Pierwsze próby
Data: 20-10-2007 o godz. 17:50:00
Temat: Zrób to sam


Tak naprawdę to nie wiem jak zacząć,bo właściwie jest to tylko próba skopiowania ideałów, jakie są prezentowane na PW. Przyglądałem się wszystkim tym cudeńkom, które robicie i pozazdrościłem, a że mam chwilami trochę czasu, to postanowiłem i ja spróbować swoich sił w tej dziedzinie.



Są to moje pierwsze w życiu wobki i mnie bardzo się podobają, ale to chyba tylko dlatego, że sam je zrobiłem. Prawie wszystkie pomysły wykorzystałem po przeczytaniu lektury na PW oczywiście, z jednym małym wyjątkiem, na który wpadłem ”przy okazji”. Materiał podstawowy to oczywiście balsa, z racji tego, że łatwo się ją obrabia, co dla takiego amatora nie jest bez znaczenia.

Balsę, za podpowiedzią jednego z kolegów, kupiłem drugiego gatunku, co w Anglii ma znaczenie(cenowe). Wziąłem się więc do gromadzenia wszystkich potrzebnych rzeczy: farbek, klejów, nożyków itp.

Wszystko odbywa się tak, jak wcześniej koledzy opisywali, z jednym jednak wyjątkiem. Będąc w sklepie, wziąłem do ręki mandarynki w siatce i od razu wpadł mi do głowy pomysł, aby ją wykorzystać do oklejania woblerków. Później już rozglądałem się za wszelkiego typu siatkami i wybór padł na "pomandarynkowe" i "poczosnkowe".
Tak więc przyklejam siatkę do taśmy samoprzylepnej-srebrnej...

... tak ją rozciągając, jak mi odpowiada wielkość "łuski" i całość przyklejam do woblerka na kleju - w moim przypadku jest to "Contact". Po wyschnięciu odcinam resztę nożyczkami.
Cała reszta tworzenia jest taka sama, jak opisywali wcześniej koledzy. A więc dociążanie, wklejanie stelaży, czy robienie sterów.
A tak wyglądają moje hmm... killery.

Po testach w wannie mogę powiedzieć, że pracują świetnie, jak na mój gust.Zobaczymy jednak jak spiszą sie w terenie, bo może okazać się, że będą to tylko pływające świecidełka do straszenia żyjątek wodnych.
Pozdrawiam

Yankee_r







Artykuł jest z
www.pogawedki.wedkarskie.pl

Adres tego artykułu to:
www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=1655