jjjan napisał
Na pro¶bę kolegi rozkręciłem elektryczny silnik zaburtowy Minn Kota 30.
Z pomoc± tego silnika niejedna łódka pokonała na wodzie masę kilometrów. Niestety niedawno silnik odmówił posłuszeństwa, więc postanowiłem go rozkręcić by przekonać się dlaczego przestał działać i sprawdzić czy można go naprawić.
Niedawno wymieniałem w nim przeł±cznik biegów, więc daruję sobie jego sprawdzanie i od razu zabieram się za rozkręcanie silnika.
Do odkręcenia ¶ub teoretycznie powinno się użyć nasadek o rozmiarach używanych w USA. Nie chciałem jednak kupować kompletu nasadek do rozkręcenia jednego silnika, tym bardziej że potrzebne s± tylko dwie nasadki. Do odkręcenia nakrętki przytrzymuj±cej ¶rubę silnka użyłem nasadki 13 , a do odkręcenia pozostałych ¶rubek użyłem zmodyfikowanej nasadki 7. Modyfikacja nasadki polegała na sklepaniu młotkiem ¶rednicy nasadki, by z robić z niej rozmiar około 6,5. Przyznam się, że zapomniałem sprawdzić czy gwinty ¶rub s± metryczne czy nie i dlatego lepiej żadnej nie zgubić, bo kupienie nowych może być kłopotliwe.
.
Pierwsz± czynno¶ci± jak± wykonujemy, jest odkręcenie nakrętki samokontruj±cej trzymaj±cej ¶rubę silnika . Odkręcamy kręc±c w lewo. Pod nakrętk± jest płaska metalowa podkładka, któr± też zdejmiemy z osi. ¦rubę można ¶ci±gn±ć z osi wirnika bez użycia dużej siły łapi±c palcami za ¶rubę, a kciukiem zapieraj±c się o o¶kę silnika.
.
.
Po zdjęciu ¶ruby widać metalowy trzpień tkwi±cy w osi wirnika. Trzpień i otwór w osi s± tak spasowane, że używaj±c szczypiec można wyci±gn±ć trzpień z osi bez większego wysiłku. Za trzpieniem zobaczymy następn± metalow± niby podkładkę, której nie próbujemy ¶ci±gn±ć ponieważ jest to metalowa osłona pier¶cienia zapobiegaj±cego dostawaniu się wody do wnętrza silnika.
.
Silnik jest skręcony długimi szpilkami, które odkręciłem "zmodyfikowan± nasadk±" >6 i <7. Odkręcamy szpilki i ¶ci±gamy tyln± obudowę. Z drugiej strony tylnej obudowy widać samosmaruj±c± tuleję. Tuleja pomimo dużego przebiegu silnika nie wygl±da na zużyt± i chyba wytrzyma jeszcze kilka następnych lat.
Należy zwrócić uwagę, że na zdjętej tylnej obudowie znajduje się gumowa uszczelka. (czerw. strzałka), której nie wolno uszkodzić myj±c j± i wycieraj±c.
.
Po odł±czeniu silnika od kolumny widzimy drug± gumow± uszczelkę (zaznaczona czerw. strzałk±), której też nie warto ani zgubić, ani uszkodzić.
.
By wyci±gn±ć wirnik ze stojana trzeba użyć trochę siły, ponieważ w stojanie s± silne magnesy i trzeba pokonać ich przyci±ganie. Wszystkie zdemontowane czę¶ci można umyć w benzynie ekstrkcyjnej.
.
.
W przedniej czę¶ci znajduje się szotkotrzymacz i czę¶ć odpowiadaj±ca za możliwo¶ć zmiany obrotów silnika, która jest zalana jak±¶ mas±. W tym silniku okazało się, że zużyły się szczotki i wymiana ich powinna przywrócić życie silnikowi. Ponieważ wła¶ciciel silnika zaproponował by nie szukać oryginalnych szczotek, dorobiłem szczotki od rozrusznika samochodowego. W sklepie motoryzacyjnym kupiłem szczotki o symbolu BX75. Były niewiele większe od oryginalnych i spiłowanie ich na papierze ¶ciernym nie zajęło mi dużo czasu. Radzę by stare szczotki odci±ć, zostawiaj±c około 5mm przewodów przy szczotkotrzymaczu, by do tych końców przylutować nowe szczotki.
.
Po umyciu wszystkiego i założeniu szczotek, skręcamy silnik w odwrotnej kolejno¶ci jak rozkręcali¶my.
Składanie silnika zaczynamy od włożenia wirnika na swoje miejsce, przytrzymuj±c szczotki dwoma ¶rubokrętami. By założyć stojan na wirnik musimy pamiętać, że magnesy w stojanie będ± przyci±gały wirnik i musimy go przytrzymać ręk± by nie wysun±ł się ze szczotek.
Trzeba pamiętać o gumowych uszczelkach na stojanie i tylnej obudowie. Bez nich silnik nie będzie długo działał.
.
Na szpilkach pod główkami również s± gumowe uszczelki, ale nie polecam ich ¶ci±gać. My¶lę, że lepiej je umyć razem ze szpilkami.
Jeżeli po skręceniu silnika nie pozostały nam żadne czę¶ci, to jest bardzo dobry znak. Budowa tego silnika jest tak prosta i silnik składa się z tak niewielu czę¶ci, że naprawa nie powinna przysporzyć żadnych kłopotów. Wszystkie ¶ruby dały odkręcić się bez żadnego problemu, nic nie było skorodowane, a naprawa okazała się prac± lekk± i bezstresow±.
jjjan