Szczupak dla przekroczenia wymiaru ochronnego potrzebuje - w zależności od akwenu - 4-6 lat.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 577
Zalogowani 0
Wszyscy 577
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
krzysztofCz: Bo na mnie bliskość
morza tak wpływa
:hihi ...(501468) Apr 28, @ 11:30:49
dzas: widocznie emeryci z
mojego otoczenia są
jacyś zużyci, nie to
co K ...(501468) Apr 26, @ 18:57:18
krzysztofCz: Kamil... bo Dżąsik nie
wie co emeryci lubią
najbardziej (i mogą ...(501468) Apr 26, @ 16:41:35
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(501468) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(501468) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(501468) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(501468) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(501468) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(501468) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(501468) Apr 03, @ 10:34:12
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
Re: Kiedy zejdzie lód i kra... (Wynik: 1) przez gismo dnia 22-02-2010 o godz. 00:54:58 | Dodam może jeszcze coś konkretniejszego, bo skoro wypowiedź, do której się odnosisz też była konkretna (tak uważam), to niech i odpowiedź w konsekwencji taka będzie. Przeczytałeś tylko pierwsze zdania lub pozostałych nie zrozumiałeś. Otóż nie, „BO NIE MOGĄ”. Otóż mogę. Od tego roku (żałuję, że tak późno) jestem członkiem poznańskiego stowarzyszenia, które opiekuje się wodami na Dębinie. Zobowiązuje mnie to m.in. do odrobienia 10 + 2 godzin prac społecznych na rzecz dobra, które wraz z innymi członkami stowarzyszenia wykorzystuję, pilnowania wód w dzień, w nocy po zarybieniu w wyznaczonych terminach. Oprócz tego wniosłem opłaty, o których pisałem. Dlaczego tak, dlaczego moim zdaniem ma to sens, też napisałem. Mógłbyś zacytować więcej (w sensie doczytać do końca). Uważam, że w takiego rodzaju stowarzyszeniach praca ma sens, bo obowiązuje tam sensowny statut, istnieją sensowne finanse i zaangażowanie członków – co już opisałem. Niestety nie jestem przekonany, by na PZW przy takich opłatach, przy takim zaangażowaniu i przy tak rzadkiej kontroli (co znów sprowadza się do finansów) mogło to coś zmienić. Nie chciałem jak wszyscy jedynie napisać, że dobra robota. Spróbowałem pójść dalej i opisać problemy, z którymi PZW kiedyś będzie musiało się uporać, problemy, które stanowią sedno tego, co się dzieje, a co nie dzieje się tam, gdzie tych problemów nie ma. Inaczej nic się nie zmieni! No trzeba to głośno powiedzieć. A swoje siły, emocje, chęci, zaangażowanie, czas postanowiłem zainwestować dokładnie w to samo, co Ty, w to samo, co autor artykułu, ale na innym podwórku, które notabene również tego wymaga. Niestety. Przepraszam. Taki mój wybór. Nikt nie musi się zgadzać, każdy może krytykować. A Moja wypowiedź była sugestią zmian, które mogłyby umożliwiać dużo częstsze przeprowadzanie takich akcji jak ta opisana w artykule, otwierałaby pewne dalsze możliwości, a nie żadną deklaracją czy usprawiedliwieniem, więc Twoja wypowiedź nie za bardzo ma sens, jest nie na temat. Każdemu oczywiście życzę jak najlepiej i tak naprawdę to mam nadzieję, że się mylę, bo po co mieć rację w złej sprawie. Starczy słów. |
] |
|
|