Łowca okazów 2005 - podsumowanie
Data: 02-02-2006 o godz. 07:00:00
Temat: Łowca okazów


Zakończył się już rok 2005, a wraz z nim kolejna edycja konkursu na Pogawędkowego Łowcę Okazów. Przyszedł zatem czas na podsumowanie!



W roku poprzednim do zabawy przystąpiło 15 wędkarzy, którzy zgłosili 22 ryby. Co ciekawe: wśród zgłoszeń tylko jedno pochodziło zza granicy. Reszta ryb to nasze piękne polskie okazy. A właśnie słowo okaz jest tu jak najbardziej na miejscu. Jakie więc ryby zagościły w naszym konkursie?

Amur i karp złowione przez Kexa w trakcie jednej zasiadki. Gratulacje tak udanego połowu - ponad 23 kg i tylko dwie sztuki. Kolejne ryby to dwa jednakowej długości bolenie. Gatunek - marzenie każdego chyba spinningisty. Jeden z nich złowiony został na spinning, drugi na trolling. Następne ryby to brzany - piękne sztuki, złowione w niewielkiej mazowieckiej rzece na muchę. Okazuje się, że złowieniem tej wyjątkowo walecznej ryby może pochwalić się nie wędkarz łowiący metodami gruntowymi, a sprawny muszkarz. W tabeli rekordów mamy też dwa klenie. Jeden złowiony metodą gruntową, drugi na spinning. Wydawać by się mogło, że kolejny gatunek to już całkowicie domena łowców białorybu. Mam tu na myśli leszcza. Nic bardziej mylnego - dwie piękne sztuki zostały złowione na spinning. O ile pierwszy połakomił się na małą gumę, to w drugim żyłka łowcy musiała już być bardzo mocna, bo zaatakował dużego slidera.

Zgłoszono też do konkursu jednego lina. Pięknie wybarwiona ryba dała się wyholować pewnej czerwcowej nocy. Mamy też zgłoszenie pięknego ponad pół metrowego miętusa. Szczęśliwy łowca przyznał, że była to jego pierwsza złowiona ryba tego gatunku. Tylko pozazdrościć. Piękną rybę zgłosił Kuba. Metrowy szczupak złowiony w Narwi na osłodę nieudanego polowania na duże ryby w Szwecji.

W tym roku doczekaliśmy się też pierwszego zgłoszonego suma. Wspaniałe łowy w okolicach Oświęcimia i znów szczęśliwy łowca może pochwalić się ładną rybą. Jesienią przyszedł czas na dwa zgłoszenia wspaniałych sandaczy. Potężne ponad 90 cm ryby robią ogromne wrażenie. Na koniec czas wspomnieć o okoniach. Zostały zgłoszone trzy, z czego jeden został złowiony poza Polską. Największy zaś wyholowany został na Śląsku. Miał ponad pół metra i dał Darkowi tytuł POGAWĘDKOWEGO ŁOWCY OKAZÓW. Brawa i gratulacje dla Łowcy.


Pogawędkowy Łowca Okazów i Jego trofeum

Zwycięzcom kategorii gatunkowych zostanie zmieniona ranga na forum:
    Kex - "Łowca Karpia i Amura"
    Lesitr - "Łowca Bolenia"
    Ginel - "Łowca Bolenia i Jazia"
    Fario - "Łowca Brzany"
    Pierenick - "Łowca Klenia"
    Zander58 - "Łowca Leszcza"
    Kancik - "Łowca Lina"
    Sandalista - "Łowca Miętusa"
    Skorupa - "Łowca Pstrąga"
    Wykrzyknik - "Łowca Sandacza"
    Wojtek_spin - "Łowca Suma"
    Kuba - "Łowca Okonia - obieżyświat"
Ponadto do wszystkich wyróżnionych zostaną wysłane dyplomy. Adresy do wysyłki proszę przesłać na adres: redakcja@pogawedki.wedkarskie.pl.

Z roku na rok odnotowujemy coraz większe zainteresowanie naszą zabawą. Coraz więcej gatunków gości w tabeli i coraz ciekawsze opisy można przeczytać na stronie głównej. Gratulując wszystkim uczestnikom życzę wiele szczęścia w roku 2006 i jak najwięcej okazji do zgłoszeń pięknych ryb.

Torque
foto: Wykrzyknik







Artykuł jest z
www.pogawedki.wedkarskie.pl

Adres tego artykułu to:
www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=1290