Rafkow napisał
Ponieważ ostatnio wpadłem po uszy w kompletnie dla mnie now±, mroczn± i tajemnicz±, jak do tej pory, dziedzinę wędkarstwa muchowego, chciałem się podzielić z Wami moimi doznaniami…
Wszystko zaczęło się od tego, że na jedn± ze wspólnych wypraw Tomek@ zabrał swoj± muchówkę. Pokazał mi, jak się ni± rzuca i dał do spróbowania. Co innego jednak patrzeć, a co innemu samemu machać.
Na pocz±tku obawy były większe od chęci poznania nieznanego, ale wraz z kolejnymi wyjazdami coraz czę¶ciej chwytałem za tomkow± wędkę i zapominałem o spinningu. Potem, korzystaj±c z jego dobroduszno¶ci, przez kilka wyjazdów używałem jego sprzętu, ćwicz±c swoje umiejętno¶ci.
Aż przyszedł czas, kiedy udałem się do sklepu i zakupiłem swój ekwipunek. Następnego dnia pojechałem na urlop, na Mazury. Wiało jak diabli, ale w końcu udało mi się znaleĽć uj¶cie rzeczki do jeziora, o szeroko¶ci około 4 m, głęboko¶ci około 40 cm, osłonięte drzewami od wiatru. Tam to szlifowałem swoje rzuty oraz zacięcia na płotkach i wzdręgach.
Jak by tego było mało, Tomek@ postanowił i¶ć na cało¶ć. Użyczył mi ksi±żek o kręceniu muszek, obdarował imadełkiem, materiałami do wi±zania muszek i pewnie na dodatek w my¶lach pobłogosławił, zdaj±c sobie sprawę, jakie zamieszanie wprowadza w życiu moim i najbliższej mi osoby.
Ja natomiast rewanżuję mu się ci±głym dociekaniem co, jak i dlaczego. Tak więc, wielkie dzięki Tomku za chęć i cierpliwo¶ć w dzieleniu się swoim do¶wiadczeniem.
A ostatnie wieczory spędzam nad imadełkiem i dzi¶ przedstawiam Wam kilka muszek
mojego autorstwa…
Na tego rodzaju muszki łowiłem płotki, wzdręgi i uklejki:
Na te muszki jeszcze nie próbowałem, ale czas pokaże:
A na te muszki mam zamiar złowić szczupaka lub innego drapieżcę:
Rzecz jasna mam też zamiar połowić pstr±gi i lipienie, ale to dopiero w
przyszłym roku, więc jest jeszcze dużo czasu, aby co¶ dokręcić.
Rafkow