59 % lucjana czerwonego (Lutjanus campechanus) w Zatoce Meksykańskiej wyławiają amatorzy. Wzdłuż pacyficznego wybrzeża Ameryki są odpowiedzialni za 87 % złowień karmazyna (Sebastes paucispinus), a w południowym Atlantyku za 93 % połowów korwina czerwonego (Sciaenops ocellatus).
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 567
Zalogowani 0
Wszyscy 567
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
krzysztofCz: Bo na mnie bliskość
morza tak wpływa
:hihi ...(500216) Apr 28, @ 11:30:49
dzas: widocznie emeryci z
mojego otoczenia są
jacyś zużyci, nie to
co K ...(500216) Apr 26, @ 18:57:18
krzysztofCz: Kamil... bo Dżąsik nie
wie co emeryci lubią
najbardziej (i mogą ...(500216) Apr 26, @ 16:41:35
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(500216) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(500216) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(500216) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(500216) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(500216) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(500216) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(500216) Apr 03, @ 10:34:12
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
| Komentarze sš własnociš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoci za ich treć. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Zarybiamy oczko (Wynik: 1) przez Sazan (sazan@sazan.com.pl) dnia 04-03-2004 o godz. 11:06:08 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) http://www.sazan.com.pl | A ja się z Tobą nie zgadzam, Oldi. Takie małe oczko skłaniałoby mnie właśnie do obsady rybkami, które można obserwować. Czyli kolorowymi! Jeżeli tam wpuścisz liny i karasie, to ich nie zobaczysz. Sama świadomość, że one tam pływają to za mało! :)
Wzdręga - jak najbardziej. Bardzo fajną rybką w takim oczku byłaby też słonecznica. Bardzo ruchliwa, żywa, wszędobylska. Jak ona rozkosznie przewraca się do góry brzuchem, a potem wraca do normalnej pozycji i pływa jak gdyby nic... Jak odważnie potrafi dziobać rękę włożoną pod wodę, gromadnie obskubywać chleb pływający po powierzchni! Znakomity gatunek do obserwacji. Polecam! |
| Nadrzędny |
|
Re: Zarybiamy oczko (Wynik: 1) przez potok dnia 04-03-2004 o godz. 11:18:55 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Racja, Sama mam oczko wodne na folii w ogrodzie około 6/4 metry, głębokości 1,2. Mam w nim około 30 linów, pewnie z 200 karasi, kilka płoci. Wodę filtrują mi małże.Uroku dodają żaby, które przyniósł wnuczek kolegi dziadka. Od trzech lat nie mam żadnych problemów z utrzymaniem oczka w czystości. Wody nie wymieniam, tylko dolewam w miejsce wyparowanej. Drapieżników lepiej nie wpuszczać, bo szybko zrobią porządek :)
Pozdrawiam
|
| Nadrzędny |
|
|