W latach 60 – 70 choroba wrzodowa zabiła w Anglii 99% okoni.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 563
Zalogowani 0
Wszyscy 563
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
krzysztofCz: Bo na mnie bliskość
morza tak wpływa
:hihi ...(500569) Apr 28, @ 11:30:49
dzas: widocznie emeryci z
mojego otoczenia są
jacyś zużyci, nie to
co K ...(500569) Apr 26, @ 18:57:18
krzysztofCz: Kamil... bo Dżąsik nie
wie co emeryci lubią
najbardziej (i mogą ...(500569) Apr 26, @ 16:41:35
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(500569) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(500569) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(500569) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(500569) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(500569) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(500569) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(500569) Apr 03, @ 10:34:12
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
| Komentarze sš własnociš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoci za ich treć. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Moja echosonda (Wynik: 1) przez Kierownik dnia 24-04-2003 o godz. 07:15:43 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) http://republika.pl/rhplus/index.htm | Chyba Jarbas zbyt krótko używasz echosondy. Grzebanie się w szczegółach nie ma sensu, bo nic z tego nie wyniknie. Ja używam to urządzenie w inny sposób niż Ty. Nie wymagam od niego doraźnych efektów. Pomaga mi ono poznać zbiornik i zwyczaje ryb. Szukam innych niż Ty informacji, interesuje mnie np. przemieszczanie się ryb, pojawianie się wylęgu, układ temperatur w poszczególnych porach roku itp. Taka wiedza to pożywka dla nosa o którym napisałem. W tym roku będę łowił bez sonaru, być może ta odmiana zaowocuje lepszymi wynikami. Czasem trzeba wyłączyć echosondę i zmusić do pracy szare komórki aby przetworzyły te wszystkie informacje w jakiś ogólny obraz zbiornika. Chodzi mi o taką wiedza jaką maja wędkarze którzy spędzili życie nad konkretna woda. Oni nie znają detali dna a radzą sobie wyśmienicie. Zamiast analizować obrazki lepiej dzielić się konkretnymi doświadczeniach przy używaniu sonaru. Ja mogę zacząć taki cykl. Kiedyś pływałem nad kamienistym wałem. Głębokość 4m. Ryb było tam co niemiara. Na brzegu zaczepiła mnie grupa karpiarzy z Angli. Wypytywali o dobre miejsce. Zabrałem jednego „Angola” na ponton i popłynąłem na ten rybny, kamienisty nasyp. Niestety na ekranie nie było widać żadnej ryby. Totalny obciach. W domu myślałem jak to możliwe, aby sytuacja uległa tak radykalnej zmianie w przeciągu godziny. Zamiast ryb widać było bąbelki powietrza, bo zerwał się wiatr, kiedy wypływaliśmy. Poszedłem tropem tego wiatru. Rozwiązanie tej zagadki okazało się banalnie proste. Fala powodowała stukanie wody o burty pontonu co bardzo płoszy ryby. Usuwały się one przed pontonem i stożkiem ultrawdzięków. Myślę, że to ciekawe doświadczenie i coś z niego wyniknie dla innych użytkowników echa. |
| Nadrzędny |
|
|