Nowohucki jaź
Data: 25-04-2006 o godz. 06:25:00
Temat: Łowca okazów


O przepływającej przez Nową Hutę Dłubni krążą różne opinie... Jedni widzą w Niej ściek, pełen śmieci zaserwowanych przez mieszkańców dzielnicy, drudzy niedocenioną wodę - nowohucką damę dworu bijącą pokłon królowej polskich rzek. Należę zdecydowanie do tych drugich…



Słysząc do tej pory kilka opowieści o zapomnianych dużych pstrągach, mieszkających wśród nas w miejskiej aglomeracji - na których spotkanie wcale nie trzeba ruszać w nieznane - nabierałem wewnętrznego przekonania, że ryba tutaj musi być.

I jest. Mnie trafiło się szczęście spotkać w to piękne kwietniowe popołudnie jazia, mierzącego 50,5 cm.

Po szybkiej sesji fotograficznej przyjaciel wraca zadowolony do wody, by...

... móc jeszcze się z kimś spotkać...

Wędzisko: Konger Tiger Cross Max 2.45 m do 35 g;
Żyłka 20;
Został złowiony na 4 cm kopytko marki Mann's, kolor seledyn/maczek, uzbrojone w główkę "dwójkę".

Skwarek







Artykuł jest z
www.pogawedki.wedkarskie.pl

Adres tego artykułu to:
www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=1350