Ilościowe limity ryb do zabrania z łowiska
Data: 08-12-2005 o godz. 20:25:00
Temat: Rybie prawo


Kwestia limitów zawsze budzi wśród wędkarzy gorące dyskusje. Jedni sądzą, że obowiązujące są zbyt wysokie i należy je obniżyć, inni, że żadne zmiany nie są potrzebne.



Wreszcie są i tacy wędkarze, którzy uważają, że limity powinny być ustalane indywidualnie, dla każdej wody z osobna, w zależności od jej rybostanu. Moim celem nie jest jednak podejmowanie polemiki ze zwolennikami poszczególnych opcji, lecz zwrócenie uwagi na kilka pozornie prostych zapisów RAPR.

Doba w godz. 00:00 – 24:00

§ 8 pkt 7.2 RAPR, który brzmi: „Wprowadza się następujące limity ilościowe ryb do zabrania z łowiska – w ciągu doby /w godz. 00:00 – 24:00/...”. W sensie interpretacyjnym, cytowany zapis nie budzi wątpliwości. Od godziny 00:00 do godziny 24:00, można zabrać z łowiska np. 1 suma, 3 sandacze itd.

Problem zaczyna się, gdy odniesiemy treść § 8 pkt 7.2 do praktyki. Wśród wielu wędkarzy popularne są nocne wyprawy na ryby. Weźmy przykład nocnych połowów sandaczy, które wędkarz rozpoczął o godzinie 21:00 i do godziny 24:00 złowił ich komplet. Nie zaprzestał jednak wędkowania i od godziny 00:00 do godziny 04:00 złowił kolejny komplet. Licząc efektywny czas wędkowania, w ciągu 7 godzin złowił i zabrał z łowiska dwa komplety sandaczy. W świetle cytowanego zapisu RAPR wędkarz postąpił zgodnie z obowiązującymi przepisami. Zarówno pierwszy komplet, jak i drugi, zostały złowione w ciągu doby tj. w godzinach 00:00 – 24:00. Konkretyzując, pierwszy w godzinach 21:00 – 24:00 pierwszej doby, zaś drugi w godzinach 00:00 – 04:00 drugiej doby. Na marginesie należy zauważyć tu pole do popisu dla kłusowników, którzy podczas kontroli mogą twierdzić, że część ze złowionych ryb pochodzi z poprzedniego dnia, choć faktycznie rozpoczęli połowy dopiero o godzinie 02:00.

Często mawia się, że diabeł tkwi w szczegółach. W tym wypadku w pojęciu „doba”. Możemy mówić o dobie: słonecznej, cywilnej, księżycowej, pokładowej, a nawet hotelowej. Nie ma zatem wątpliwości, że pojęcie to musi zostać dookreślone. Takie dookreślenie ma miejsce w omawianym zapisie Regulaminu, gdzie posłużono się wskazaniem godzin od 00:00 do 24:00. Należy jednak podkreślić, iż nie jest to jedyny sposób. W świetle powyższych rozważań wydaje się, że racjonalnym rozwiązaniem byłoby przyjęcie w § 8 pkt 7.2 zapisu o następującej treści: „W ciągu doby /24 godz./”. Uniemożliwiałoby to zabranie z łowiska dwóch kompletów sandaczy wędkarzowi, który łowił wprawdzie tylko 7 godzin, ale za to w godzinach od 21:00 jednego dnia, do godziny 04:00 drugiego dnia.

Doba - 24 godziny

Z „inną” dobą mamy do czynienia z kolei w § 8 pkt 8 RAPR, który stanowi, że:" dopuszcza się zabranie z łowisk innych gatunków nie wymienionych wyżej (czytaj w pkt. 7.2), w ilościach nie przekraczających 5 kg w ciągu doby". Innymi słowy w dwóch kolejno po sobie następujących zapisach RAPR z jakiegoś powodu używa się tego samego pojęcia, ale w zupełnie innym kontekście. Pkt 7.2 konkretyzuje pojęcie doby poprzez wskazanie „w godz. 00:00-24:00”, zaś pkt 8 tego nie czyni, co z kolei powoduje, że w tym wypadku pojęcie doby oznacza po prostu 24 godziny.

