Pierwsze historyczne wzmianki o karpiu, o jego występowaniu w rzekach, można znaleźć u Arystotelesa (384 – 322 p.n.e.) i Pliniusza (23 – 79 n.e.). Prof. P. Wolny twierdzi, że początki udomowienia karpia w Europie sięgają prawdopodobnie VI – V w. p.n.e., a stało się to na terenie Dacji, w ujściu Dunaju.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 456
Zalogowani 0
Wszyscy 456
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
 |
 |
 |
 |
artur: Cholercia, próbuje 2
fotki wrzucić i ni
chusteczki ...(4635) Jun 28, @ 23:48:37
krzysztofCz: Kamil gratulacje i...
dalej do przodu k
Mariusz mam podobnie ...(4635) Jun 27, @ 07:59:14
lecek: Powróciło się
szczęśliwie. Piszę to
specjalnie, ponieważ
miałem j ...(4635) Jun 24, @ 13:27:51
mario_z: a ja sobie siedzę i
nudzę się :mrgreen
:hihi
...(4635) Jun 22, @ 11:29:03
Tiur: Eliminacje do GPP na
Sanie zostały odwołane
ze względów pogodowyc ...(4635) Jun 18, @ 05:28:42
mario_z: W piątek bardzo krótko
na wodzie ze spinem,
tylko półtorej godzin ...(4635) Jun 15, @ 16:58:29
lecek: W sensie
"niepowracania" na
wyspę miałem na myśli
normalnych tury ...(4635) Jun 12, @ 13:50:51
krzysztofCz:
:hihi :hihi :hihi
Lecku... to jak będzie
;question :h ...(4635) Jun 12, @ 10:46:38
lecek: Na Islandię poleciałem
na zaproszenie mojego
kolegi. Z ciekawszyc ...(4635) Jun 11, @ 18:57:00
christoferek: Planowałęm wyjazd na
belony w tym roku,
niestety nic nie
wyszło z ...(4635) Jun 05, @ 07:37:37
|
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
|
|  |
| Komentarze sš własnociš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoci za ich treć. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: ''Moje ulubione łowisko'' - Supraśl (Wynik: 1) przez radzio dnia 19-10-2006 o godz. 18:04:57 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) http://barwena.bialystok.pl | Jak wspomniałem w drugiej części tekstu - "Rzeka" dotknięta tragedią na odcinku nizinnym odradza się i oczyszcza. Walczy i odnawia swe zasoby po ciosie zadanym jej przez bezmyślnych ludzi. Ja nadal łowię tam z kolegami piękne ryby i nie narzekam na brak sukcesów. Z roku na rok jest coraz lepiej. Wiem także, że cokolwiek by się z nią wydarzyło w przyszłości, będę nad nią często wracał...
Za dużo przygód, holi fajnych ryb i zapadających na zawsze w pamięci jej widoków by móc o tym wszystkim tak po prostu zapomnieć i odpuścić sobie tę ogromną przyjemność oraz relaks jakim jest obcowanie z tą "Moją Rzeką". |
| Nadrzędny |
|
Re: ''Moje ulubione łowisko'' - Supraśl (Wynik: 1) przez zioaml dnia 20-10-2006 o godz. 18:02:17 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Tak strasznie z rybami to nie jest. Nawet w Wasilkowie miejscowi zawsze kilka kleni złapią najczęściej na płatki owsiane. O szczupaku tu już można zapomnieć, chociaż czasem zdazy się jakis *****s.
Wracając do tematu, ładnie wszystko opisales, nawet sam bym tego tak nie ujał chociaz do Supraśli mam jakies 400m :) |
| Nadrzędny |
|
Re: ''Moje ulubione łowisko'' - Supraśl (Wynik: 1) przez zioaml dnia 20-10-2006 o godz. 18:59:30 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Zapomniałem dodać że artykuł nie został zmyślony, przed chwilą pytałem się ojca który pracuje w wodociągach że około 80% ryb padło, więc jeszcze te 20% zostalo.
Woda nie jest wcale taka zanieczyszczona, w górnym biegu ma pierwszą klasę czystości, a w dolnym zazwyczaj drógą klasę, chociaz teraz jest troche "brudniejsza" niż zazwyczaj.
Przez to że te okolo 80% ryb padło jest coraz trudniej złapać rybę, trzeba ją przechytrzyć. Wielu dobrych spiningistów przyjeżdza tutaj specjalnie aby złapać klenie.
A te *****s to miałobyć słowo f u k s. |
| Nadrzędny |
|
|