Czy ryby rozróżniają kolory?
Data: 06-03-2003 o godz. 13:43:21
Temat: Pytania do ichtiologa


Rumun zapytał:

Jak ryby reagują na barwy i ich intensywność? Kiedyś podczas rozmowy z moim znajomym padło sformułowanie, iż ryby najmniej reagują na kolor granatowy, natomiast kolor zielony wcale nie działa na nie obojętnie. Ważna jest też intensywność danej barwy. Interesuje mnie, jak to jest naprawdę?

Kajko:

W domu siadałem trzy razy do tej odpowiedzi, zanim w głowie sobie poukładałem i w mądrych księgach poszperałem. Niestety, nie znalazłem nic, co dotyczyłoby reagowania ryb na konkretne kolory. Pewnym jest natomiast fakt, że ryby na kolory reagują, o czym może świadczyć ich zabarwienie ochronne lub godowe.

Co do intensywności barw - rybki stosują ją w zależności od potrzeby. Nonsensem ze strony szczupaka byłoby przybieranie jaskrawo zielonego koloru w stonowanie zielonej kryjówce z roślinności. Tak samo nie na miejscu byłoby, gdyby pan różanek (mąż pani różanki) stosował mniej intensywne kolory podczas godów od swoich rywali. Pewnym jest też fakt, że rybki drapieżne reagują wyjątkowo dobrze na kolor czerwony, pomarańczowy i - co mnie zaskoczyło – czarny, i nie pytajcie dlaczego. Jeśli ktoś nie wie o dwóch pierwszych barwach - trudno.

Inne kolory, które kojarzą się rybkom ze zdobywanym pokarmem, też działają na nie pobudzająco. Kolor zielony rybkom kojarzy się na pewno z roślinnością - gdyby było to zupełnie obojętne rybkom, które wykorzystują w swoim życiu roślinki, składałyby one ikrę na kolorowych foliówkach i w nich się chowały, zamiast na liściach roślin. Nie wypowiem się natomiast na temat koloru granatowego, który w świecie przyrody występuje; nawet nasze rybki, zwłaszcza srebrne (płoć, ukleja) mają tę załamującą się, granatową barwę na granicy grzbietu i brzucha. Chociaż... może jestem daltonistą? A poza tym wspomniany pan różanek w trakcie godów ma w swojej ofercie właśnie taki kolor (nie wspomnę już o rybkach tropikalnych) i jestem pewien, że pani różanka doskonale go widzi. Pamiętajmy przy tym, że natura nie rozdaje swoim stworkom nic, co byłoby im zbędne.

Niezaprzeczalnym faktem jest to, że to pytanie jak i moja odpowiedź (znając zasób wiedzy bywalców „Pogawędek”, szczególnie w kwestii malowania swoich ripperków, woblerów i innych wędkarskich precjozów w celu sprowokowania rybek, która jest z pewnością większa, niż cała dotychczas zgromadzona na piśmie wiedza na ten temat) będą katalizatorami komentarzy w tej kwestii.







Artykuł jest z
www.pogawedki.wedkarskie.pl

Adres tego artykułu to:
www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=268