Aktywność ryb pod lodem
Data: 24-01-2003 o godz. 14:00:00
Temat: Pytania do ichtiologa


Aśka zapytała:
Bardzo mnie ciekawi, jak to jest z aktywnością ryb w zimie pod lodem? Łowię w takiej zatoczce Wisły, pod mostem kolejowym w Warszawie i zauważyłam, że przy niskim ciśnieniu w ogóle nie żerują. A jaki jest wpływ zmian poziomu wody? Kiedyś sądziłam, że w zimie ryby zagrzebują się w mule (cóż, mimo że jestem biologiem, niewiele wiem o rybach). Będę wdzięczna za każdą informacje bądź polecenie jakiejś lektury.

Kajko:
Ryby jako zwierzęta zmiennocieplne w okresie zimy zwalniają swój metabolizm, a niektóre zapadają w letarg. Inne zaś, np.: miętus, uaktywniają się, co jest w tym przypadku związane z przystąpieniem do tarła. Spowolnienie metabolizmu nie oznacza zaprzestania pobierania pokarmu, a jedynie zmniejszenie częstotliwości tego pobierania (chociaż po moich ostatnich, obfitych podlodowych połowach płoci zastanawiam się i nad tym stwierdzeniem). Co innego ryby, które zapadają w letarg (lin, sum, węgorz, tołpyga, amur). Te z kolei pokarm pobierają na zasadzie odruchu – instynktu. Atakują, jeśli coś poruszy się obok nich. Fitofagi (tołpyga, amur) zaprzestają w ogóle żerowania.

Każdy skok ciśnienia powoduje u ryb pewien rodzaj niepokoju, a co za tym idzie - spadek pobierania pokarmu. Wyobraźmy sobie jednak, że niskie ciśnienie będzie utrzymywać się przez trzy tygodnie. I co wtedy? Ryby przez trzy tygodnie nie będą pobierały pokarmu? Faktem jest, że przy wysokim ciśnieniu aktywność pokarmowa ryb jest większa, a przy niskim – mniejsza. Nie oznacza to jednak, że ta aktywność zanika całkowicie. Tak więc, z postawieniem tezy o zaniku żerowania przy niskim ciśnieniu byłbym ostrożny. Szczególnie, jeżeli niskie ciśnienie utrzymuje się przez dłuższy czas.

Podobnie rzecz ma się ze zmianą poziomu wody. Sytuacja taka, o ile ma gwałtowny przebieg, jest również stresogenna dla ryb i powoduje to, co inne tego typu czynniki.

Jeżeli mowa o zagrzebywaniu się w mule – faktycznie, niektóre gatunki ryb, szczególnie lin czy karaś, przy bardzo grubej pokrywie lodowej i możliwości zamarznięcia zbiornika aż do dna, zagrzebują się w mule. Z innego powodu zachowanie takie cechuje kozy, które chcąc się zakamuflować, zagrzebują się najzwyczajniej w świecie w piasku. Podobne pobudki kierują piskorzami i węgorzami. Te jednak upodobały sobie muł, jak wspomniane liny i karasie.

Lektury... Cóż, jako podstawowe kompendium wiedzy polecam różnego rodzaju atlasyrRyb lub temu podobne książki. Osobiście jako źródło szybkiej, podręcznej i podstawowej wiedzy najczęściej używam książki „Frshwater Fish” autorstwa Malcolma Greenhalgh’a.







Artykuł jest z
www.pogawedki.wedkarskie.pl

Adres tego artykułu to:
www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=187