Pokażę koleżankom i kolegom jak wykonuję muchę imitującą bezdomkową larwę chruścika.
Larw tych można sporo znaleźć przytwierdzonych do zatopionych gałęzi i pni drzew.
Stosuję je na skoczku przy połowie na dolną nimfę lub ich nieobciążoną wersję przy połowie na mokrą muchę. Bardzo często to właśnie one, a nie mucha kierunkowa (prowadząca) są celem ataku ryb.
Materiały z jakich zostanie wykonana mucha to:
a) drut ołowiany
b) żyłka
c) dubbing kremowo-zielony - np. z mielonej włóczki
d) dubbing z podszerstka dzika
e) Body Stretch
f) hak kiełżowy nr 12 - cienki.
No to zaczynamy!
Hak w imadło i nawijamy nić wiodącą na trzonku.
Odmierzamy odcinek drutu ołowianego od 1/3 do początku łuku haka.
Teraz lekko zgniatamy drut w szczypcach.
Przymocowujemy go nicią wiodącą i wykonujemy półwęzeł.
Teraz pokażę tym co nie wiedzą, jak wykonujemy półwęzeł.
Docinamy ok. 1mm pasek body strechu i przymocowujemy, pamiętając zawsze o półwęzłach po każdej czynności!
Następnie dowiązujemy żyłkę.
Teraz robimy dubbing i obwiązujemy nim hak.
Układamy body strech, przewiązujemy go żyłką, mocujemy nicią wiodącą i wiążemy półwęzeł.
Teraz robimy i nawijamy dubbing z podszerstka dzika.
Wykonujemy główkę muchy i zakańczamy półwęzłem.
Całość finiszujemy finisherem i pokrywamy szelakiem.
Mucha gotowa.
Pokazana w poprzednim moim artykule p.t. „Trochę inna brązka” rozjaśniona wersja klasycznej pomorskiej brązki z wyżej opisaną muchą na skoczku, były prawdziwym „kill zestawem” w ostatnią środę 14.06. Wcześniej oczywiści też się sprawdzały.
Pozdrawiam
Yari