Biesiada u Jeziera.
Data: 01-07-2011 o godz. 13:40:00
Temat: Pogawędkowe imprezy


Spotkania w Urazie stały się dla nas pewnego rodzaju tradycją.
Od kilku lat wędkujemy na tym odcinku Odry. Kilka kilometrów Odry do obłowienia pozwala na wielogodzinne wyprawy. Urozmaicone dno kryje bardzo ładne okazy ryb. Od pewnego czasu na spotkanie w Urazi przyjeżdża kilka osób z dalszych stron, ale spotkania takiego jak 17.06 – 19.06 jeszcze nie mieliśmy.



Łowił już z nami Karciarz, łowili Woytas i Janusz, ale takiej licznej ekipy jeszcze nie było. Zjechała do Urazu mocna ekipa Grupy Południe, zjechał również Jaca. Spotkanie zapowiadało się bardzo fajnie.

Jezier - jako gospodarz -pierwszego przywitał Jacę. Gdy przyjechałem w piątek rano Jacek już rozeznał teren i namierzył sporo ryb.

Wcześniej nie mieliśmy okazji razem wędkować, chociaż nasze drogi już kiedyś w przeszłości się schodziły. Jacek zaokrętował mnie na swoją łódkę i zaczęliśmy łowienie. Popłynęliśmy tam, gdzie szansa na rybę była największa i udało się.

Miara pokazała prawie 90 cm, co jak na nasze warunki jest fantastycznym wynikiem. Mieliśmy jeszcze spotkanie z panem sumkiem, ale ryba przechytrzyła łowcę i stwierdziła, że sesja fotograficzna nie dla niej.

Wieczorem zaczęła dojeżdżać reszta ekipy. Łosos, Woytas, Pidbul i Przemek i panowie z południa. Oj fajnie było, ale aparaty przezornie zostawiliśmy w plecakach.

Rano wszyscy zwarci i gotowi.

I wypłynęli. Z daleka widziałem, że Łosos coś trafił. Pytam ile już ma, a on mi, że jednego.

Okonia.

Wieczorny grill wykończył jednak niektórych i Ci nadrabiali straconą noc.

I pewnie pływałbym tak w niewiedzy co na wodzie się dzieje, gdyby nie telefony. I rozdzwoniło się.

A ja nieco zmieniłem taktykę i przyniosło to nieoczekiwany efekt.

Ryby trafiały się na każdej łodzi - niemal każdy z nas coś trafił. Ogólnie bardzo udany wypad. I przyszło się pożegnać.

Ale już wiemy, że jesienią kolejne spotkanie. Jeszcze terminu nie ma, ale to nie ucieknie. I już wiemy, że pewna grupa nie odpuści jesiennego spotkania i ja też tam będę.

Jarokowal







Artykuł jest z
www.pogawedki.wedkarskie.pl

Adres tego artykułu to:
www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=2075