SZCZUPAK:
- Rekord Polski - 24,10 kg
- Złoty medal - od 12,00 kg
- Srebrny medal - od 10,00 kg
- Brązowy medal - od 8,00 kg
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 467
Zalogowani 0
Wszyscy 467
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
krzysztofCz: Dla
zainteresowanych...
belony już są :hihi ...(61463) May 06, @ 14:00:14
krzysztofCz: Bo na mnie bliskość
morza tak wpływa
:hihi ...(501968) Apr 28, @ 11:30:49
dzas: widocznie emeryci z
mojego otoczenia są
jacyś zużyci, nie to
co K ...(501968) Apr 26, @ 18:57:18
krzysztofCz: Kamil... bo Dżąsik nie
wie co emeryci lubią
najbardziej (i mogą ...(501968) Apr 26, @ 16:41:35
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(501968) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(501968) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(501968) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(501968) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(501968) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(501968) Apr 03, @ 15:57:03
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
| Komentarze sš własnociš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoci za ich treć. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Utrzymywanie PZW (Wynik: 1) przez adalin (adalin@poczta.onet.pl) dnia 22-05-2003 o godz. 09:01:51 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) http://www.youtube.com/watch?v=2bprl-wGqnc | Sazi, tak jest. Woda powinna mieć swojego prawdziwego gospodarza. Tak jak wszystko to, w czym człowiek zaczął maczać swoje paluchy. Rzecz jednak w tym, że ja nadal nie widzę alternatywy dla PZW. Alternatywy bardziej dla mnie korzystnej.
Praktyka uczy, że z tymi gospodarzami bywa bardzo rożnie. I często po ich obecności nie zostaje w wodzie nic. Nie mówię tu o "burdlach", czyli komercyjnych stawikach pełnych karpi, pastrągów itp... Nie mówię dlatego, że gospodarka na tego typu akwenach, które z reguly są zbiornikami niewielkimi i zamkniętymi, jest stosunkowo prosta. A ewentualne błędy właściciela nie są tak przekładalne dla całego ekosystemu jak w przypadku naturalnych akwenów.
Żeby być prawdziwym gospodarzem, nie wystarczy tylko dbać o czystość wód, linii brzegowej, o zarybienia. Trzeba umieć wkomponować wszelkie swoje poczynania w cały przewidywalny ciąg darzeń, jakie te poczynania na naturze przyniosą. Żeby przewidzieć te zdarzenia, trzeba posiadać kierunkową wiedzę. Wiedzę popartą wieloletnim doświadczeniem. Bo o ile dziury na autostradzie można załatać, o tyle błędne zarybienie może przynieść nieodwracalne skutki...
Dlatego też uważam, że "jeziorowe rozdawnictwo", szukanie "prawdziwych" gospodarzy, komercjalizacja wędkarstwa, stosowanie reguł podaży i popytu w tym przypadku jest nieszczęśliwym posunięciem.
JA NIE CHCĘ, żeby nasze wody uległy prawnemu rozdrobnieniu. Nie chcę, żeby w szuwarach czaił się jakiś np. Heniek z kasą fiskalną i kasował wszystkich, jak leci. Ne chcę, żeby ktoś, tylko dlatego, ze go na stać, stawał się właścicielem wody. Nie chcę jechać nad jezioro i być witanym szlabanem oraz napisem: "Teren prywatny - wstęp wzbroniony". A tak już bywało... (Nie ma już tego napisu i nie ma szlabanu. I nie ma ryb, a samo jezioro z przeuroczego, leśnego oczka stało się jakimś bagiennym straszydlem, bo ówczesnemu właścicielowi potrzebna była woda z cieku zasilającego to jeziorko.) Nie chcę, bo uważam, że przyroda to nie samochód, to nie dom, to nie telewizor. Nie chcę, b
Przeczytaj dalszy cišg komentarza... |
| Nadrzędny |
|
|