OKOŃ:
- Rekord Polski - 2,69 kg
- Złoty medal - od 2,00 kg
- Srebrny medal - od 1,50 kg
- Brązowy medal - od 1,00 kg
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 403
Zalogowani 0
Wszyscy 403
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
krzysztofCz: Dla
zainteresowanych...
belony już są :hihi ...(61548) May 06, @ 14:00:14
krzysztofCz: Bo na mnie bliskość
morza tak wpływa
:hihi ...(502129) Apr 28, @ 11:30:49
dzas: widocznie emeryci z
mojego otoczenia są
jacyś zużyci, nie to
co K ...(502129) Apr 26, @ 18:57:18
krzysztofCz: Kamil... bo Dżąsik nie
wie co emeryci lubią
najbardziej (i mogą ...(502129) Apr 26, @ 16:41:35
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(502129) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(502129) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(502129) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(502129) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(502129) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(502129) Apr 03, @ 15:57:03
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
Re: Net Turniej dla Redakcji – wyniki finału (Wynik: 1) przez Marek_b (sergie@poczta.onet.pl) dnia 06-02-2004 o godz. 21:13:34 | Nie przewidywałem w ogóle uczestniczyć w NetTurnieju dla redakcji. Po prostu brak czasu. Praca ponad wszystko. Smutne ale prawdziwe. Jednak kolega Jarbas był tak namolny że uległem jego wciąż naprzykrzającej się osobie i wysłałem odpowiedzi do pierwszej rundy. Przed drugą byłem pewien że nie mam szans. Wróciłem z pracy bardzo późno, zanim dosiadłem się do komputera, przewertowałem zasoby swojej i internetowej wiedzy było już bardzo późno. Byłem pewien że chłopaki mając więcej czasu i posiadając, jak mi się wydawało :), większą wiedzę zdeklasują mnie. Rzeczywistość jednak mnie zaskoczyła. :)
Zakładałem że poziom będzie bardzo wyrównany. Liczyłem się ża każda minuta oddala mnie od ''pudła''. Postanowiłem zawierzyć swojej wiedzy i intuicji. Pierwsze pytanie to pestka, nie dałem się złapać. Wiadomo mi było że ''powszechne'' prawo to nie wewnętrzny regulamin jakiejś tam wędkarskiej organizacji. Przy nastęnym pytaniu skorzystałem z zasobów internetu - wyszukiwarka Google, chwila moment i wiedziałem co i jak. Podobnie postąpiłem z kolejnym pytaniem, aczkolwiek znalazłem dwie sprzeczne informacji. Pytanie czwarte - chyba zmarszyli się komisarze jak czytali moją (pewnie i innych uczestników) odpowiedź. Zarzuciłem brak sprecyzowanego pytania. Larwa to czy owad? :) Piąteczka - szybka myśl - kijanka wśród takich dziwolągów? A co tam. Raz kozie śmierć. Dla pewności przeszukuję interenet pod kątem kijanek. Jest. Nie myliłem się. :) Kolejne pytanie .Gdzieś, coś wiedziałem że kolor niebieski jest najlepiej widoczny przy małym natężeniu światła w wodzie - zaznaczam to. I pierwszy błąd. Siódemka - rewelacyjne pytanie. Zajęło mi najwięcej czasu. Szukałem i tu, i tam. Co ja nie robiłem. A czas naglił. Czytałem wiersze Modrzewskiego i fraszki Kochanowskiego. Nic nie znalazłem. Postawiłem na analizę stylu pisania - jak się okazało to był dobry pomysł. Przedstwiony fragment musiał być autorstwa Reja. Ósme pytanie - nie raz zwracałem uwagę na tę plamkę, więc odpowiedź była oczywista. Pytanie z Sikorą trochę mi napsuło krwi. Kosekwente wyszukiwanie i selekcja informacji - i udało się. Ostatnie pytanie - łatwizna. :D Przecież miałem okazję próbować tego specjału.
Zabawę miałem przednią. I jestem teraz pewien że wolę występować w roli uczestnika konkursu niż współautora. Dziękuję wszystkim którzy przyczynili się do powtania NetTurnieju dla redaktorów. Dzięki!
Cieszę się że udało mi się zaskoczyć swoją wygraną więkoszość użytkowników, którzy głosowali w ankiecie na zwycięzcę NetTurnieju. Okazałem się czarnym koniem - ''Postawiłem na Marka_b. Jest ambitny i wytrwały. Nie rzuca słów na wiatr, lecz na klawiaturę. Każde z nich jest przemyślane i dogłębnie przeanalizowane. Zna swoją wartość i dlatego wciąż pozostaje w cieniu kolegów. Nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i ma pikowego asa w swym prawym, pikowanym rękawie. Sympatia dla Esoxa nie pozwala mu się odsłonić, ale to ON jest CZARNYM KONIEM'' - trzeba było na mnie stawiać Orzech!
Dziękuję za te słowa. Nie myślałem że ktoś tak mocno może we mnie wierzyć. Odwdzięczę się przy najbliższej okazji. :)
Raz jeszcze dziękuję za doskonałą zabawę. Cieszą Ojca takie dzieci! Miło że ktoś myśli nie tylko o sobie na tym portalu, ale i o nas, twórcach tego wspaniałego miejsca. :) |
] |
|
|