Polski sektor rybołówstwa stanowi 0,07% PKB, jednakże ma ogromny wpływ na życie społeczno-gospodarcze 3 nadmorskich województw. Udział produktów rybnych w eksporcie stanowi 10% całego eksportu żywno¶ci.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 346
Zalogowani 0
Wszyscy 346
Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
krzysztofCz: [quote:f2a4672e65="jjj
an"]W tym w±tku będę
podawał wpłacone kwoty ...(18234) Mar 27, @ 16:07:40
lecek: Wielkanoc w Ustroniu.
Zapowiedziałem
małżonce, że ¶więto,
¶więtem ...(59104) Mar 26, @ 15:02:24
lecek: Pooszło. k ...(18234) Mar 26, @ 14:43:29
krzysztofCz: Za Lucka i Bedmara...
poszło k ...(18234) Mar 26, @ 14:00:16
artur: Poszło ...(18234) Mar 26, @ 10:30:05
krzysztofCz: Poszło k ...(18234) Mar 26, @ 07:09:09
jjjan: Nikt się nie kwapi
więc jeżeli kto¶ chce
wpłacić,, to proszę
blik ...(18234) Mar 25, @ 20:19:56
mario_z: Dzisiaj spotkanie
jajeczkowe nad wod±,
oczywi¶cie bez wędki
bym n ...(59104) Mar 24, @ 20:50:03
Krzysztof46: nic nie trzeba
,zbierajcie na
nastepny rok i tyle w
temacie ...(18234) Mar 24, @ 17:30:00
krzysztofCz: To komu mamy wpłacać
;question Kto¶
zapłacił, to trzeba Mu
się ...(18234) Mar 24, @ 17:27:29
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
Sazana znad wędy o piwie gawędy - łyk 2
Opublikował 07-03-2003 o godz. 10:18:09 Zespół Redakcyjny |
Sazan napisał
W dzisiejszej gawędzie dowiecie się m.in. o tym, czym groził fałszerzom piwa władca Babilonii, Hammurabi, któremu wła¶ciwy smak tego napitku, widać, miłym był wielce... Czy co¶ więcej niż tylko walory smakowe piwa miały wpływ na tego wielkiego męża starożytno¶ci? Był bowiem władc± na tyle m±drym, że zapisał się w jej historii nie tylko jako zdobywca całej Mezopotamii, ale i ten, który położył wielkie zasługi dla rozwoju politycznego i gospodarczego Babilonii rozwijaj±c jej rolnictwo, hodowlę, handel dalekosiężny, usprawniaj±c administrację, szerz±c kulturę pi¶miennicz±, rozbudowuj±c i umacniaj±c miasta, wznosz±c ¶wi±tynie, i (co dla tej gawędy najważniejsze!)... wydaj±c zbiór praw.
* * * * *
Zostawmy zatem utyskiwania na lekkomy¶lne białogłowy z poprzedniego odcinka na boku i przenie¶my się w zgodzie z chronologi± i histori± do Babilonii, która była spadkobierczyni± cywilizacji Sumerów. Jak na postęp techniczny przystało, w produkcji piwa zrobiono wówczas znaczny krok do przodu. Babilończycy znali już bowiem około 50 gatunków piwa! Delektowali się takimi jego rodzajami jak: ciemne, czerwone, jasne, lekkie jęczmienne oraz typowe dla kobiet "niud", specjalnie zaprawiane cukrem daktylowym. Ach! Co to musiały być za pyszno¶ci!
A ja sobie nad okocimkiem marzę...
Popularno¶ć piwa przewyższała jakiekolwiek inne napoje. Pili młodzi i starzy, kobiety i mężczyĽni... O, wła¶nie! MężczyĽni! Na jednej ze starożytnych tabliczek odczytano napis dotycz±cy powrotu wojowników ze zwycięskiej (a jakże!) wyprawy, którzy szli "...zataczaj±c się i krzycz±c, a nogi ich bóg spętał". Nie trzeba żadnej wyobraĽni, by zobaczyć taki widok i dzisiaj, mimo, że wyprawa dotyczyła jeno zdobycia baru w pobliskim pubie...
Jeden z najstarszych spisanych zbiorów legislacyjnych ¶wiata tzw. kodeks Hammurabiego, wyryty (bagatelka!) prawie XVIII wieków przed nasz± er± pismem klinowym w kamieniu, a znaleziony w 1901 roku w Suzie (dzisiejszy Iran), zawiera artykuły okre¶laj±ce zarówno technologię produkcji, sprzedaży piwa jak i reguluje ceny tego wspaniałego napitku. Kamień ów (oryginał!), można zobaczyć w paryskim Luwrze, więc kto biegły w pi¶mie klinowym niech tam bieży i na własne oczy się przekona...
Cóż jeszcze możemy wyczytać w kodeksie? Ano, np., że "każda kapłanka albo arcykapłanka je¶li otworzy drzwi piwiarni lub będzie pić piwo w piwiarni, zostanie skazana na ¶mierć przez spalenie". Ha! Na szczę¶cie, dzisiaj żyjemy w innych czasach. I mam na to niepodważalny dowód! Niech wszyscy, którzy byli w Ryni za¶wiadcz±, że żadna z tam obecnych i pij±cych z nami piwo arcykapłanek nie poniosła z tego powodu na zdrowiu żadnego uszczerbku! A niektóre, to sobie piwko ci±gnęły równiusieńko...
