Przeganianie zimy...
Data: 26-02-2006 o godz. 14:20:00
Temat: Pogawędkowe imprezy


Śląskie Piwne Spotkania Pogawędek Wędkarskich to jakby nie było, już ponad roczna tradycja.
Dwa spotkania w zeszłym roku nie doszły do skutku: jedno z powodu zlotu, a drugie trafiło w okres poświąteczny świąt Bożego Narodzenia.



Tegoroczne, lutowe było więc dwunastym spotkaniem. Wróciliśmy do pubu, w którym spotkaliśmy się po raz pierwszy w styczniu ubiegłego roku.

Każde takie spotkanie jest inne i ma swoją niepowtarzalną atmosferę. Cieszymy się, że następna grupa pozytywnie zakręconych zdecydowała się na spotkania i mamy nadzieję, że tak jak śląska grupa, będą te spotkania kontynuować.

Jaka atmosfera panuje na takich spotkaniach osobiście w listopadzie przekonali się Yari i Włodek - inicjatorzy spotkań wielkopolskich, a wcześniej Kajko, który był na pierwszym styczniowym i ósmym wrześniowym spotkaniu.

Tak jak i poprzednio, na spotkanie umówiliśmy się w pubie "U Managera" na Placu Warszawskim w Zabrzu. Pomiędzy godziną 17.00 a 18.00 zebraliśmy się już prawie w komplecie, a to, co działo się dalej dokumentują poniższe zdjęcia.

Pierwsi na spotkaniu - Rekin...

oraz Zabrze, Bedmar58,

Tyton,

Sigi, Darek,

Old_rysiu, Karpiarz z żoną,

Lobuz, no i oczywiście moja skromna osoba.

Byłbym zapomniał o jeszcze jednym uczestniku spotkania - Vicky - piesek Karpiarza, którego jednak najbardziej interesowała bliskość drzwi zaplecza kuchennego i wydobywające się stamtąd zapachy.

Sigi oprócz laptopa przywiózł ze sobą całe ogromne pudło z kołowrotkami.

Ogólne kręcenie udzieliło się wszystkim...

- Oj Oldi!! Coś kręcisz, nawet kołowrotek Ci do tego nie jest potrzebny!

Old_rysiu będzie chyba długo pamiętał to spotkanie. Karpiarz oznajmił mu, że jednak zdecydował się odstąpić mu swojego "soniaka" i wręczył mu ogromne pudło.

Jednak jak się okazało, w środku są tylko same instrukcje do niego,

natomiast aparat się już nie zmieścił i został zapakowany osobno. I tu kilka słów wyjaśnienia: ustaliłem wcześniej z Karpiarzem, że zrobimy Rysiowi kawał i zamiast soniaka, Johan wręczy mu starego, analogowego Canona, którego przytaskałem z domu zapakowanego w reklamówkę - miny Rysia byliśmy wszyscy ciekawi! Oto moment rozpakowania...

i zawiedziona mina Rysia.

Jeszcze Tyton podgrzał atmosferę stwierdzeniem: Co jest Rysiu? Całkiem zgrabny ten aparacik!

Mina mu się poprawiła dopiero wtedy, gdy Johan wręczył mu właściwy aparat...

oraz statyw do niego.

Instalacja laptopa i uruchomienie filmów przywiezionych przez Karpiarza też chwilę potrwało...

zwłaszcza, że gardła nam schły w zastraszającym tempie, ale na szczęście było je czym moczyć.

Film z ostatniej sumowej wyprawy Karpiarza do Hiszpanii...

osobiście relacjonował Johan,

a że było co opowiadać, to i zasłuchali się wszyscy na całego.

W przerwie prelekcji, że akurat zbliżała się godzina 20.00 zmówiono kolejną partię płynów...

i wykonano krótkie połączenie z kolegami imprezującymi na podobnym spotkaniu w Poznaniu oraz wzniesiono toast na ich cześć.

Jedni wznieśli toast przywiezioną przez Karpiarza nalewką, inni piwem rodem z Wielkopolski.

A oto i następny miły gość na naszym spotkaniu: lepsza połowa Sigi, czyli jego żona, Jola.

Zamówiona pizza...

znika w oka mgnieniu,

jak zresztą i lody.

Tyton w między czasie sprawdzał, skąd biorą się palmtopy i czy przypadkiem nie stąd?

Następnie stwierdził, że tak cienka wersja akordeonu mu nie odpowiada!

Spotkanie udane, jak zawsze zresztą,

musi się kiedyś niestety skończyć.

Mieliśmy nadzieję, że uda nam się tym spotkaniem przegonić zimę, ale pomimo ciepłej i serdecznej atmosfery, natura – tym razem – okazała się silniejsza. Musimy więc spotkać się po raz kolejny za miesiąc. Może wtedy?

Miał do nas jeszcze dołączyć Skorupa, ale niestety, względy zdrowotne mu na to nie pozwoliły. Pozdrawiamy go wszyscy i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia. Pozdrawiamy też uczestników spotkania w Poznaniu mając nadzieję kiedyś ich odwiedzić i wspólnie wypić po szklaneczce Lecha.

Z żalem pożegnaliśmy się i około 23.00 zakończyliśmy kolejne ŚPSPW.
Do zobaczenia w marcu!

Wolff







Artykuł jest z
www.pogawedki.wedkarskie.pl

Adres tego artykułu to:
www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=1311