Obszary chronione na Bałtyku
Data: 14-02-2005 o godz. 16:00:00
Temat: Morskie opowieści


Krótka, ważna informacja dla wielbicieli dorszowych łowów.



UWAGA AMATORZY DORSZOWYCH ŁOWÓW!
W związku z wytycznymi Unii Europejskiej oraz naszymi krajowymi wewnętrznymi mającymi na celu wzmożenie ochrony dorsza jako ryby realnie zagrożonej obowiązują obecnie nowe przepisy. Postanowiłem zamieścić krótką informację, jak sądzę, ważną dla osób łowiących sportowo dorsze.

W okresie całkowitego zakazu połowów dorszy (Bałtyk zachodni od 1 marca do 30 kwietnia; Bałtyk wschodni od 1 maja do 15 września), połowy sportowo-rekreacyjne są dozwolone z wyłączeniem obszarów:
Obszar 1.
- 55°45'N, 15°30'E
- 55°45'N, 16°30'E
- 55°00'N, 16°30'E
- 55°00'N, 16°00'E
- 55°15'N, 16°00'E
- 55°15'N, 15°30'E
- 55°45'N, 15°30'E

Obszar 2.
- 55°00'N, 19°14'E
- 54°48'N, 19°20'E
- 54°45'N, 19°19'E
- 54°45'N, 18°55'E
- 55°00'N, 19°14'E

Obszar 3.
- 56°13'N, 18°27'E
- 56°13'N, 19°31'E
- 55°59'N, 19°13'E
- 56°03'N, 19°06'E
- 56°00'N, 18°51'E
- 55°47'N, 18°57'E
- 55°30'N, 18°34'E
- 56°13'N, 18°27'E

Wyżej podane obszary są terenami stanowiącymi tarliska dorsza. Są one, w terminach podanych wyżej, całkowicie zamknięte dla wszelkich połowów i rybackich i rekreacyjnych, i należy je traktować jak obszary chronione. Przypuszczam, że informacja ta wywoła kolejną dyskusję jednakże całkowicie popieram taką decyzję. Tłumaczenie, że wędkarz nie wyłowi tyle ryby co rybacy nie powinno podlegać dyskusji! Obszar chroniony został ustanowiony dla lepszej ochrony tarłowych dorszy i jako taki powinien być uszanowany zarówno przez rybaków jak i wędkarzy dla dobra populacji tej ryby.

Zdaję sobie sprawę, że uderza to w amatorów morskich połowów lecz powtórzę to co zawsze w takiej sytuacji - wędkarstwo to piękny sport ale i nałóg, który należy kontrolować żeby nie zaczął kierować naszymi decyzjami. W przeciwnym razie może to doprowadzić do wypaczenia idei sportu i przerodzić się w zwykłą żądzę połowu, a przecież nie o to w tym wszystkim chodzi.

Osobiście doświadczam ej sytuacji, kiedy został w okresie od 1 grudnia do 28 lutego ustanowiony zakaz połowów na niektórych akwenach w moim rejonie. Zakaz obejmuje łowiska atrakcyjne zarówno dla wędkarzy grunciarzy, spławikowców i spinningistów. Oczywiście część osób się buntuje (większość z tych osób niestety należy do rzeszy zwanej "mięsiarzami", a część do prawdziwych wędkarzy) jednak wszyscy zdają sobie sprawę, że gdyby dany zakaz przestał obowiązywać to populacja niektórych gatunków (głównie okoń i sandacz) zostałaby wytrzebiona całkowicie.

Dlatego zanim w porywie gniewu bądź świętego oburzenia zaczniemy szkalować się nawzajem, podejdźmy do tej sprawy na zimno i z rozwagą, jakiej niestety często brakuje w podobnych sporach. Apeluję także o zwrócenie uwagi przez osoby uczestniczące w takowych rejsach na obszary, na których się znajdują w trakcie połowu. W końcu nie chcemy stać się kłusownikami nawet nieświadomie lub przez chęć zysku armatora organizującego rejsy połowowe. Przepis ten zaczyna obowiązywać z dniem wejścia, czyli już obecnie jego łamanie będzie egzekwowane przez odpowiednie organy. Dopóki nie będziemy sami pomagać sobie nawzajem, a jedynie wspominać np. na forum, że widziało się to lub tamto nie reagując przez powiadomienie odpowiednich władz, to wiele przepisów będzie istniało jedynie na papierze.

Do reagowania są przeznaczone odpowiednie organy i instytucje a nie witryny internetowe, które jedynie pomagają w ukazywaniu całego procederu. Ile informacji by się mogło przysłużyć sprawie gdyby zamiast po pewnym czasie trafić jako post na forum, od razu zostały przekazane tam gdzie trzeba. To nie jest donosicielstwo. To jest przeciwdziałanie. Przepraszam za odejście od tematu jednakże nurtuje mnie, dlaczego multum informacji, które przekazujemy sobie wzajemnie lub umieszczamy w postach trafia do odpowiednich urzędów z opóźnieniem lub, co gorsza, nie trafia w ogóle.
Pozdrawiam,

Tom_Roy







Artykuł jest z
www.pogawedki.wedkarskie.pl

Adres tego artykułu to:
www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=1042