Inny fragment z kodeksu Hammurabiego stanowił, że "każdy, kto fałszować będzie piwo i nie przestrzegać reguł jego sprzedaży zostanie skazany na ¶mierć przez utopienie". Zastanawiam się tylko, czy aby Hammurabiemu nie chodziło przypadkiem o utopienie sprawcy wła¶nie w owym sfałszowanym przez siebie piwie? Gdyby takie prawo móc zastosować dzisiaj, nie dostawałbym w knajpie po dwóch dobrych piwach trzecie, jakie¶ takie cieniutkie. Bo ja, po dwóch dobrych, to akurat smak tego trzeciego jeszcze wyczuwam... I, Bóg mi ¶wiadkiem, drugi raz takiej knajpy nie odwiedzam. Z drugiej jednak strony, gdyby kodeks Hammurabiego zastosować dzisiaj w praktyce, to synowi, który uderzył ojca, odciętoby rękę bez pardonu. Hm! Zapytam, tak tylko przy okazji, jak wielu Polaków chodziłoby z tego powodu bez ręki?
Wróćmy jednak do wła¶ciwego tematu gawędy. W tym miejscu, powiem wam jedn± z najważniejszych historycznych rzeczy dotycz±cych piwowarstwa. To wła¶nie Babilończykom zawdzięczamy liczne innowacje i ulepszenia w procesie warzenia piwa, gdyż między innymi, to wła¶nie oni jako pierwsi wprowadzili do receptury chmiel! To jeszcze nie wszystko! Piwo zaczęło pełnić rolę obiegowej waluty funkcjonuj±cej w codziennych rozliczeniach. Dla przykładu tylko mogę podać, iż za dzień pracy prosty robotnik otrzymywał 2 litry najpopularniejszego piwa babilońskiego tzw. "sikaru" ze słodu jęczmiennego lub "kurunnu", z pszennego, za¶ kapłani nawet do siedmiu litrów... I znowu się zastanawiam, jak ci kapłani odprawiali swe usługi po tylu litrach? Przecież dobrze wiem, jak sam funkcjonuję po czterech...
A ja sobie okocimkiem pragnienie gaszę...
Aby¶cie mogli sobie utrwalić o jak dawnych czasach w tej chwili mówię, wspomnę tylko jeszcze, że Hammurabi został władc± Babilonii w 1792 roku p.n.e. za¶ zmarł ok. 1750 roku p.n.e. Rz±dził zatem, m±drze choć tward± ręk±, przez ponad 40 lat! Nasuwa mi się pytanie - ile w tym zasługi ma piwo? Niestety, pismo klinowe o tym nie wspomina...
cdn.
Sazan
|
| |
|
| Komentarze są własnością ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialności za ich treść. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Sazana znad wędy o piwie gawędy - cz. 2 (Wynik: 1) przez Karpiarz dnia 07-03-2003 o godz. 22:53:29 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Drogi Sazanie znam Cie nie od dzis i wiem ze pare nascie piwek jestes w stanie wytrzymac - powiedz mi zatem iles wychlal tego zyciodajnedo plynu podczas pisania tej gawedy, skoro ten Hammurabi najpierw zmarl (1750 pne) a potem go wladca wybrali (1792 pne) :)). Apropo wynagrodzenia za prace,to bogu dziekuje ze mi piwem nie placa,bo chyba nigdy w zyciu bym wody mineralnej nie zasmakowal - jakzesz bowiem piwem za wode placic :). |
Re: Sazana znad wędy o piwie gawędy - cz. 2 (Wynik: 1) przez Sazan dnia 07-03-2003 o godz. 23:31:13 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.sazan.com.pl | Nie ma pomyłki. Sprawę dat wytłumaczę Ci, Karpiarz, w bardzo prosty sposób, mimo, że pakę okocimków już za mn±... :) Jeżeli mamy mróz - 20°C i temperatura podniesie się o 5°C to ile mamy? Wg mnie -15°C. Jest dalej mróz choć temperatura wzrosła! Tyle, że mróz bliższy 0°C. My¶lę, że proste? :) A jak jeszcze temperatura wzro¶nie o 18°C to ile będzie na termometrze? Wg mnie +3°C. Ponieważ czasy starożytne liczymy w "kierunku" 2003 r., ale poprzez datę '0" (podobnie jak temperaturę z przykładu) to mimo, że lat przybywa, ci±gle jeste¶my przed nasz± er± (p.n.e.), dopóki nie przekroczymy daty "0". To działania na liczbach ujemnych. Jeżeli Hammurabi doszedł do władzy w 1792 roku p.n.e. (był to rok "ujemny" czyli "-1792" p.n.e.) to jeżeli rz±dził "+42" lata, zmarł w "-1750" roku p.n.e. Inaczej jeszcze. Doszedł do władzy 1792 przed narodzinami Chrystusa i zacz±ł rz±dzić. Rz±dził, rz±dził i do narodzin Chrystusa było coraz mniej lat. A on, skurwel, pił piwsko i rz±dził. W końcu, minęło 42 lata jego rz±dów, a do narodzin Chrystusa zostało już tylko 1750 lat... Bo minęło 42 lata rz±dów Hammurabiego. I to był wła¶nie 1750 rok p.n.e. Nie potrafię ja¶niej mimo jasnego piwa przede mn±... :) Ty powiedz Twej nauczycielce od matmy, żeby Ci zwróciła pieni±dze! Za co wzięła? :) |
