Czym zarybić jeziorko?
Data: 04-03-2003 o godz. 15:27:37
Temat: Pytania do ichtiologa


Mirekkos zapytał:

Mamy zamiar wydzierżawić prywatnie jezioro o powierzchni ok. 10 ha. Cel typowo wędkarski, nie komercyjny. Mamy zamiar zarybiać jezioro drapieżnikiem, szczupak, ew. sum lub pstrąg tęczowy. Głębokość jeziora maksymalna - 8 m. Generalnie jezioro to ma kształt kociołka o dobrze wykształconej roślinności zanurzonej i dużej przejrzystości wody. Baza pokarmowa dla drapieżnika dobra: dużo płoci, uklei, wzdręgi i okonia. W okolicy nie ma problemu z materiałem zarybieniowym. Prosimy o pomoc w ustaleniu rocznej dawki materiału zarybieniowego.

Kajko:

I znów, idąc poniekąd na skróty, proponuję zajrzeć do książki „Chów ryb w małych stawach”. Proszę mi jednak wierzyć, że są to skróty uzasadnione. Nie jest możliwym w kilku zdaniach odpowiedzieć, rzetelnie odpowiedzieć na tak postawione zagadnienie. Zbyt wiele czynników odgrywa tu rolę i podanie kilku „suchych” danych nie wyczerpie tematu w żaden sposób.

Pozwolę sobie za to na pewną uwagę. Dotyczyć ona będzie gatunków, które wymieniłeś. Jeśli szczupak - to ok., wszystko w porządku. Jeśli sum - to woda musi być raczej ciepła. Jeśli pstrąg - to woda nie dość, że musi być chłodna, to jeszcze powinna mieć jakiś przepływ.

Aby podać wielkość zarybienia, musimy znać stan populacji innych rybek, w tym drapieżników jakie tam występują. Szczerze mówią, zarybianie sumem i pstrągiem odradzam; szczupak natomiast doskonale sobie poradzi w obydwu typach wód charakterystycznych dla ww. gatunków. Na początek proponowałbym wpuszczenie ok. 750 szt. palczaka szczupaka - nie pomoże od razu ale za parę lat da już ciekawe wyniki. W tego typu przedsięwzięciach zawsze spiesz się powoli.







Artykuł jest z
www.pogawedki.wedkarskie.pl

Adres tego artykułu to:
www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=262