Młody sandacz w okresie odżywiania się skorupiakami zjada ich dziennie o 20% więcej niż sam waży. Po przejściu na pokarmy rybi sandacz zjada go w ilości 20% masy ciała. Kiedy osiąga zaś 35 cm - zaczyna zerować na leszczu i karpiu.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 604
Zalogowani 0
Wszyscy 604
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
dzas: widocznie emeryci z
mojego otoczenia są
jacyś zużyci, nie to
co K ...(447394) Apr 26, @ 18:57:18
krzysztofCz: Kamil... bo Dżąsik nie
wie co emeryci lubią
najbardziej (i mogą ...(447394) Apr 26, @ 16:41:35
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(447394) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(447394) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(447394) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(447394) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(447394) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(447394) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(447394) Apr 03, @ 10:34:12
krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U
mnie na morzu albo
wieje... albo nie
biorą : ...(59618) Apr 03, @ 09:01:48
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
| Komentarze sš własnociš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoci za ich treć. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Amurowa jadalnia (Wynik: 1) przez century dnia 27-01-2004 o godz. 20:57:07 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Jacku myślę że zawsze warto spróbować zasadzić się na te amurki wygrzewające się przy powierzchni lustra wody. Trzeba by je troszkę poobserwować i dowiedzieć czy w miejscu którym się pokazują, żerują czy jest to tylko ich odpoczynkowa sjesta po obfitym posiłku pożartym gdzieś w innym punkcie zbiornika. Nie wiem na jak głębokiej wodzie je zaobserwowałeś, ale jeśli to była duża płycizna, powiedzmy z wodą do pasa i amury nie wykazywały żadnego ożywienia, stały w bezruchu to skuszenie ich do brania może być problematyczne. Amury uwielbiają dobrze i dużo zjeść. Po mocnym posiłku bardzo często szukają bardzo płytkiej, stojącej i odsłoniętej od wiatru wody, nagrzanej do maksymalnie wysokiej temperatury. Myślę że w ten sposób amury po prostu pomagają sobie w trawieniu, przemiana materii w wyższej temperaturze przebiega znacznie szybciej. Potwierdzały to moje obserwacje, gdy na dnie półmetrowej wody na której wcześniej widywałem amury, znajdywałem ich wydalone nie strawione papu- kukurydzę, glony nitkowe. Jeżeli natomiast amurki wykazują sporą ruchliwość, pokazując np. swoją potężną płetwę ogonową ponad lustro wody to zwykle jest to oznaka wzmożonego żerowania i apetytu. Jest spora szansa iż przygotowana przez nas w tym miejscu amurowa stołówka zaowocuje upragnionymi braniami, czego Tobie Jacku życzę:)) Pozdrowienia
|
| Nadrzędny |
|
Re: Amurowa jadalnia (Wynik: 1) przez Darek144 dnia 20-06-2006 o godz. 20:50:28 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Ja w długi weekend złowiłem kilka amurów wygrzewających się pzy powierzchni. Łowiłem na żyłkę 0,30mm i haczyk. No i oczywiście wędkę i kołowrotek ;) Haczyk przywiązywałem bezpośrednio do żyłki głównej i zakładałem na niego spory kawałek chleba. I to działało! |
| Nadrzędny |
|
|