Polskie obszary morskie /32,4 tys. km kw. , w tym 8628 km kw. morza terytorialnego/ uznawane są za bogate w zasoby rybne. Wydajność w polskich obszarach morskich wynosi średnio 35,9 kg/ha, podczas gdy średnia dla Morza Bałtyckiego wynosi 18,5 kg/ha.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 448
Zalogowani 0
Wszyscy 448
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
krzysztofCz: Dla
zainteresowanych...
belony już są :hihi ...(61412) May 06, @ 14:00:14
krzysztofCz: Bo na mnie bliskość
morza tak wpływa
:hihi ...(501882) Apr 28, @ 11:30:49
dzas: widocznie emeryci z
mojego otoczenia są
jacyś zużyci, nie to
co K ...(501882) Apr 26, @ 18:57:18
krzysztofCz: Kamil... bo Dżąsik nie
wie co emeryci lubią
najbardziej (i mogą ...(501882) Apr 26, @ 16:41:35
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(501882) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(501882) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(501882) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(501882) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(501882) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(501882) Apr 03, @ 15:57:03
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
Re: Grziby - ogłoszenie wyników (Wynik: 1) przez Czez dnia 29-07-2004 o godz. 10:29:51 | Moje gratulacje Woytas ! Tłumaczenie tekstu było dla mnie doskonałą zabawą :-) O multikach nie mam bladego pojęcia, zaś doskonale wiem co zrobić z ośmiopakiem piwa ;-) Z przyjemnością potłumaczyłbym coś cięższego i to bezkonkursowo ! :-)
Przed chwilą (tj. przed ogłoszeniem wyników) pod swoim konkursowym tekstem napisałem parę słów. Teraz już mogę wyjaśnić dlaczego wplotłem postać niemieckiego kolarza do tekstu. Polecenie konkursowe brzmiało : napisać tekst w literackim języku polskim. Polecenie to wzbudziło wątpliwości moje i Gismo... W każdym razie odebrałem je jako - przetłumaczyć na język polski ! Teraz fragment oryginału tekstu :
- Stowej, my som już w doma! - Rycza mu do ucha. - Jakiego doma? Co to jest doma? - My już pod gruba przijechali. Wyłaź z autobusa. Chop łoczy otwar patrzy i pyto sie: - Co to jest gruba? Gdzie mój rower! - Jaki rower, na grziby my jechali, a niy na Wyscig Pokoju... - Gdzie ja jestem? Gdzie mój rower?
Jak widać jest to mieszanina gwary śląskiej i języka polskiego. Zgodnie z tak, a nie inaczej pojmowanym przeze mnie :( poleceniem konkursowym, uznałem, że gwarę śląską mam przetłumaczyć na język polski, zaś ...z polskiego na nasze tłumaczyć się nie powinno :-) Wyszedłem zatem z założenia, że tłumaczenie typu :
- Wstawaj już jesteśmy w domu ! - Krzyczę mu do ucha. - Jakiego doma? Co to jest doma? jest po prostu bez sensu, gdyż w zdaniu pierwszym nikt nie mówi "doma", zaś tłumaczenie : - Stowej, my som już w doma! - Krzyczę mu do ucha. - Jakiego doma? Co to jest doma? stanowi de facto niewykonanie polecenia przetłumaczenia, które było warunkiem konkursowym i dyskwalifikuje tym samym uczestnika konkursu. Te same wnioski można odnieść do fragmentu o pikniku. Znalazłem się więc w kropce i stąd to niefortunne odniesienie do niemieckiego kolarza (to szczecińskie !) i użycie w tłumaczeniu języka niemieckiego...sprowokowane !!!! ;-))))) zresztą przez Oldiego tekstem o Wyścigu Pokoju :-) Myślałem o Kaszubie, ale ichnia gwara to już wyższa szkoła jazdy. Tym wątpliwościom dałem wyraz w komentarzu pod samym tekstem pisząc o trudnościach w tłumaczeniu. Zostałem chyba jednak opatrznie zrozumiany :-) Generalnie powiem tylko tyle, że gwara śląska to kaszka z mleczkiem ;-) i to bynajmniej nie dlatego, że kiedykolwiek mieszkałem na Śląsku, czy też mam Ślązaków w rodzinie, lub wśród znajomych w realu. Mój najdłuższy pobyt na Śląsku wynosił 9 dni. Dlaczego tak jest ? Domyślcie się :-) Dlaczego tych wątpliwości, czy też wyjaśnień nie opisałem w komentarzu pod Swoim konkursowym tekstem ? Po pierwsze z szacunku dla konkurentów, po drugie nie lubię wyścigu szczurów, po trzecie dla mnie to tylko zabawa ( o w mordę zaczynam gadać jak finalistka Miss Polonia bądź innej maści "Idola" !!!!).
Jeszcze raz gratulacje Woytas. Twoje tłumaczenie uważam za najlepsze !!!!!
|
] |
|
|