XIX Zlot - Oczków 2007 - cz. I
Data: 16-10-2007 o godz. 19:30:00
Temat: Pogawędkowe imprezy


Kto nie przeczyta wstępu owego streszczenia, nic nie straci. Wystarczy popatrzeć na fotografie, potem zamknąć oczy i wyobrazić sobie to wszystko na żywo.



Ci którzy tam byli - łatwizna. Jeszcze mi się śni zlot, który odbył się 12 - 14 pździernika 2007 roku w małej dzielnicy Żywca, nad samą wodą zbiornika zaporowego "Tresna" , w pensjoncie "Rybak" w Oczkowie.
Jak wygląda okolica i sam pensjonat - wszyscy wiedzą, nie zmieniło się nic od zeszłego roku i tylko zmiany poziomu wody wskazują inny czas. Cały opis okolicy i pensjonatu znajdziecie w archiwum z zeszłego jesiennego zlotu.

Tym razem było jednak inaczej. Tym razem świętowaliśmy nadchodzące piąte urodziny naszego portalu. Tym razem, Old_rysiu pozwolił wypuszczać złowione ryby ( ku ogromnemu zdziwieniu starych zlotowiczów).
Integracja miała więc charakter wesela i tak też ona wyglądała.

Czasem się zastanawiam, czy opisać wszystko co sie tam działo, czy robić apetyty tym, którzy tam nie byli? Z jednej strony - mamy się czym pochwalić - i organizacyjnie i towarzysko-imprezowo. Z drugiej strony, jest to wielkie zagrożenie dla przyszłych zlotów. No bo gdzie znajdziemy lokum na zbyt dużą ilość chętnych?

Żarty jednak odłóżmy na bok i popatrzmy, co się tam działo. Chociaż to nie film, a pojedyncze klatki czasu, zamrożone w pamięci nośnika danych, to i tak niejeden z Was uroni łezkę po wspomnieniu, czy też z żalu, że się tam nie było.
Zanim jednak zarzucę Was owymi kadrami, chciałem przedstawić listę uczestników, którzy mieszkali w pensjonacie i tychi, którzy dochodzili.
W pokoju nr. 1 mieszkali:
Monk, Jacek_dsw, Woytas, Jarokowal, Sigi, Radek.
W pokoju nr. 2:
Iwona, Skorupa, Dziecko, Torque.
W pokoju nr. 4:
Bedmar58, Misiu, Lucek, Jarek, Roy, Okonek.
W pokoju nr. 5:
Old_rysiu, Jezier, Mundek, Losos24, Sandalista.
W pokoju nr. 6:
Emem, Darek, Dziadek, Reekin, Tyton, Piotrek.
W pokoju nr. 7:
Wykrzyknik, Ola.
W pokoju nr. 8: Lobuz, Kornela, dzieci ( 2 )
W pokoju nr. 9:
Sandal, Młody Sandal.
Dochodzili lub dojeżdżali:
Tomek79, Luk750, Tiur, Wojto-ryba ze swoją ulubienicą.
No to najpierw idziemy zobaczyć, co pływa w wodzie.

Póżniej w pensonacie hucznie i wesoło...

... bawili się wszyscy.

O godzinie 3.00 wszyscy już spali.

Sobota dniem najważniejszym i pod względem wędkarskim i bardziej uroczysty. Zapraszam do części drugiej.

C.d.n.

Old_rysiu







Artykuł jest z
www.pogawedki.wedkarskie.pl

Adres tego artykułu to:
www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=1651