AMUR:
- Rekord Polski - 39,20 kg
- Złoty medal - od 18,00 kg
- Srebrny medal - od 14,00 kg
- Brązowy medal - od 10,00 kg
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 447
Zalogowani 0
Wszyscy 447
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
krzysztofCz: Bo na mnie bliskość
morza tak wpływa
:hihi ...(494283) Apr 28, @ 11:30:49
dzas: widocznie emeryci z
mojego otoczenia są
jacyś zużyci, nie to
co K ...(494283) Apr 26, @ 18:57:18
krzysztofCz: Kamil... bo Dżąsik nie
wie co emeryci lubią
najbardziej (i mogą ...(494283) Apr 26, @ 16:41:35
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(494283) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(494283) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(494283) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(494283) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(494283) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(494283) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(494283) Apr 03, @ 10:34:12
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
| Komentarze sš własnociš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoci za ich treć. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Zanim weźmie amur - cz. II (Wynik: 1) przez Karpiarz1 dnia 10-11-2006 o godz. 16:07:56 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | "Karpiarzu1, piszesz, że ułożenie ziarna jest bez znaczenia, gdy haczyk tępy"
Chyba źle przeczytałeś. Ja czegoś takiego nie napisałe. Moje słowa to ma być mocny i ostry jak cholera.Dlaczego?
Bo amur ma twardy pysk i wargi. Po najprawdopodobniej hak po jednym zacięciu i holu jest znacznie stepiony. I wcale nie oszczędzam na wymianie haka po takim holu. Nie stosuje ostrzałek, osełek itp.
A ostry mocny hak przebije nie jedno ziarno kukurydzy i umożliwi skuteczne zacięcie.
Wiesz, poza matematyką i fizyką są jeszcze inne rzeczy. Nie biorę kalkulatora na ryby. Nie próbuję wszystkiego przeliczać. Jest jeden powód. Poza wspomnianymi prawami fizyki, kinetyki i hudrodynamiki jest jeszcze coś...to czynnik (nie powiem ludzki :) ale rybi. Nie możesz założyć, że uda Ci się obliczyć zachowanie ryby przy żerowaniu.
P.S
Ci sami, którzy gdzieś tam , kiedyśtam wyśmiali Twoje pomysły łapania na ziemniaki teraz pewnie sami to stosują. Tak sie kiedys łapało. Killery na karpia to były właśnie ziemniak, kopytka i dużą rosówka. O kulkach nikomu sie nawet nie sniło. Wraca stare. |
| Nadrzędny |
|
Re: Zanim weźmie amur - cz. II (Wynik: 1) przez ledd1 (kron@op.p) dnia 10-11-2006 o godz. 21:25:09 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Na tę Twoją odpowiedź muszę znów odpowiedzieć. To nie jest upirdliwość tylko wymiana poglądów. I tak:
Przykładem takiego dogmatu jest założenie, że najlepszą przynętą na karpia jest kulka. Skąd to założenie? Gismo jeżeli ktoś Ci powiedział tak to jest w błędzie i to ogromnym. Kulka Gismo została zastosowana tylko po to aby zwiększyć efektywność zacieć po braniu. Aby zwiększyć prawdopodobieństwo samozacięcia. Aby zmniejszyć procent wypluwania przynęty. Aby poprawić (to nie jest śmieszne) prędkość zassania i poślizg przynęty.
Anglicy patrzyli tak jak Ty i widzieli jak karp pobiera i zastosowali kulkę a na samym początku wiązane ciasto do dowiązanego włosa. Sama metoda włosowa jest stosowana nie do kulek ale zeby porawić wszystko to co powyzej napisałem. A sama kulka? To trend albo nazwijmy to prestiżowy wymóg. I utarty błednie kanon wyższości kulki nad innymi przynętami które da sie założyć na włos. Nie wspomne o zapachach tych kulek których jest tyle że braknie stulecia aby karpie polubiły wszystkie.
ta większość nigdy nie spróbowała łowić na przynęty naturalne lub nigdy nie zastanowiła się nad tym, dlaczego to akurat kulka ma być tym marketingowym fenomenem Nieprawda Gismo. Cały sezon 2006 u mnie to sezon kukurydzy. Kiedy wyniki miałem coraz słabsze wina obarczyłem nie siebie. Niezmiennie łowię na takich samych zasadch od lat ale na kulki. Od wiosny do późnej jesieni sypałem i łowiłem na kuku. 90% to kuku te 10% to inne dodatki jak konopie, kruszone kulki, granulaty i bostery.
Kuku na włosie dawało wynik który przeliczając do roku 2005 podniósł się o 1000%. To dało jakieś ok. 60-70 karpii od drobnych po 19 kilo. I teraz mi powiesz że nie doceniamy. Moze ci których znasz bo ja doceniam i mam zamiar w 2007 znów postawić na kuku.
Gdy napisałem kiedyś na czacie CP, że łowię na ziemniaki, wyśmiano mnie i zasugerowano, że powinienem zacząć łowić, jak należy Teraz widzisz jaka jest wiedza karpiarza teoretyka. Wiesz gdzie panuje niezrozumienie i głupota po
Przeczytaj dalszy cišg komentarza... |
| Nadrzędny |
|
|