Proste i aromatyczne zupy rybne
Data: 03-01-2006 o godz. 08:00:00
Temat: Ryby na stół


Zima to okres, w którym z dań rybnych na gorąco najchętniej spożywam zupy rybne. Nie zawsze mam jednak czas i ochotę na przygotowywanie skomplikowanych zup, tym bardziej, jeśli wiążą się z koniecznością uprzedniego długotrwałego gotowania bulionu rybnego (tzw. smaku).



Tym razem podaję zatem przepisy na dwie niezwykle proste zupy rybne, do których składniki dostaniecie w każdym sklepie spożywczym.

Zupa I

Składniki:

    - 60 dkg mielonych filetów z ryb morskich (szczególnie polecam pangę lub rybę maślaną)
    - 1 puszka pomidorów w kawałkach
    - 4 posiekane ząbki czosnku
    - bulion warzywny lub drobiowy
    - oliwa z oliwek
    - sok z cytryny do smaku
    - sól, pieprz, tymianek, bazylia, liście laurowe, świeża natka pietruszki.

Przygotowanie:

    1. Do rondla, na rozgrzaną oliwę wrzucamy rybę i czosnek. Smażymy ok. 2-3 minuty.
    2. Do ryby dodajemy puszkę pomidorów w kawałkach i przyprawy (z wyjątkiem natki) i dusimy ok. 15 minut pod przykryciem.
    3. Całość podlewamy bulionem (tak, aby zupa była dość gęsta), dodajemy natkę, sok z cytryny i gotujemy jeszcze 5-10 minut, na niewielkim ogniu.
Gotowe.

Zupa II

Składniki :

    - 60 dkg pokrojonych w grubą kostkę filetów z ryb morskich (polecam j.w.)
    - 1 puszka pomidorów w kawałkach
    - 2 cebule pokrojone w kostkę
    - 4 posiekane ząbki czosnku
    - 2 łodygi selera naciowego, mała marchew i pietruszka, kawałek pora – pokrojone w kostkę
    - bulion drobiowy lub woda przegotowana
    - oliwa z oliwek
    - sok z cytryny do smaku
    - sól, pieprz, papryka czerwona ostra, liście laurowe, świeży koperek.


Przygotowanie:

    1. Do rondla, na rozgrzaną oliwę wrzucamy cebulę i smażymy do momentu, aż zacznie się szklić, potem dodajemy czosnek, warzywa i liście laurowe i smażymy na niewielkim ogniu ok. 5 min. Całość podlewamy niewielką ilością wody i dusimy pod przykryciem 10 minut.
    2. Do warzyw dodajemy pomidory i przyprawy (bez koperku). Dusimy pod przykryciem jeszcze 15 minut.
    3. Zestawiamy rondel z gazu i usuwamy liście laurowe. Teraz mamy dwie możliwości. Wszystkie warzywa w rondlu możemy utłuc tłuczkiem do ziemniaków lub zmiksować je przy użyciu robota kuchennego. Jeżeli korzystamy z robota, zawartość rondla należy uprzednio przestudzić.
    4. Zmiksowane lub utłuczone warzywa podlewamy bulionem lub wodą i gotujemy jeszcze 10 minut.
    5. Do wywaru dodajemy ryby i na bardzo małym ogniu gotujemy kolejne 10 minut.
    6. Całość przyprawiamy koperkiem, sokiem z cytryny i (o ile zupa jest zbyt mało pikantna lub słona) pozostałymi przyprawami.
Gotowe.

Co do tego podać?

Przygotowane w przedstawiony sposób zupy same w sobie są dość gęste, co jednak nie oznacza, że nie można do nich podawać np. makaronu (polecam szczególnie „Orzo” -znakomity także do celów wędkarskich), ryżu, ziemniaków lub grzanek z chleba w kostkach. Ja i moja rodzina najchętniej jadamy do tych (i nie tylko) zup grzanki czosnkowe z niewielką ilością sera.
Do przygotowania grzanek potrzebna będzie:
    - 1 bagietka, pokrojona „ukośnie” w grube kromki,
    - niewielka ilość startego żółtego sera,
    - oliwa z oliwek,
    - 4 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę.
Czosnek wrzucamy do oliwy, mieszamy i odstawiamy na około 30 minut, aby oliwa przeszła aromatem. Bagietki układamy na blasze, smarujemy oliwą z czosnkiem i posypujemy niewielką ilością sera. Blachę wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy, aż grzanki się zrumienią. Gotowe.

Zupy to czy bazy?

Podając powyższe przepisy kierowałem się przede wszystkim prostotą i szybkością ich wykonania, dostępnością produktów, a także sprawą mającą częstokroć największe znaczenie, tj. ceną składników. Nie bez znaczenia była tu też moja skłonność do kuchni śródziemnomorskiej, skąd przepisy te się wywodzą. Niemniej jednak należy wiedzieć, że przedstawione zupy, mogą stanowić bazę dla bardziej wykwintnych i treściwszych zup, których we wspomnianej kuchni jest bez liku.

Oto zatem kilka przykładów, jak można „uszlachetnić” podane przeze mnie przepisy:

1. Różne owoce morza (krewetki, małże, kraby, ośmiorniczki itp.) sprzedawane często w postaci mrożonych mieszanek z przeznaczeniem „do zup”. Niestety bardzo drogie i nie wszędzie dostępne, a w postaci świeżej praktycznie niedostępne w Polsce. Dodawane na sam koniec gotowania.

2. Wino wytrawne – białe lub czerwone (mam w bardzo głębokim „poważaniu” teorie, że białe do białego mięsa, a czerwone do ciemnego). Dodawane razem z pomidorami.

3. Papryka, papryczki typu chili, oliwki (także nadziewane różnymi specjałami np. migdałami), kapary. Dodawane pod koniec gotowania.

4. Skórki z cytryny, pomarańczy, limety lub liście limety. Wyjmowane z wywaru przed końcem gotowania lub przed miksowaniem/tłuczeniem warzyw.
Poza tym mile widziane są wszelkie zioła, zarówno świeże, jak i suszone.

Smacznego i samych wędkarskich sukcesów w Nowym Roku życzy

Czez







Artykuł jest z
www.pogawedki.wedkarskie.pl

Adres tego artykułu to:
www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=1280