]
Re: Sazana znad wędy o piwie gawędy - cz. 2 (Wynik: 1) przez Karpiarz dnia 08-03-2003 o godz. 00:07:16 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Hehehehe,dobra robota Sazi - dzieki za przekonywujacy przyklad i obrazowa metode rozumowania. Zaraz wysylam maila do nauczycielki :) - pozdrowko. |
]
]
Re: Sazana znad wędy o piwie gawędy - cz. 2 (Wynik: 1) przez Karpiarz dnia 08-03-2003 o godz. 00:42:26 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Oj Andrzeju to juz tak dawno temu bylo, a ona juz wtedy do niczego byla :). |
]
]
]
|
|
Re: Sazana znad wędy o piwie gawędy - cz. 2 (Wynik: 1) przez wlodek dnia 07-03-2003 o godz. 22:56:26 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | A ja jestem ciekaw,sk±d w piwie wzięły sie b±belki!! Naogl±dałem się jakiego¶ filmu,komedii,jednak prawda leży chyba gdzie¶ indziej? |
Re: Sazana znad wędy o piwie gawędy - cz. 2 (Wynik: 1) przez Sazan dnia 08-03-2003 o godz. 00:02:41 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.sazan.com.pl | Tak, Włodziu. Masz rację, prawda leży gdzie¶ indziej! Ani z filmu, ani z komedii. B±belki bior± się zupełnie sk±din±d... Pogawędzimy i na ten temat :) |
]
|
|
Re: Sazana znad wędy o piwie gawędy - cz. 2 (Wynik: 1) przez Rumun (diana-c@tenbit.pl) dnia 08-03-2003 o godz. 18:09:54 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Tak więc jasno wynika iż piwu należy się szacunek, nawet z racji wieku. Pijmy je zatem z kultur± Waszmo¶ciowie!!! |
Re: Sazana znad wędy o piwie gawędy - cz. 2 (Wynik: 1) przez Sazan dnia 08-03-2003 o godz. 19:29:09 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.sazan.com.pl | Tak, Zbychu! Z kultur±... Jest w Krakowie przy Rynku 15 restauracja "Wierzynek". Nazwę sw± zawdzięcza historycznej postaci Mikołaja Wierzynka, kupca, bankiera, rajcy i ławnika krakowskiego, stolnika sandomierskiego i generalnego zarz±dcy dworu królewskiego. Do historii przeszedł jednak nie z powodu piastowanych urzędów, a dzięki urz±dzeniu we wrze¶niu 1364 roku znakomitej uczty dla wielu europejskich go¶ci zaproszonych przez Kazimierza Wielkiego, króla Polski. W obiedzie tym uczestniczyli, oprócz naszego króla, rówież: Karol IV Luksemburski, król czeski i niemiecki, Ludwik I Wielki, król węgierski, Waldemar IV, krol duński, Piotr, król Cypru, Rudolf IV, ksi±żę Austrii, Ziemowit III, ksi±żę mazowiecki, Bogusł±w V, ksi±żę wołogojsko-słupski, Władysław Opolczyk, ksi±żę opolski, Ludwik, margrabia barandenburski, Otton, margrabia brandenburski, i wiele, wiele innych znakomito¶ci. Dlaczego o tym piszę? Bo wszyscy oni ucztowali m.in. przy piwie! :)
Natomiast 29 stycznia 2003 rówież w tym samym miejscu spotkali się Rumun i Sazan. Choć było skromniej niż 639 lat wcze¶niej, też ucztowali przy piwie! Dla dociekliwych - był to "Żywiec", szklanek kilka... Potwierdzasz, Rumun? :) |
]
]
]
Re: Sazana znad wędy o piwie gawędy - cz. 2 (Wynik: 1) przez Sazan dnia 09-03-2003 o godz. 17:02:44 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.sazan.com.pl | Jako Krakus, daję Ci teraz pełne prawo zaprzeczania takiemu (po)mówieniu :) To bardzo dobre miejsce dla Krakusa do umawiania się z nie-Krakusem. Wszystkim jest dobrze znane. I to od 1364 roku. No i piwo tam maj± od siedmiu wieków a ono ci±gle ¶wieże... :)
A co do mówienia... Wiele rzeczy się mówi. Mówi się, a nawet ¶piewa (od dziesięcioleci), że Kuba (to) wyspa, jak wulkan gor±ca... I co z tego? Studzić - nie zamierzam.
|
]
|
|
|