Limit ilościowy, a limit wagowy

Kwestią odrębną jest określony w pkt 8 limit wagowy 5 kg, dotyczących przykładowo takich gatunków jak: okoń, płoć, jelec, czy też karaś złocisty. W przypadku limitów ilościowych sprawa jest prosta (a tak mi się przynajmniej wydaje), gdyż od 1 do 10 każdy liczyć potrafi. Co jednak zrobić z ważeniem, gdy popularna metoda „na oko” może okazać się zawodna? Zmierzam do tego, czy z zapisu pkt 8 można wywodzić obowiązek posiadania przez wędkarza wagi, szczególnie w kontekście zapisu § 3 pkt 3.3, który stanowi, że wędkarz ma obowiązek przestrzegać limitów dziennych połowów ryb. Moim zdaniem, aby przestrzegać limitów wagowych niezbędne jest posiadanie wagi. W przypadku nieposiadania wagi kwestia przestrzegania tych limitów staje się po prostu fikcją. Konia z rzędem temu, kto „na oko” określi wagę 20 płotek i okoni w rozmiarach od 20 do 32 cm.

Oczywiście sprawa może się wydawać niejednoznaczna, gdyż żaden z zapisów RAPR nie wskazuje wprost na obowiązek posiadania przez wędkarza łowiącego gatunki podlegające omawianym limitom wagi. Należy jednak zwrócić uwagę na uprawnienia organów kontrolnych, w tym wypadku PSR i SSR. Art. 23 ust. 1. pkt 2 ustawy o rybactwie śródlądowym stanowi, że:" w czasie wykonywania czynności służbowych strażnik Państwowej Straży Rybackiej jest uprawniony do: kontroli ilości, masy i gatunków odłowionych ryb, przetwarzanych lub wprowadzanych do obrotu oraz przedmiotów służących do ich połowu". Analogiczne uprawnienia posiadają strażnicy Społecznej Straży Rybackiej, a wskazane w tym przepisie pojęcie „masy”, nie pozostawia chyba żadnych wątpliwości, że dotyczy limitów wagowych.
Konkludując: w mojej ocenie z omawianego zapisu RAPR należy wywodzić obowiązek posiadania przez wędkarza wagi, w przypadku, gdy poławia on gatunki inne niż wymienione w § 8 pkt. 7.2 i 9.

Bez limitu

W § 8 pkt 9 mamy z kolei zapis: limity nie dotyczą krąpia, karasia srebrzystego i leszcza. Moim zdaniem ta akurat kwestia nie powinna budzić żadnych wątpliwości. Problem w tym, że z niezrozumiałych dla mnie powodów budzi, a ostatnio jednego z naszych kolegów prezentującego dużą ilość okazałych leszczy, okrzyknięto kłusolem. Postaram się zatem wyjaśnić sprawę precyzyjnie:

    1. Pkt 7.2 – określa limity ilościowe w sztukach, które dotyczą gatunków ryb literalnie wskazanych w tym zapisie (np. sum, szczupak, sandacz, boleń etc.).
    2. Pkt 8 – określa limity wagowe w kilogramach, które dotyczą gatunków nie wymienionych w pkt 7.2 (np. okoń, płoć) oraz nie dotyczą gatunków wymienionych w pkt 9.
    3. Pkt 9 – określa gatunki, których nie dotyczą limity ilościowe i wagowe.

Innymi słowy gatunki wymienione w pkt 9 można poławiać do woli.

Limity, a przechowywanie ryb

I jeszcze jeden pomijany aspekt dotyczący limitów, a wynikający z § 3 pkt 3.5 RAPR. Zgodnie z tym zapisem:" ryby w stanie żywym, złowione zgodnie z limitem ilościowym, należy przechowywać wyłącznie w siatkach wykonanych z miękkich nici, rozpiętych na sztywnych obręczach". Wynika z tego, że ryby w stanie żywym, złowione zgodnie z limitem wagowym, a także ryby, na które nie obowiązują limity zarówno ilościowe, jak i wagowe, mogą być przechowywane np. w moherowych beretach.

I tym optymistycznym akcentem kończę łatwy, prosty i przyjemny temat limitów.

Czez







Artykuł jest z
www.pogawedki.wedkarskie.pl

Adres tego artykułu to:
www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=1265