: 1)
przez Robert (gosia67600@numericable.fr) dnia 07-02-2013 o godz. 21:04:29
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Janusz, w tym lesie nawet nie my¶lę kotwiczyć ;-).
Wertykalnie na pewno ale, na stoku za lasem :-)).
Od maja zaczynam, zobaczymy :-)). I dzięki za doping :).


]


Re: Godzinę st±d ''cz. I'' (Wynik: 1)
przez Robert (gosia67600@numericable.fr) dnia 07-02-2013 o godz. 20:15:07
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Dzięki za ciepłe słowa :), Darku :), na pewno nie w tym kierunku godzinkę jechałe¶ :-)) ale, O.K. wezmę Cię na hol tylko, czy moja "renófka" da rade :-))).



Re: Godzinę st±d ''cz. I'' (Wynik: 1)
przez dzepetto dnia 07-02-2013 o godz. 20:50:27
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Aaaaaa, to już wszystko rozumiem.... Ja, jak koń, na Żagań pojechałem, bo co 2 tygodnie tamtędy jeżdżę... Ale skoro się już zadeklarowałe¶- jutro "na lince" pojedziemy na Krosno. Po drodze Ziomka zabierzemy, z Odry go wyleczymy, choć podobno już dawno na to szczepionka jest :)


]


Re: Godzinę st±d ''cz. I'' (Wynik: 1)
przez Robert (gosia67600@numericable.fr) dnia 07-02-2013 o godz. 20:55:12
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
:-)), Nie wiem jak się zorganizujemy ale, jako¶ to będzie :-)).


]


Re: Godzinę st±d ''cz. I'' (Wynik: 1)
przez wlodek (wlmr@op.pl) dnia 07-02-2013 o godz. 23:29:08
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Fajne Robercie! Czekam jak inni na dalsz± opowie¶ć! :)



Re: Godzinę st±d ''cz. I'' (Wynik: 1)
przez mario_z dnia 08-02-2013 o godz. 19:32:33
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Robercie powiadasz mydelniczka, miałem podobn± z tym że na moj± mówili brytfanka :-) hehehe.
Super widoki, woda przepiękna.Połamania


Ps. Pięknie wyszła ci ta przyczepka. :-)



Re: Godzinę st±d ''cz. I'' (Wynik: 1)
przez mario_z dnia 08-02-2013 o godz. 19:34:35
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Qrde, zapomniałem dopisać.
Gdy siadasz w mydelniczce to nie czujesz się jak w biurze? :-)))))



Re: Godzinę st±d ''cz. I'' (Wynik: 1)
przez Robert (gosia67600@numericable.fr) dnia 08-02-2013 o godz. 20:38:59
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Mary¶ bardziej jak przed "kompem" na PW :-)))


]


Re: Godzinę st±d ''cz. I'' (Wynik: 1)
przez mario_z dnia 09-02-2013 o godz. 16:23:44
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Taki wygodny ten "krzesełek" biurowy :-))


]


Re: Godzinę st±d ''cz. I'' (Wynik: 1)
przez Robert (gosia67600@numericable.fr) dnia 09-02-2013 o godz. 16:47:32
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Mary¶, sam wiesz co to ból w plecach ;-). A na takim...no, fotel to nie jest ale, zawsze jakie¶ podparcie pod plecy :-)).
Do tego spora, stabilna bardzo stopa i naprawdę taki wynalazek się sprawdza :-).


]


Re: Godzinę st±d ''cz. I'' (Wynik: 1)
przez Banio dnia 09-02-2013 o godz. 09:29:14
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Piękna woda... Poznanie jej na pewno zagwarantuje piękne okazy...;) Powodzenia;)



Re: Godzinę st±d ''cz. I'' (Wynik: 1)
przez Robert (gosia67600@numericable.fr) dnia 09-02-2013 o godz. 09:37:20
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Dzięki Banio :) mam nadzieje kontynuować w tym roku :).


]


Re: Godzinę st±d ''cz. I'' (Wynik: 1)
przez Zamki dnia 09-02-2013 o godz. 21:56:56
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.morskietrocie.e-fora.pl
Ach jak Ty kusisz , jak namawiasz ... a ja już tam jestem i patrze spod leszaletu na tę wodę ... i ten las widzę i ryby między pniakami ... och żesz TY !!!
DAWAJ DRUGˇ CZĘ¦Ć !! bo inaczej nie przyjadę ... :-))))



Re: Godzinę st±d ''cz. I'' (Wynik: 1)
przez Robert (gosia67600@numericable.fr) dnia 09-02-2013 o godz. 22:13:28
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
:-))) Będzie w swoim czasie :-)), Musze Ci stopniować napięcie bo, inaczej odpu¶cisz w najważniejszym momencie :-))) .


]


Re: Godzinę st±d ''cz. I'' (Wynik: 1)
przez Zamki dnia 09-02-2013 o godz. 22:17:27
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.morskietrocie.e-fora.pl
....zaci±łe¶ w same nożyczki ... HOLUJ !!!! :-)))


]


Re: Godzinę st±d ''cz. I'' (Wynik: 1)
przez Robert (gosia67600@numericable.fr) dnia 09-02-2013 o godz. 22:21:12
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Owszem ale, tym razem hol będzie przemy¶lany i skuteczny :-))).


]


Re: Godzinę st±d ''cz. I'' (Wynik: 1)
przez jjjan (aalaamo@gmail.com) dnia 09-02-2013 o godz. 22:41:31
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Piękna woda i wierzę że pływaj±ce w niej ryby też s± też s± piękne. My¶lę że zlekceważyłe¶ możliwo¶ć zasięgnięcia języka o miejscach i sposobach łowienia na tej wodzie. Pisz dalej bo ciekawo¶ć zeżre. :)



Re: Godzinę st±d ''cz. I'' (Wynik: 1)
przez Robert (gosia67600@numericable.fr) dnia 10-02-2013 o godz. 09:36:18
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
To nie do końca Janku jest tak że, zlekceważyłem :-).
Ale, to w przyszłym odcinku :-)).


]


Re: Godzinę st±d ''cz. I'' (Wynik: 1)
przez Darek (elektryk007@poczta.onet.pl) dnia 11-02-2013 o godz. 15:17:45
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Czekam niecierpliwie ...


]


Re: Godzinę st±d ''cz. I'' (Wynik: 1)
przez old_rysiu (old_rysiu@pogawedki.wedkarskie.pl) dnia 14-02-2013 o godz. 23:03:07
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Też czekam na dalszy ci±g. Już Ci tak nie zazdroszczę. Też zamieszkałem w krainie snów :-) tyle, że w Polsce. Może dlatego mam teraz tak mało czasu na wł±czanie Internetu.


Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.21 sekund :: Zapytania do SQL: 166